kitek85
Fanka BB :)
Pisałam na zamkniętym kim jestem i czemu zmieniłam Nick. Tu bym wolała tego nie robić właśnie przez możliwość rozpoznania mnie [emoji53]
Lilolo, nie mam pojęcia dlaczego zmieniłaś nick (nie mam dostępu do zamkniętego), powód pewnie musiał być. Jednak wydaje mi się, że każda z nas zakumała kim jesteś. Dobrze, że nas nie opuściłaś
małkus, mam nadzieję, że poukładałaś wszystkie sprawy! Jejku, 20 skurczów dziennie? Mi się wydaje, że ja nie mam praktycznie żadnych, to możliwe? Może po prostu nie potrafię ich zidentyfikować...
kitek, nie wiem czy już to mówiłam, ale cudowne imię wybrałaś dla córeczki. Darie są zajebiste- wiem coś o tym!
Dbdg, dzięki Jedyne imię, które nam się powtórzyło w naszych propozycjach
Z tymi skurczami, to ja chyba też nie potrafię ich zidentyfikować. Zapewne jak się pojawią te porodowe to mnie poskładają
Heloł Ciężarówki
Wychodzi na to, że zdecydowanie przybywa nam energii na koniec, tak podsumowując kilkadziesiąt ostatnich postów. Gorzej, że umysł chce, ale ciało już niekoniecznie
Ja dzisiaj wstawiłam przedostatnią pralkę tra la la, jeszcze jutro jedna i wsio mam poprane. Mam do uszycia prześcieradełka, może dzisiaj to zrobię, chociaż jest jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia. Każdego dnia coś sprzątam, wczoraj zrobiłam miejsce w łazience na jakieś kosmetyki Olka i już nawet tam stoją... Mydełko, Oilatum, oliwka i parę innych buteleczek.
Muszę się też pochwalić, że miałam wczoraj masaż relaksacyjny Na zajęciach w szkole rodzenia, mój M. mi robił masaż pleców. Pani fizjoterapeutka instruowała, a panowie masowali swoje damy. I przyznam, że chyba nigdy facet nie zrobił mi takiego fajnego masażu. Może nie trafiłam wcześniej na takiego mena albo no po prostu nie było potrzeby czy coś. I lepiej mi było wieczorem, lepiej się zasypiało, byłam też mniej zmęczona. Ach, żyć nie umierać Umówiłam się z M., że zrobi mi tak masaż jakieś 2-3 razy w tygodniu. Pani mówiła, żeby codziennie, ale uważam, że to przesada. Jak mi zrobi kilka razy w tygodniu to też będzie zarąbiście
Dream, u nas każdy ma swój koszyk z kosmetykami w łazience, dla Małej też już zakupiłam :-) Zazdroszczę takich ćwiczeń w parach na szkole rodzenia, ja mogę o takich pomarzyć. Korzystaj jak najwięcej z tych masaży
Krewetka, pobyt w szpitalu, wiadomości o porodzie za 1,5tyg. + hormony= panika... nie myśl o tym za wiele... Ty przynajmniej masz już córkę, masz pojęcie o dziecku, a co mają powiedzieć pierworódki, jak ja??? Damy radę! Bo jak nie my to kto?! :-)lilolo wiadomo ze z blizniakami to inna sytuacja... chcialabym jak najdluzej ale wiem ze co ma byc to bedzie, wazne zeby bylo skonczone 35tc czyli jeszcze ok 11 dni, ale nadal sie boje, bo chyba psychicznie nie jestem na to gotowa, ja nie wiem czy wogole jestem gotowa na dziecko jakoś to do mnie nie dociera ze je będę miec, dziwna jakaś jestem