Październik 2015

[doris33]

Cześć :-)
Ja tez dzisiaj sniłam przez pół nocy i były to sny o podłożu seksualnym dawno takich pięknych snów nie miałam
No i ja też przespałam dziś całą noc! Rzadko się tak zdarza.

Mrowkaa ja mam to samo, tez mnie dusi i męczy ale nie cały czas. Zdarzają się i takie i takie dni więc to chyba zależy od tego jak się synek ułoży.
Ambitnych planów na dzisiaj nie mam. Jakieś pranie trzeba wstawić i chyba grill ze znajomymi. Co robić z czasem jak nie ma dzieci?? To dopiero jest pytanie! ;-)

Krewetka a Twoje ciśnienie to naprawdę widzę, że bywa wysokie! Zawsze tak masz czy w ciąży jest wyższe?

 

[malinka89]

Hej :-)

Ja dzisiaj nawet jednej pobudki na siusiu nie miałam, aż dziwne, nawet rano mi się nie chciało heh

Ładny dzień się dzisiaj zapowiada 24 stopnie, idealnie :-) a od jutra żar z nieba :-(

Współczuję wam tego duszenia :-( ja jeszcze tego nie odczuwam mimo że mój brzuchol podszedł już dość wysoko - w dodatku mierzylam się i ze 100 cm zrobiło mi się 97...

Mroowka haha co za sny

Mnie dzisiaj śniły się ogólnie głupoty i to na prawdę bez sensu ale też i trochę erotyki oj brakuje człowiekowi hihi

Ja też nie mam na dzisiaj żadnych planów, raczej mało ambitnie, pranie, obiad, może przejdę się do pepco, pod wieczór może pobawie się igła i nitka :-) z chęcią bym poszła na jakiegoś grilla albo gdzieś do ludzi po prostu może jutro mojego wyciągnę nad wodę gdzieś, było by trochę lżej znieść ten upał

Miłego weekendu dziewczynki :-)

 

[dolga]

Mi też się ciągle stawia brzuch, ale juz niewiele nam zostało i to raczej normalne

Xmamuska niestety mam to samo uczucie, ale e nocy się nie daje i wstaje max jeden raz

Krewetka oszczędzaj się kobieto

 

[krewetka]

doris przed ciążą juz mialam nadciśnienie, nie wiem co będzie bo w szpitalu wzorcowe a w domu dupa

 

[doris33]

Krewetka to tak jak z moją arytmią. W domu mnie dopada a na ekg wszystko pięknie...

 

[dreamgirl]

Xmam, piszesz że dzień jak co dzień i zero planów. A ja wstałam z mega planem, bo jutro jedziemy pod Elbląg do rodziców M, a zaraz potem lot do W-wy i podróż do Torunia. Tydzień nas nie będzie i mam sporo rzeczy do zrobienia. Poczynając od woskowania nóg, przez malowanie paznokci małej i sobie (tak, tak, mamy paznokcie na stopach pomalowane normalnie ), a kończąc na wypraniu narzuty na łóżko, pościeli, prasowaniu i sprzątaniu łazienki no i całej chaty ogółem przed wyjazdem.
A M. niestety dzisiaj pracuje, nie wiem czy nie do wieczora... Smuteczek. A gdzie obiad, gdzie odpoczynek ehhh....
Cieszę się, że pogoda się poprawi akurat na nasze wakacje wspólne. Mi to pewnie nie będzie zbyt miło, ale mała się cieszy. Nad jeziorko pojedziemy na pewno, na plażę i w ogóle przyjemniej dla niej być w słoneczku niż w deszczu. Ja bym wolała chłodek, ale cóż... Poświęcę się.

Ja tez dzisiaj sniłam przez pół nocy i były to sny o podłożu seksualnym dawno takich pięknych snów nie miałam
No i ja też przespałam dziś całą noc! Rzadko się tak zdarza.
(...)
Ambitnych planów na dzisiaj nie mam. Jakieś pranie trzeba wstawić i chyba grill ze znajomymi. Co robić z czasem jak nie ma dzieci?? To dopiero jest pytanie! ;-)

Heh Doris - mi też się takie sny śnią co któryś dzień, ale to pewnie dlatego, że mamy zakaz. A się jednak chce. I dupa blada.
Mam taki sam problem jak Ty co roku, gdy na dwa tygodnie mała jedzie z Tatą na wakacje. Oj, jest rozpacz wtedy i nuda. Nuda wielka, cisza taka przytłaczająca. Nie lubię tego. W tym roku to będzie 15 sierpnia, już się boję...

 

[doris33]

Xmam, piszesz że dzień jak co dzień i zero planów. A ja wstałam z mega planem, bo jutro jedziemy pod Elbląg do rodziców M, a zaraz potem lot do W-wy i podróż do Torunia. Tydzień nas nie będzie i mam sporo rzeczy do zrobienia. Poczynając od woskowania nóg, przez malowanie paznokci małej i sobie (tak, tak, mamy paznokcie na stopach pomalowane normalnie ), a kończąc na wypraniu narzuty na łóżko, pościeli, prasowaniu i sprzątaniu łazienki no i całej chaty ogółem przed wyjazdem.
A M. niestety dzisiaj pracuje, nie wiem czy nie do wieczora... Smuteczek. A gdzie obiad, gdzie odpoczynek ehhh....
Cieszę się, że pogoda się poprawi akurat na nasze wakacje wspólne. Mi to pewnie nie będzie zbyt miło, ale mała się cieszy. Nad jeziorko pojedziemy na pewno, na plażę i w ogóle przyjemniej dla niej być w słoneczku niż w deszczu. Ja bym wolała chłodek, ale cóż... Poświęcę się.


Heh Doris - mi też się takie sny śnią co któryś dzień, ale to pewnie dlatego, że mamy zakaz. A się jednak chce. I dupa blada.
Mam taki sam problem jak Ty co roku, gdy na dwa tygodnie mała jedzie z Tatą na wakacje. Oj, jest rozpacz wtedy i nuda. Nuda wielka, cisza taka przytłaczająca. Nie lubię tego. W tym roku to będzie 15 sierpnia, już się boję...

Dream najśmieszniejsze jest to, że jak mam dziewczyny i wracam po pracy padnięta a w domu nie wiem w co ręce włożyć to myślę sobie: jakby tak ktoś się nimi zajął przez 2 dni to byłoby cudownie... a jak ich nie ma to pusto i nie wiem co z wolnym czasem zrobić
A Ty w ogóle długo będziesz w Warszawie? Czy od razu do Torunia jedziesz?

 

[so_happy]

hej

ja własnie wróciłam z zakupów, za chwilę biorę się za posprzatanie domu,
syn najstarszy już duzo zrobił, tak, ze zostało mi nie duzo,
wczoraj byłam z dziecmi na sesji, dziewczyna przesłała mi kilka zdjęc i powiem
nie smiało, ze są super,

ania kropla, kupowałam pampersy, dokładnie tutaj
PAMPERS pieluchy NEW BABY 2 MINI 108 szt. (5352649974) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
a wielorazowych jeszcze nie kupowałam, bo 2 miesiące bee na pewno jednorazowych używac, poźniej na wielo przejdę

krewetka kurcze znowu to ciśnienie, moż epowinnas leżec więcej

Doris co za sny, ale wolałabym te Twoje niz moje w roli głównej z zusem

Drem widze, że dzisiaj masz dzień na maxa wypełniony, ale oszczędzaj sie troszeczkę

 

[xmamuska]

A jednak mam plan Jedzemy nad jezioro na grila Teście na rybach więc posiedzimy z nimi

 

[Chybra]

Doris - ja w tamtym tygodniu miałam takie sny, aż się budziłam cała "rozpalona" Po chwili bobas zaczynał się kręcić i już koniec z fantazjami hehe
Dreamgirl - na prawdę pogoda Wam się uda w sam raz, zazdraszczam :-) Ja już straciłam nadzieję, że mój mnie gdziekolwiek zabierze :-( Jedyne jakie mamy plany to w sprawie dogadania się z naszymi poszczególnymi wykonawcami kiedy wchodzą z robotą.
No trudno, ja odkładam porządki na poniedziałek, bo wtedy męża nie będzie w domu, a dziś i jutro planuję dużo spacerować po naszej pięknej wsi ;-)