Październik 2015

[ania_kropla]

Witam,
Miałam cukrzyce w pierwszej ciąży... Dzisiaj byłam u tej poleconej przez gina diabetolog i przyjmie mnie i jeszcze taką inną dziewczynę za tydzień we wtorek, więc nie jest źle...
Też mam zagrożenie konfliktem, ale profilaktycznie gin zleca tylko oznaczenie p/ciał. Nic nie wspominał o szczepionce.

A propos planu porodu... jakiś czas temu oglądałam odcinek Porodówki. Kobieta rodziła czwartego syna. Położna pyta ją o plan porodu, a kobieta odpowiada: no urodzić i za dwa dni do domu :-) Taki miała plan...

 

[szczesliwa.4]

Tez mam konflikt i nic oprócz badania przeciwciał nie mam.

 

[kitek85]

Hej Dziewczyny,

My dziś aktywnie zaczęłyśmy dzień... po wczorajszym wysiłku (rano pojechałam do Piekar podbić L4, potem byłam w ZUS-ie, odwiedziłam komis dziecięcy, poszłam na zakupy) padłam popołudniu jak kaczka. Dla lepszego samopoczucia przy tych upałach postanowiłam dziś jechać do aquaparku... było ekstra, poczułam się taka zrelaksowana... i lekka. Chętnie bym tam wróciła Mam nadzieję, że "zabezpieczenia" jakie zastosowałam zdały egzamin. Malutka się uspokoiła po tym moim relaksingu... oby nie za bardzo.

Co do USG, to ja mam co wizytę, chodzę z NFZ-tu do gina. Może to dlatego, że miałam tego krwiaka?!

Dolga, nie jest źle... daj Nikosiowi jeszcze trochę czasu. Dobrze, że personel żłobka obserwuje i reaguje na zachowania dzieci.

Dziewczyny współczuje Wam tych konfliktów serologicznych, ale widzę, że nad wszystkim panujecie- to dobrze.

Buba pozazdrościłam Ci tych kosmetycznych zabiegów i zabieram się za manicure, a potem jeszcze zafarbuję włosy. Odpoczywaj Kochana!

Miłego dnia!

 

[dbdg]

Lekarz po zbadaniu grupy krwi i ustaleniu, że mamy konflikt powiedział mi, że w którymś tygodniu zrobimy kolejne badanie czy są przeciwciała i właśnie, że rekomenduje jakiś zastrzyk, który kosztuje ileśset zlotych, bo niby na NFZ nie podają przed porodem... Chyba o tym zapomniał, bo ostatnio nic nie wspominał, a ja też nie pamiętałam...

Nie wiem tylko czy mu przypominać, bo ileśset złotych to mogę wydać na łóżeczko, jeśli ten zastrzyk nie jest konieczny... Za 2 tygodnie mam wizytę, więc go podpytam... Jeszcze będzie przed 30 tc.

 

[so_happy]

hej

ciężką noc dzisiaj miałam, dzieci się budziły co chwilę,że wszystko ich swędzi
od tej ospy, słabo się dzisiaj czuję, chyba od niewyspania

ja mam na kazdej wizycie usg robione, chodzę prywatnie do lekarza,
a co do znieczuleń u nas są 2 szpitale i od kilku lat praktycznie każdy dostaje
znieczulenie jak tylko sobie życzy

 

[kasia1506]

ania_kropla hehe to miała niezły plan położne z mojej szkoły rodzenia mówią,że warto mieć taki plan i o nim przypominać.Wtedy w szpitalu wiedzą,że kobieta jest świadoma,nie traktują jej jak chcą. Myślę,że to dobre pokazać od początku,że nie jest się zieloną w temacie.

Kurcze nie dobrze z tymi konfliktami,mi na szczęście nic nie wyszło.Ale najważniejsze,że to kontrolujecie wszystko będzie dobrze

 

[AnnieTess]

Mnie troche to przeraza bo mialam krew pobierana w 12 tygodniu ciazy i to wszystko nic wiecej i prawdopodobnie w 33 tygodniu bede miala ale to jeszcze nie jest pewne; bo tylko tak slyszalam

Jak to?! W ogóle nie badają Ci krwi? Czy tylko w kontekście tego konfliktu?
Ja mam badaną morfologię (i mocz) raz w miesiacu!

 

[maran-atha]

AnnieTess u mnie tez tylko raz krew robia w 12tc i pozniej juz nie, jest tylko jedno badanie w calej ciąży

 

[kasia1506]

AnnieTess ja też mam krew i mocz co miesiąc.

 

[waniliowe.love]

ania wspolczuje cukrzycy ja bym nie umiala przestrzegac tak rygorystycznej diety :/ a co do tego planu porodu to dobry miala ta babka

Annie tutaj jest tylko jedno badanie moczu i krwi w ciazy wiecej nie robia, ale widze ze i maran ma tak samo, bo juz myslalam, ze po prostu to taka inna polityka kraju, ze w Pl wszystkie maja robione co misiac

a co do usg to ja mam robione na kazdej jednej wizycie