reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Kamila to zależy moja młoda w kwietniu urodzona to kąpałam na początku co dziennie smarowslam oliwka. Potem w lecie tylko główkę smarowslam bo miała ciemieniuche. A w zimie to rzadziej. Z wiekiem to się zmienia ale jak dziecko nauczysz jakiegoś rytuału to potem łatwiej. Czyli np. Kapanie potem karmienie i lulu.
 
reklama
Chybra gratuluję udanej wizyty :)

Dbdg ja miałam to samo przy pierwszym synku i teraz tez, ale juz inaczej jak dziecko będzie ma świecie, oczywiście pewnie obawy czy sobie poradzisz nie znikną, ja np teraz znowu gdy już synek jest starszy mam znowu obawy, czy oby go dobrze wychowam, wiec nie martw się na zapas, będzie dobrze :) jeśli chodzi o proszki to używałam białego jelenia, lovele i jelpa i jak dla mnie zwycięża lovela, bo mi kupki dopierala hehe a jak maluch nie ma żadnego uczulenia to moja zdaniem w sumie nieważne co tam będziesz używać

Ja prałam w poprzedniej ciąży koło 35-36 tyg, a teraz mam ubranka od siostry jej synek niedawno z nich wyrósł o były prane pewnie ze 2 msce temu a ja zamierzam je tylko teraz poprasowac

Kamila teraz niby jakieś nowe trendy żeby dziecka dosyć długo nie kąpać po porodzie, żeby zachowało naturalna florę bakteryjną, a dla mnie to głupota, jak mój synek był taki malutki to chyba kapalam go co drugi Dzień, a z czasem codziennie i tak samo zamierzam kąpać brzuszkowego bąbelka :) aaa i oliwka nie smarowalam tylko balsamem, ale też nie jakoś codziennie
 
Ostatnia edycja:
Normatywna ja będę prac dopiero za jakieś 3/4 tyg jak będę w okolicach 37 tc.

Kamila ja kapalam codziennie i teraz tez będę. Szczerze to nie wyobrażam sobie inaczej. Co do oliwek i balsamów to uważam że jak skóra tego nie potrzebuje to lepiej nie stosować.
 
kamila powinno sie kapac co 3-4 dni i uzywac jak najmniej balsamów, oliwek,
ja dzieci tak kąpałam, w lecie codziennie lub co 2 dzień, bo wiadomo, ze przyjemnie jest wtedy,
moja lekarka też mi tak doradzała, w szpitalu jak mnie wypisywali po porodzie również
 
Ja już wyprałam i poprasowałam większość ubranek,zostały tylko te których na razie jest za mało żeby była pełna pralka:) leżą poskładane w szafie,myślę,że nic im się nie stanie. Używałam płatków mydlanych Dzidziuś i płynu Bobini.

Co do kąpania to sama nie wiem,jest tyle teorii. Ale tak co dwa,trzy dni na początek to chyba brzmi całkiem rozsądnie,przecież taki maluszek się nie brudzi jakoś specjalnie.Oczywiście pupę można codziennie wieczorem przemywać ,tak samo oczka-żeby stworzyć małemu taką rutynę? nie wiem tak sobie pomyślałam:)

Balsamu i oliwki nie kupuję,jeżeli mały będzie miał zdrową skórę to chyba dodatkowe nawilżenie nie jest potrzebne.W razie czego mam olej kokosowy,który bardzo fajnie nawilża.
 
Cześć dziewczyny!

Wywalilo mi poprzedni post :-( postaram się odpisać co pamietam

Xmamuskia szczęście w nieszczęściu ze brzucha nie poparzylas :-/ bidulko

Atkasuki spóźnione wszystkiego najlepszego i zeby mala trochę dala pospać ;-)

Dbdg zobaczysz ze po porodzie jakos samo z siebie pouklada. Moja mama kiedys sie przyznala ze jak byl w ciazy to ona sie bala jak ja bede sobie z maleństwem radzić bo podejścia do dzieci i instynktu to ja wcale nie mialam. Nie powiem zebym sama nie miala takich obaw. Teraz sie moge z teho smiac ;-) przy młodszej z kolei balam się jak ja niby ja pokocham jak tak mocno kocham Mili? Ktoś madry powiedzial ze milosc sie nie dzieli ale mnoży i miał całkowicie rację. Teraz sie boje o zdrowie malego i jak organizacyjne i fizycznie dam radę. A poza tym mam tysiac innych obaw o swoje dzieci i chyba właśnie na tym polegz tez macierzyństwo ze boimy sie o nie i zeby byc wystarczajaco dobre dla nich ;-)

Dream dziewczyny juz Ci wiele powiedzialy i nie chce się powtarzać. Sa wiesz co jest dla Ciebie najlepsxym wujsciem i do czego jesteś zdolna. Fajnie ze mas plant na przyszłość nie mniej teraźniejszość tez trzeba przeżyć a nie tylko przeczekac...

Co do związków to my juz 15lat jestesmy ze sobą. Od liceum najpierw 8 lat "chodzilismy" ze sobą a teraz leci juz 8 rok małżeństwa. Z takim stażem duzo juz razem przechodzilismy, byly wzloty i upadki, szalenstwa i szara rzeczywistość. Mowi się ze po/co 7 lat zwiazku dopada kryzys i cos w tym jest. Ale jak się jest razem szczęśliwym to każdy się pokona. Ważne by się byli naprawdę razem i zbieralo jak najwięcej szczesliwych chwil.

Pralam i nadal piore dziewcztnek rzeczy w Lovelly. Mlodsza ma alergie skorna i to jedyny proszek na który nie reaguje. A prac bede za jakieś 3 tygodnie jak skompletuje wyprawkę.

Co do wcześniejszego porodu to wkrecilam sobie ze corki rodzilam akurat kiedy mojego ginka nie bylo (rax byl na nartach a drugim razem na konferencji) a wychodzilam ze szpitala jak on wracal. Teraz moj lekarz jest na urlopie do końca sierpnia wiec pewnie pod koniec wyląduje na porodowce ;-)

Wczoraj caly dzień byliśmy nad jeziorem i w taki upal to byl strzał w dziesiątkę. Wymoczylam się, poplywalam z dziewczynami pobawilam, odzylam. Wieczorem wpafli do nas przyjaciele wznieść urodzinowy toast i dzionek byl super. Niestety nocki kiepskie nadal i tym razem bezsenność skurcze i wymioty. W dzien jest dobrze ale noc przychodzi i umieram :-/ jak się jeszcze utrzyma taki stam to wybiorę się na kontrolę do mojej klinki choć nie sadze zeby cos mi pomogli
 
Aaaaaa bylabym zapomniala - dziewczyny jak to jest z tym kapaniem noworodkow? Jak czesto kapac? Slysze coraz czesciej ze codziennie sie kapac nie powinno, ze nawet co 3-4 dni wystarczy. I zeby nie balsamowac, nie oliwkowac itp

Ja Maję od początku kąpię codziennie. Ustalony wieczorny rytuał: kąpiel, mleko i spać (choć niestety z zasypianiem różnie). Przez 6 mcy używałam emolientu, potem przerzuciłam się na płyn Mixy, a teraz używam płynu do kąpieli Nivea, mydła i szamponu Bambino. Nie używałam oliwki. Jedynie do wyczesywania ciemieniuchy przed kąpielą. Jak zobaczyłam, że Małej gdzieś robi się sucha skóra to smarowałam Bepanthenem Derm Crem. Na wypisie ze szpitala miałam zalecenie "kąpiel codzienna". Zastosowałam się do tego i nie widzę, żeby po 16 miesiącach codziennego mycia Maja miała problemy ze skórą. :-)
 
Ja raczej będę chciała kąpać codziennie. Potem masażyk i usypianie. Co do oliwek przy takim upale to więcej szkody niż pożytku testowałam na sobie- nie miłe uczucie, jakiś balsam do masażu delikatnie wystarczy no ale to się po poradzie wyjaśni czy dzidziuś będzie miał skórkę suchą czy nie trzeba będzie aż tak smarować.
 
reklama
Ja również kąpałam dziewczynki codziennie,zimą szybki prysznic ale był :)

Ja zamierzam wyprać ciuszki,pościele itp. za ok 5 tyg. będe wtedy 37 - 38 tydz :)

U mnie zapowiada się na burze,chyba zaraz odprawie taniec deszczu oby padało,lało,zaciekało i nie wiem co jeszcze ...
 
Do góry