Xmam... przykro mi bardzo... :-(Mam mega doła kilka dni temu nieoczekiwanie odszedł mój dobry kolega ... dziś pogrzeb ... bardzo chciałam uczestniczyć w nim,ale odradzano mi w moim stanie... mąż pójdzie,a mi obiecał że zaprowadzi mnie pare dni po na grób ... Jezu siedze i rycze ... jakie życie jest kruche ... Sorki dziewczyny ale musiałąm w końcu się wyżalić bo mi psycha już siada
Melduję, że wróciliśmy z Blizin, pole wysokie, kukurydza na dwa metry, labirynt świetny - polecam każdemu!!! Bylismy tam 3 godziny, a zleciało jak w godzinę...