reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Uf i już po weekendzie nadchodzą upały i już się boje .
Colly wszystko trzeba sprawdzić dwa razy i trzymam kciuki żeby było dobrze .
Co do facetów to ja mam fajnego jestem szczęśliwa i gdyby było inaczej to już bym z nim nie była .Co do picia no cóż święta nie jestem i czasem piję ,a mąż jak wypije to jest bardzo spokojny więc mi nie przeszkadza jak przesadzi to najczęściej śpi na podłodze z naszym psem tam gdzie zalegnie . Pozwalam wychodzić i jeździć z kolegami bo musi mieć jakieś swoje życie . Bardzo dużo pracujemy i to razem musimy odreagować stres .
Dziś wizyta u gina może nawet po południu zrobię porządne usg ciekawe jak duże jest moje maleństwo jutro zaczynam 31 tydzień .Miłego tygodnia życzę wszystkim .
 
reklama
Lenati, badania robię u dwóch lekarzy. jeden to mój prowadzący ale ma dosyć stary sprzęt więc byłam jeszcze 3 razy na usg ( coś koło 12, 20 i 30tc) u pani doktor która ma super sprzęt i bardzo dobre opinie. zawsze wszystko z serduszkiem było ok. w ogóle wszystko prawidłowo a pani doktor na tym genialnym sprzęcie bardzo dokładnie wszystko sprawdza. tą arytmie wykrył lekarz prowadzący na tym gorszym sprzęcie. ogólnie to tłumacze sobie to tak jak Doris napisała. Pewnie mały coś przycisnął albo się wiercił i wszystko jest ok ale jak ogarne finanse to i tak to sprawdzę dla spokoju sumienia. nie ma co na dziecku oszczędzać ale myślę pozytywnie żeby się nie denerwować.
 
Ja chodzę do gina na kasę chorych i właśnie dlatego też muszę to usg zrobić prywatnie tak dla spokoju .Lekarz zawsze co wizytę robi mi usg ,ale sprzęt jest stary .Mam nadzieję ,że uda się jeszcze dziś Wasze maluchy już takie duże ciekawe jak moje bo w zasadzie przytyłam jakieś 7 kilo i trochę się boje ,że może moja kruszyna może nie dość dożywiona .
 
Doris - ma już w sumie od dawna po tacie :-p A szczerze mówiąc gorzej mi było jak byłam młodsza jako nastolatka, często miałam przez to zawroty głowy, omdlenia i często mi krew z nosa leciała no i problemy ze złapaniem oddechu, wysokie ciśnienie, no ciężko było. A teraz w sumie odkąd jestem aktywna już te kilka lat, nauczyłam się prawidłowo oddychać w czasie stresu, przemęczenia czy upałów i jakoś w ogóle mi się samo polepszyło. Oczywiście teraz też czasem mnie łapią duszności i kołatanie serca, ale to już raczej bobasek przyciska tętnicę lub pępowinę. Odpukać, tak jak pisałam, poprawiło mi się po okresie dorastania więc się tym nie przejmuję ;-)
 
Hej Laski,

Odmalowałam posta z telefonu i nie ma :( Nie nadrobię teraz tego co spisałam. Weekendy udane- to dobrze :) My w sobotę spędziliśmy cały dzień na działce. Było bardzo przyjemnie. Wczoraj Ł. zabrał mnie na obiad do hotelu, w którym pracuje. Trochę się stresowałam, ale było spoko. Wieczorem było mi trochę ciężko, trudno mi znaleźć dobrą pozycję do spania, przez co trudno mi usnąć, a i w nocy często się przez to budzę :/

Po krótce:

Colly, zrób badanie, rozwiej wątpliwości i obawy... 3mam kciuki- musi być dobrze :)

Akat, komoda pierwsza klasa, masz dryg do plastyki :)

Buba zazdroszczę relaksingu... gorzej z remontami i organizacją domu, odpoczywaj ile się da!

Annie 2 kg w 5tyg. to nic z moimi 4 w 3tyg. :p do tego trudno opanować mój apetyt :D

&&&&&&&&&& za wizyty- dajcie znać jakie nowości i wrażenia :)

Miłego dnia :)
 
No i mamy sierpień. W sumie to najbardziej obawiam się właśnie tego miesiąca...myślę,że będzie dla mnie najtrudniejszy i mam nadzieję,że jakoś zleci. Czytałam,że u wielu z Was już się podziały zmiany w domach, remonty wrą :-) u nas też będzie parę zmian z konieczności...Musimy zrobić meble do pokoju dziecięcego. Kończy się przestrzeń do przechowywania a gratów przybywa....więc trzeba o jakichś szafkach pomyśleć. Czeka nas to dopiero ok 20 sierpnia. Meble będziemy robić sami. Mam nadzieję,że podołam to ogarnąć...
 
reklama
hej

ja dzisiaj obudziłam się przed 6, w sumie M mnie obudził bo wstawał do pracy,
a młody tak mi uciska na watrobę, ze czasem az płakać mi się chcę i nie zasnełam bo tak mnie bolało,
pojechałam na zakupy, pożniej położyłam się koło 8,30 i spałam do teraz :szok:, ale przynajmniej
wyspana jestem

akat slczna ta komoda, ja mam 2 lewe ręce do takich przeróbek,
mój M za to złota rącza jest

co do upałów mam nadzieję, że nie bedzie tak źle bo nice mają byc normalne, więc lepiej niż w lipcu

trzymam &&&& za same dobre wizyty !!!!
 
Do góry