reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Dolga, Doris,dzięki za opinię, lecę zaraz do apteki, bo moje wyniki sukcesywnie spadają z miesiąca na miesiąc. A szkoda by było potem po porodzie nadrabiać to okropne żelazo...
A z facetem to sama wiesz, bo pisałam tu, że bywa różnie. Teraz jak chodzimy na te zajęcia to jest jakoś lepiej, i jak mnie teraz bolało, to też krzyczał, że mam leżeć. Poszedł do sklepu i w ogóle. Nie jest jakoś kolorowo, bo muszę mu czasami o czymś kilkakrotnie przypominać, wiecznie też jest spięcie dotyczące psa. Bo on jest maniakiem i liże łapy i w ogóle dupę, fiuta i kuźwa cały się liże, a że to labrador i ma krótką sierść to nie amortyzuje ona "odgłosów" tego lizania i w nocy mnie to budzi, ohydne głośne i wkur.wiające mlaskanie. Dzisiaj po prostu zatykałam uszy i czekałam aż M. się obudzi i budził się i pies dostawał klapsa za każdym razem. Bo nie reaguje w ogóle na cmokanie czy zawołanie, ma centralnie wywalone na Ciebie - on wszak właśnie LIŻE. Ale poza tym jest ok, widzę, że on zdaje sobie sprawę, że poród się zbliża, czuje się to wyczekiwanie i lekkie napięcie.
Ja też tak mam, że jak się pokłócimy to się nie odzywam. Aż sam przychodzi i pyta, czy się już od-obraziłam. :) Zresztą on robi tak samo, jak coś go wkurzy mega (a ma prawo przecież) to chodzi naburmuszony. Jak to widzę to pytam na co jest zły, on podaje powód albo mówi że nie chce mu się gadać, ale wiadomo że przeze mnie. Wówczas po prostu mu mówię "to daj znać jak Ci przejdzie". I zazwyczaj wieczorem, albo rano już mu przechodzi. Czasem to obgadamy, czasem nie - jakoś tak się to układa powiedzmy. Ale nie zrobiłby tak, że pojechałby do Mamy robić jej zakupy a nam do domu nie... on nawet jak jest wkurzony to pójdzie po zakupy. W sensie teraz, jak jestem na końcówce. Bo tak poza ciążą to by nie poszedł :p Hahahaha
Ja generalnie chodzę sama po zakupy, jego proszę jak mam coś cięższego. A tak to idę na dwa, trzy razy - od razu spacer zaliczam :)
Nie pamiętam, czy długo razem jesteście (przepraszam, ale nie mam tak pamięci do wszystkich dziewczyn...), ale zawsze powinnaś mieć plan awaryjny. Jak on tak aż robi, to może Ty wyjdź zanim on wróci, do jakiejś koleżanki na noc czy do siostry czy kogoś. Jak Kuba Bogu... :-D
 
reklama
dream, zeby to tak łatwo było, ale mojego Niczka nie zostawie w domu na noc, on nawet nie zauwaza tego, ze w domu czegos brakuje, u nas o takich rzeczach musze myslec ja, a jestesmy ze soba 8 lat i oczywiscie to nie ejst pieerwsza taka sytuacja. Mnie nic tak nie wk*** jak nie odzywanie sie, ale musze mu pokazac jak on robi i jakie to jest denerwujace, bo wlasnie o to chodzi, ze w sumie to o nic konkretnego nie poszlo, tylko o tak sobie o byle ***** Panicz fochy stroi
 
Colly ja się też nie znam na wynikach, ale twoje wyglądają całkiem ok. Ja mam też na swoich wynikach parę wartości poza granicami norm a lekarz powiedział, że wyniki mam dobre. Na wizycie byłam w sobotę i na następną kazał mi przyjść za miesiąc, chyba że coś by się działo to wtedy wcześniej. Aż tak sobie myślę, że ta ciąża taka książkowa, wymarzona, bez problemów, żeby i poród był taki.

Pierwszy raz miałam dziś sen o porodzie, śniło mi się że maleństwo było już z nami, powiedziano mi że dziewczynka ale nie pamiętałam jak ją urodziłam i mówiłam że chyba na śpiąco:-D.
 
hejka :)

Ale super wieści :) dziewczyny gratuluję :-):-D

Moja malizna rzeczywiście coś bardzo szaleje w brzuchu, wczoraj miał taki maraton że sie wystraszyłam ale po chwili przestał :) ma duzo miejsca i w czym pływać to bryka :)

Jutro mam wizyte u diabetologa,we wtorek ktg a w piątek gina i tak chyba do samego porodu będzie że minimum 2 razy w tyg będę się widzieć z moim ginem :)

Dziś mnie coś wzieło na porządki w meblach i segreguję dokumenty. Nazbierało się tego pełno i połowe do wyrzucenia.
Później muszę przebrać ubrania syna i przygotować do wyniesienia na strych,a jak mi starczy czasu to moje bo mam zostawione w rozmiarach s i m i tak już leżą od 5 lat z nadzieję że się w nie zmieszcze a prędko ich napewnio nie ubiorę więc wywalę na góre.
 
Ale sie dzieje <szok>

Krewetka i Lilolo GRATULUJĘ!

Colly sppkojnie poczekaj z wynikami na wizytę. Takue odchylenia w czadie ciazy to norma, sama mam podobne ;-)

Jej w lekka panikę zaczynam wpadać. Jeszcze tyle do zrobienia, przygotowania - remont, przeprowadzka wyprawka, formalności notarialne z mieszkaniem i jeszcze badania w szpitalu malej - full spraw a tak naprawdę to juz moge sie lada chwila rozpakować <szok>

W nocy strasznie mnie swedzial brzuch i dlonie. Teraz jest ok ale z tego co pamiętam ktoras Was tak miala i to moga byc dolegliwości zwiazane z cholarioza czy cos takie tak? Co musze sprawdzic, jutro ide do położnej to chce jej zasugerować. W poniedziałek wizyta u ginekologa wiec dobrze zebym w razie czego miala komplet badań.
 
Colly, pamiętaj też o tym, że laboratoria mają różne normy.
Podam na swoim przykładzie: badania zazwyczaj robiłam w laboratorium w szpitalu na Madalińskiego, bo z tamtejszej poradni lekarz daje mi skierowania. Ostatnią morfologię robiłam na początku sierpnia. Płytki krwi (PLT) miałam na poziomie 171 tys. Norma jest od 150 do 400. Czyli wszystko było ok. Wczoraj robiłam nową morfologię. Musiałam zrobić prywatnie w laboratorium u mnie w przychodni rejonowej. PLT wyszło 172 tys. i mam oznaczony lekki niedobór, bo norma tu jest od 182 tys. do 350 tys. Także nie ma co się stresować ;-).
 
Jeszcze jedno co do ruchów to moje czasem tak się miota jak by szatana wypędzali .Wczoraj myślałam ,że pępkiem chce się wydostać oczywiście zawsze jak się położę . :baffled:
 
reklama
Ale sie dzieje <szok>

Krewetka i Lilolo GRATULUJĘ!

Colly sppkojnie poczekaj z wynikami na wizytę. Takue odchylenia w czadie ciazy to norma, sama mam podobne ;-)

Jej w lekka panikę zaczynam wpadać. Jeszcze tyle do zrobienia, przygotowania - remont, przeprowadzka wyprawka, formalności notarialne z mieszkaniem i jeszcze badania w szpitalu malej - full spraw a tak naprawdę to juz moge sie lada chwila rozpakować <szok>

W nocy strasznie mnie swedzial brzuch i dlonie. Teraz jest ok ale z tego co pamiętam ktoras Was tak miala i to moga byc dolegliwości zwiazane z cholarioza czy cos takie tak? Co musze sprawdzic, jutro ide do położnej to chce jej zasugerować. W poniedziałek wizyta u ginekologa wiec dobrze zebym w razie czego miala komplet badań.

Julisia to Lilolo miała właśnie cholestazę a cholestaza wpływa na przepływy. Jeśli swedzą Cię dłonie to zrób ASPAT i ALAT i podwyższone wyniki świadczą o cholestazie.
 
Do góry