reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Hmm, a co jest nie tak w czarnym wózku? Moim zdaniem czarne są eleganckie i stylowe... Co do porównania z trumną to jeszcze nigdy czarnej trumny nie widziałam. :-) Ale niech no tylko coś mi ktoś powiem... :-)

Super ta koszulka! :tak:
Ja nie napisałam nic negatywnego na kolor czarny wózka :) Nie widziałaś rodziny Adamsów? Żona Gomeza miała dziecko (nie pamiętam już płci) i miała taki piękny czarny wózek. Ja bym się nie odważyła po prostu i tyle. Wiem i Ty też musisz wiedzieć, że ludzie to bardzo krytykują - bądź gotowa i zwarta :D

dream haha uwielbiam czytać Twoje wpisy, kurcze no to ciekawe jak dlugo jeszcze pochodzisz,a co z tą taśmą Twoją, nie widać juz jej? a jak Twoj M na szkole rodzenia, sluchał czy znudzony był? :D
Heh, dzięki Ciotka :D Też jestem ciekawa czy doniosę do terminu, czy urodzę dzień po zdjęciu pessara hahahah, byłaby beka. Muszę się psychicznie przygotować.
Z ciekawych spraw to dowiedziałam się, że pierworódka musi mieć skurcze co 3-4 minuty trwające około 30sec od około godziny. Wówczas jedzie. Zaś u wieloródki to jest lekko inaczej i ma jechać do szpitala ja ma skurcze co 5-7 minut. Chodzi o pamięć mięśni szyjki macicy.
Taśmy wczoraj ten USG-owiec nie znalazł, ale ufam tylko mojemu Fiutowskiemu. Więc we wtorek zobaczymy co i jak z taśmą dokładnie.
A M. podczas rozmowy na początku sluchał a potem powstrzymywał ziewanie. Ale mu powiedziałam juz kilka miesięcy temu, że jeśli chce być ze mną przy porodzie, to ma być na zajęciach. Inaczej powiem położnej, że chcę być sama, a słowo rodzącej jest święte! I muszą go wyprosić. Więc będzie się męczył ha ha ha ha!!!!! <tu okrutny i złośliwy śmiech>
 
reklama
Hejka

Do do Malinka89 to ona oststanio pisala, ze jej babcia miala atak :( moze dlatego nie pisze...

Dolga super, ze na wizycie wszystko ok. Ja zamowilam dwa dni temu taki kocyk Kocyk MINKY 75x100 cm <Nowa kolekcja> MIKO (5257300300) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje., wzielam wersje light

Chybra ja nigdy nie zamawialam tak ciuszkow, bo po piewrsze jednak wole nowe, a po drugie jak przegladalam to podobala mi sie tylko czesc. Ale jak Tobie sie podobaja to jak njabardziej to jest super opcja, na pewno ekonomiczna :)

Doriss myslałam, że tylko mnie stresuje ktg :)

Akatsuki fajnie, ze wszystko w porzadku z corcia. A z wlosami to czad :) nie wiedzialam, ze na usg to widac :)

Dbdg te bole jak na miesiaczke to raczej nie sa ok. Ja tak mialam jkaos w 14 tc, lekarz powiedzial, ze raczej nie powinno sie nic dziac, ale trezba wtedy wziac no -spe i poodpoczywac. W razie jakby nie przechodzilo to trzeba sprawdzic.
Pozniej jeszcze kilka razy mi sie zdarzyly takie bole ale po no spie i odpoczynku przechodzilo. Na pewno nie wolno lekcewazyc tego.

A co do czarnego koloru to sie nie przejmuj, waidomo, ze kazdemu podoba sie cos innego, kazdy ma inny gust, co nam sie wydaje fajne, dla kogos drugiego jest bleee. Ale ja nie spotkalam sie z jakimis komenatzrami, chcoiaz teraz jak sobie przypominam to moja mamam bardzo sie zdziwila jak powiedzialam, ze kupujemy czarna spacerowke hihi

Buba trzymam kciuki za skonczenie remontu w terminie !

Podskoczyłabym z radości,ale boję się,że spadnę do sąsiadów...............:confused2:

haha dore :) a tak serio to wspolczuje niechcianej wizyty

Dreamgirl
super koszulka. Czy Tobie czesto sie zdarza, ze ktos obcy dotyka brzucha? Wlasnie wczoraj mialam pierwszy raz taka sytuacje w tej ciazy, ze obca babka na ulicy zaczela sie pytac co bede miala, jakies komplemety zaczela prawic i poglaskala brzuch. Czy Wam dziewczyny czesto sie tak zdarza? Jak do tego podchodzicie?

A my z mezem mielismy wczoraj randkę :) spedzilismy super wieczor. Trzeba korzytsac poki dziecka nie ma w domu hihi :) aha i stwierdzilismy, ze bez dziecka czas leci dwa razy wolniej :)

20150812_192649.jpg20150812_194649.jpg
 

Załączniki

  • 20150812_192649.jpg
    20150812_192649.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 47
  • 20150812_194649.jpg
    20150812_194649.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 40
Ostatnia edycja:
Halo Drogie Panie,

U mnie też chłodniej i od razu lepiej się poczułam... Wczoraj miałam okazję podziwiać Perseidy na grillu z okazji urodzin naszego przyjaciela. Wieczór byłby mega udany gdyby mnie komary nie pogryzły, drapię się non stop ;)
Zasmuciłam też wczoraj naszą paczkę, że nie będzie nas na weselu solenizanta i jego przyszłej małżonki, ale sorry- nie czuję się na siłach iść na imprezę przy tych upałach. Bardzo żałuje, bo to pierwszy z kumpli z mojej ekipy, który się żeni (5 chłopa i ja- od 12 lat razem). Tylko co to za przyjemność iść na wesele spuchniętą, ociężałą, nie mogącą poszaleć na parkiecie... Byłabym większym problemem niż gościem.

Dziś z samego rana mąż mnie poczęstował informacją,że w niedziele przyjeżdżają jego rodzice na obiad. I na starcie dzień zje.bany..... Nie dość,że ich nienawidzę, to jeszcze czuję się do kitu,ale będę stać przy piecu i garach na 35-stopniowym upale. Podskoczyłabym z radości,ale boję się,że spadnę do sąsiadów...............:confused2:

Mrowkaa, ja za to na weekend na wsi u Teściów spędzę... też będę miała cudownie z znienawidzonym bratem mojego Ł., więc łącze się w bólu. Ten matoł jak wypije to z łapskami do mojego brzucha się dobiera i ściska, bo myśli, że Mała się będzie ruchała- IMBECYL!

Ps. Malinka coś dawno nie pisała... Przegapiłam chyba, ona gdzieś wyjeżdżała?

Racja... coś za bardzo ucichła... ja jeszcze myślę co z Kornelcią- też dawno jej nie było... Wirginia też zaginęła w tej podróży do PL.

Co do wymiotów i mdłości to są....masakra...zamiast przybierać tracę....po pprodzie ze 40 kilo będę ważyć...i niech mi ktoś powie że ciąża to cud natury i fizjologia, moim zdaniem to ciężka orka poptzedzona pasmem wyrzeczeń a potem problemami zdrowotnymi ale o tym już się głośno nie mówi....

Buba, święta racja... wczoraj na grillu to samo usłyszałam od kumpeli, która ma 2 małych synków. Po kilku drinkach wręcz to "wylała" na forum towarzystwa :p

Cześć!

Troche się ogarnelam i zaczelam dzialac w domu. Wczoraj garderoba odgruzowana i sterta prasowania zrobiona, normalnie jestem dumna z siebie. Ns razie mam powera i dzisiaj tez podziakam - w planach przrbrac rzeczy po dziewczynkach. Moze jednak znajdzie się coś zdatnego dla małego, ale nie sądzę bo dalam te rzeczy w obieg, a resztę popakowac do oddania. Zwolnia mi sie wtety półki to moze i wena na malego ciusxki sie znajdzie ;-)

Julisia, ja zaraz też zabieram się do odgracania szaf, bo przeraża mnie moje chomikowanie... Często robię porządki w moich ciuchach, ale do reszty zabierałam się zwykle jak sójka za morze. Masz rację, trzeba wykorzystać ten power.

Miłego dnia Laski :)
 
Dreamgirl super koszulka. Czy Tobie czesto sie zdarza, ze ktos obcy dotyka brzucha? Wlasnie wczoraj mialam pierwszy raz taka sytuacje w tej ciazy, ze obca babka na ulicy zaczela sie pytac co bede miala, jakies komplemety zaczela prawic i poglaskala brzuch. Czy Wam dziewczyny czesto sie tak zdarza? Jak do tego podchodzicie?
Hehe, my byliśmy na Jarmarku we wtorek :)
Mnie się to nie zdarza, podobał mi się po prostu napis :) Nikt obcy nie leci do brzucha, zresztą chyba mi to nie przeszkadza za bardzo :)
 
kitek - przywal mu z otwartej tak profilaktycznie,jak będzie po alko to nie będzie pamiętał a może i łapska z dala utrzyma ;-)
dolga - super łóżeczko! chyba obczaję czy czegoś takiego dla dziewczynki nie ma :-)
Buba - spoko oko! będę informować!

Poza tym laski...muszę sprostować mojego wku.rwa.... już cała chodziłąm "zachwycona" tą wizytą, fuczałam pod nosem co na obiad mam zrobić,żeby szybko było....a mój mąż w końcu pękł i poinformował mnie,że ta wizyta to w innym celu ma być. Okazało się,że on zamówił swoich rodziców, bo chce mnie zabrać na RANDKĘ Z OKAZJI ROCZNICY (którą mamy jutro). :szok::szok::szok: kory mi w sekundzie wybiło, bo nie spodziewałam się,że on zna znaczenie słowa "randka", bo x lat na czymś takim nie byliśmy,aż się sama zastanawiam czy pamiętam jak to jest....chyba nogi trzeba ogolić czy coś? Jakieś szmaty wyprasować.....brwi wyrwać...boshe....w żadne buty nie wejdę już.........:szok::szok::szok:

Eh, tak więc zwracam honor i już nie jestem wściekła ;-);-);-)
 
fantastyczny deszcz meteorow wczoraj. Chyba najlepszy jaki oglądałam do tej pory. Siedzieliśmy na ogrodzie do 23:30 i w sumie widzieliśmy ponad 15 fireballi co np w przypadku Geminidow zdarzyło się tylko dwa razy w ciągu całej nocy ;)) fantastyczna noc ♥
 
Hej

Nie pisze ale podczytuje...

Mam mega doła kilka dni temu nieoczekiwanie odszedł mój dobry kolega ... dziś pogrzeb ... bardzo chciałam uczestniczyć w nim,ale odradzano mi w moim stanie... mąż pójdzie,a mi obiecał że zaprowadzi mnie pare dni po na grób ... Jezu siedze i rycze ... jakie życie jest kruche ... Sorki dziewczyny ale musiałąm w końcu się wyżalić bo mi psycha już siada
 
Dolga ja mam.kocyk minky + bawelna zamawialam na fb od Makaszka :)
Chybra ja 2x w roku na wiosne i jesien kupuje pakiet ciuszkow od "znajomej" dla mojej Ami potem tylko dokupuje jak mi cos wpadnie w oko. Dla Sary tez kupilam od kumpeli 80szt ubranek 56-68 i troche dokupilam nowych takze ja polecam bo taniej ale wiadomo musza sie ciuszki podobac .

Dbdg czarny wozek super jest tez chcialam ale akurat kupilusmy uzywany 3w1 i mamy czerwono pomaranczowy ale dla Ami mialam czarna spacerowke i tu ü mnie wiecej widze czarnych wozkow niz w kolorze, sa praktyczne, ladne i nie brudza sie tak :)
 
reklama
kitek - przywal mu z otwartej tak profilaktycznie,jak będzie po alko to nie będzie pamiętał a może i łapska z dala utrzyma ;-)
dolga - super łóżeczko! chyba obczaję czy czegoś takiego dla dziewczynki nie ma :-)
Buba - spoko oko! będę informować!

Poza tym laski...muszę sprostować mojego wku.rwa.... już cała chodziłąm "zachwycona" tą wizytą, fuczałam pod nosem co na obiad mam zrobić,żeby szybko było....a mój mąż w końcu pękł i poinformował mnie,że ta wizyta to w innym celu ma być. Okazało się,że on zamówił swoich rodziców, bo chce mnie zabrać na RANDKĘ Z OKAZJI ROCZNICY (którą mamy jutro). :szok::szok::szok: kory mi w sekundzie wybiło, bo nie spodziewałam się,że on zna znaczenie słowa "randka", bo x lat na czymś takim nie byliśmy,aż się sama zastanawiam czy pamiętam jak to jest....chyba nogi trzeba ogolić czy coś? Jakieś szmaty wyprasować.....brwi wyrwać...boshe....w żadne buty nie wejdę już.........:szok::szok::szok:

Eh, tak więc zwracam honor i już nie jestem wściekła ;-);-);-)

Hehe bosko z ta randka my 18 sierpnia mamy rocznicę ślubu i rocznicę córci podłączenia implantu slimakowego
 
Do góry