reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Pisałam na zamkniętym kim jestem i czemu zmieniłam Nick. Tu bym wolała tego nie robić właśnie przez możliwość rozpoznania mnie [emoji53]

Lilolo, nie mam pojęcia dlaczego zmieniłaś nick (nie mam dostępu do zamkniętego), powód pewnie musiał być. Jednak wydaje mi się, że każda z nas zakumała kim jesteś. Dobrze, że nas nie opuściłaś :)

małkus, mam nadzieję, że poukładałaś wszystkie sprawy! :tak: Jejku, 20 skurczów dziennie? :baffled: Mi się wydaje, że ja nie mam praktycznie żadnych, to możliwe? :zawstydzona/y: Może po prostu nie potrafię ich zidentyfikować...
kitek, nie wiem czy już to mówiłam, ale cudowne imię wybrałaś dla córeczki. Darie są zajebiste- wiem coś o tym! :tak::-D

Dbdg, dzięki :D Jedyne imię, które nam się powtórzyło w naszych propozycjach :p
Z tymi skurczami, to ja chyba też nie potrafię ich zidentyfikować. Zapewne jak się pojawią te porodowe to mnie poskładają :D

Heloł Ciężarówki :)
Wychodzi na to, że zdecydowanie przybywa nam energii na koniec, tak podsumowując kilkadziesiąt ostatnich postów. Gorzej, że umysł chce, ale ciało już niekoniecznie ;)
Ja dzisiaj wstawiłam przedostatnią pralkę tra la la, jeszcze jutro jedna i wsio mam poprane. :) Mam do uszycia prześcieradełka, może dzisiaj to zrobię, chociaż jest jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia. Każdego dnia coś sprzątam, wczoraj zrobiłam miejsce w łazience na jakieś kosmetyki Olka i już nawet tam stoją... Mydełko, Oilatum, oliwka i parę innych buteleczek.
Muszę się też pochwalić, że miałam wczoraj masaż relaksacyjny :) Na zajęciach w szkole rodzenia, mój M. mi robił masaż pleców. Pani fizjoterapeutka instruowała, a panowie masowali swoje damy. I przyznam, że chyba nigdy facet nie zrobił mi takiego fajnego masażu. Może nie trafiłam wcześniej na takiego mena albo no po prostu nie było potrzeby czy coś. I lepiej mi było wieczorem, lepiej się zasypiało, byłam też mniej zmęczona. Ach, żyć nie umierać :) Umówiłam się z M., że zrobi mi tak masaż jakieś 2-3 razy w tygodniu. Pani mówiła, żeby codziennie, ale uważam, że to przesada. Jak mi zrobi kilka razy w tygodniu to też będzie zarąbiście :)

Dream, u nas każdy ma swój koszyk z kosmetykami w łazience, dla Małej też już zakupiłam :-) Zazdroszczę takich ćwiczeń w parach na szkole rodzenia, ja mogę o takich pomarzyć. Korzystaj jak najwięcej z tych masaży :)

lilolo wiadomo ze z blizniakami to inna sytuacja... chcialabym jak najdluzej ale wiem ze co ma byc to bedzie, wazne zeby bylo skonczone 35tc czyli jeszcze ok 11 dni, ale nadal sie boje, bo chyba psychicznie nie jestem na to gotowa, ja nie wiem czy wogole jestem gotowa na dziecko:eek: jakoś to do mnie nie dociera ze je będę miec, dziwna jakaś jestem:-D
Krewetka, pobyt w szpitalu, wiadomości o porodzie za 1,5tyg. + hormony= panika... nie myśl o tym za wiele... Ty przynajmniej masz już córkę, masz pojęcie o dziecku, a co mają powiedzieć pierworódki, jak ja??? Damy radę! Bo jak nie my to kto?! :-)
 
reklama
dolga trudno powiedzieć, to babka chyba ok 40-tki w podobnym tc co ja, akurat trafilam na jedyną salę 3 osobowa:baffled: ale narazie jestesmy we 2, ja tam wygadana nie jestem wiec wolałabym byc sama:sorry:
 
Krewetka,

Ty już jesteś w 34tc więc ja na tym etapie już spokojnie mogłabym być po. Wiadomo lepiej odnosić jak najdluzej, ale 34-35tc z bliznietami to i tak nie jest źle. Ahh gdyby to ja już miała ten tydzień to bym była zupełnie spokojna i mogła bym rodzic :)

Idę ogarniać chatę dalej.

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka

W 34tc już może być bezpiecznie po? Coś Ci lekarz mówił na ten temat? Mi tylko powiedział, że na miesiąc wcześniej, tj. skończony 36 tc. Tak się zastanawiam jak z płucami jest? Ja w tej ciąży nie dostałam sterydów na przyspieszenie rozwoju płuc u chłopaków. Na razie, odpukać, nic się nie dzieje niepokojącego. Z Majką dostałam w 32 tc, jak trafiłam do szpitala z krwotokiem.
 
Dbdg zapomniałam napisać, że byłam na Mission Impossible Rouge Nation. Bardzo mi się podobało, polecam ;-)

Akatsuki chwilami wydaje mi się, że to aż nieprawdopodobne, że ciągle jest coś nie tak i szczerze mówiąc gdyby tak wyglądała moja pierwsza ciąża to na pewno miałabym tylko jedno dziecko. Piwo zawsze chętnie :-D
 
dbdg, kitek85 niektóre kobitki nei mają skurczy przepowiadających lub sa bardzo lekkie, moja kuzynka tak miała :-) no moich się nei da przegapić bo aż mnie zgina, ale przy Zuzi też miałąm dużó skurczy może temu szybki poród?? a kto to wie :p
krewetka wyobrażam sobie Twój stres! Chyba łatwiej jest niewiedzieć kiedy to człowieka czeka :-)

kciuki za dzisiejsze USG dziewczyny!

mi wyskoczyły hemoroidy, wredoty cholerne!! już sobie wyobrażam co to będzie po porodzie...katastrofff :p
 
Ladyk,

No mi lekarz powiedział, że już 33-34tc to nie jest źle jak na ciążę bliźniaczą jednołożyskową i tak naprawdę wtedy mogę odetchnąć. Nie stresować bo będzie dobrze. - według niego sporo właśnie ciąży mnogich w tym okresie samoistnie się rozwiązuje- Najgorszy okres jest od 26-32 tc ponoć. Ale ja się nie znam. Mówię co lekarz mi mówił :) wiadomo, że najlepiej rozwiązać ciążę donoszoną. To jest najbezpieczniejsze.

Ale ja już teraz też spokojniejsza jestem bo dostałam sterydy i kolejna dawkę będę miała w 33tc. Tak na wszelki wypadek.

No i ja np gdybym zdecydowała się na rodzenie w Toruniu u mojego gina to w szpitalu byłabym od 34tc I on planował CC między 35-36tc bo jednak według niego trzymanie do 37tc przy jednym łożyska może być ryzykowne. Tu we Włocławku mi powiedzieli, ze lekarz ma mi skierowanie na ktg wypisać od 35tc i tak do końca 36tc co drugi dzień będę jeździć na badanie i przy okazji usg, a oni będą obserwować dzieci, Ale przed 37tc ciąży nie chcą rozwiązać. Termin CC wyznaczyli mi na 37t 2d. Tak więc wszędzie inaczej.

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
ladyk - dobrze że z przyjaciółką wszystko ok.

doris33- moja pierwsza ciąża była z przebojami bo jak jak byłam 4,5 miesięcy w ciąży dostałam skurczy. pojechałam wtedy do szpitala i chyba z tydzień tam leżałam. nie pamiętam jakie były przyczyny ale jedno na pewno....nerwy bo tamta ciąża była bardzo nerwowa. w efekcie i tak urodziłam w 40 tygodniu
od tego czasu minęło 10 lat, zapomniałam o bólu i mękach porodowych.
owszem boję się samego porodu zwłaszcza że może być ciężko rodzić SN duże dziecko przy ułożeniu pośladkowym. ale zobaczymy w praniu :-D
zazdroszę wypadu do kina. my z mężem byliśmy wczoraj załatwiać sprawy przedłużenia umowy z Polsatem cyfrowym i mój M zaprosił mnie na pyszne lody :D
dałaś radę wysiedzieć tyle czasu w kinie?

kitek - bez stresu. ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, nigdy wcześniej nie kąpałam ani nie opiekowałam się małym dzieckiem a wszytsko samo przyszło. My kobiety mamy wrodzony instynkt macierzyński i to wystarczy by zająć się maleństwem i wiedzieć co robić :)

dreamgirl - fajnie taki masaż. ja niestety przez moje bóle - rwa kulszowa nie mogę mieć masażu. mój M kiedyś chciał mi rozmasować ten ból ale było wręcz gorzej. więc pozostaje apap.

koło 8mej zasnęłam na godzinkę ale i tak jestem jakaś nietomna. ból zatok znów wrócił. znów apap wzięłam. kurcze prawie codziennie apap muszę brać :confused2: na dodatek kupiłam w aptece magnez z dodatkiem witaminy B6 (wcześniej brałam sam magnez) i od kilku dni mam wysypkę na twarzy. to strasznie swędzi wrrrrr

możliwe że nerwy powodują że spać nie umiem. melisa już na mnie nie działa.kiedyś dużo tego piłam i organizm się przyzwyczaił.

poprasowałam resztę ciuszków dla Małej i popołudniu jak odpocznę planuję spakować rzeczy do szpitala :D.

i takie pytanko się nasuwa. apropo termometru. Pani w aptece powiedziała że najlepszy i najdokładniejszy jest zwykły rtęciowy termometr. że po co przepłacać ? co Wy o tym myślicie?
 
Katjana,

Po pierwsze rtęciowych termometrow już nie ma chyba w sprzedaży? :) Są tylko alkoholowe. Te lubią ulegać dziwnym uszkodzeniom, a dwa są dużo mniej wiarygodne niż te stare rteciowe- no chyba, że ja miałam takiego pecha i na dwa wadliwe trafiłam. Co do termometru bezdotykowego no to mój bardzo dobrze wypada w konfrontacji z rtęciowym. Tam np jest 37,4 a na tym bateryjnym 37,3 i to takie minimalne są różnice. I wygoda jaka dla matki i dziecka :) ale to jak to woli.

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
No i ja np gdybym zdecydowała się na rodzenie w Toruniu u mojego gina to w szpitalu byłabym od 34tc I on planował CC między 35-36tc bo jednak według niego trzymanie do 37tc przy jednym łożyska może być ryzykowne. Tu we Włocławku mi powiedzieli, ze lekarz ma mi skierowanie na ktg wypisać od 35tc i tak do końca 36tc co drugi dzień będę jeździć na badanie i przy okazji usg, a oni będą obserwować dzieci, Ale przed 37tc ciąży nie chcą rozwiązać. Termin CC wyznaczyli mi na 37t 2d. Tak więc wszędzie inaczej.

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka

Matko kochana, nigdy bym się nie zdecydowała rodzić w Toruniu :baffled::-D. Pojechałam tam kiedyś na IP, co mnie tak brzuch bolał i nigdy więcej bym tam nie poszła, dlatego na poród jadę do siebie. :tak:Pielęgniarka jakaś szurnięta. Dotknęłam tel, a ona do mnie pretensje, że co ja ja nagrywam :-D, lekarz młody, mega nieprzyjemny. Mam na myśli ten szpital Bielany. Będę mieszkać w pobliżu, ale choćby nie wiem co to tam nie pójdę- mam uraz.
Moja koleżanka z Torunia też nie zdecydowała się tam rodzić...


Kurcze, ja bym chciała mieć wyznaczoną konkretną datę porodu i móc się przygotować psychicznie, a tak to nie znam dnia ani godziny, hehe... :-D

Jeszcze wracając do porodu to niestety jeśli M. nie będzie na miejscu to nie będzie mnie miał kto zawieźć, bo nikogo tam nie mam... :-( Pozostanie mi taksówka. I teraz tak sobie pomyślałam, że przecież nie każdy taksiarz zgodzi się mnie wieźć do innego miasta, jeszcze w trakcie porodu...
 
reklama
i takie pytanko się nasuwa. apropo termometru. Pani w aptece powiedziała że najlepszy i najdokładniejszy jest zwykły rtęciowy termometr. że po co przepłacać ? co Wy o tym myślicie?


Hmm, nie znam się, ale jak takiemu noworodkowi a potem niemowlęciu zmierzysz rtęciowym, to trzeba 5 min trzymać... Wiem, nam rodzice takimi mierzyli, ale chyba bezdotykowe są wygodniejsze... ;-)
 
Do góry