reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

reklama
Ola: U nas bardziej katar, kaszlu trochę jak starszą corka śpi. Młodsza tylko katar. Ja poczekam jeszcze z lekarzem, może samo przejdzie.
 
U nas mleczne odpadaja ze wzgledu na skaze.

Wawka a Ty robisz ta manne na mleku czy na wodzi?
No i czy jedna lyzeczka to przed ugotowaniem czy po? Moge ugotowac wiecej i trzymac w lodowce?

Zdrowka dla dzieciaczkow!
 
Monia: ja robiłam w następujący sposób: do 100 ml wody dosypywalam 1-2 łyżeczki kaszy manny i gotowałam 5 minut. I z tej ilości ugotowanej na początek dodawałam łyżeczkę do zupki i po czasie zwiekszalam nieznacznie ilość. Pod koniec dawalam cztery łyżeczki do zupki. I tak przez miesiąc. Kaszkę gotowałam codziennie, bo Ja sloiczki dawalam. Ale wiem, że dziewczyny mrozily i taka dodawały do zupki. Dziś już zrobiłam kaszke nestle zdrowy brzuszek do deserku. Jutro dam rano porcje kaszki bez owoców. Starszej córce tez tak rozszerzalam i problemów nie było.
 
Ostatnia edycja:
Aleksandraprotasiewicz ( ciebie to juz wogole podziwiam ze slodka4-ka) i wawka duzo zdrowka dla maluchow no i dla was wytrwalosci

Czy ktoras juz podaje jajko? Bo chce malemu wkoncu wprowadzic ale zastanawiam sie jak... &) myslalam zeby ugotowac na miekko, pogniesc widelcem troche zoltka no i do obiadku??? Jak u was to wyglada?
 
reklama
Hsantana ja przy starszym synku gotowałam na twardo i dodawałam pół żółtka co drugi dzień do obiadku. A na wczorajszej wizycie u pediatry pani dr pytała czy już jemy jajo bo warto by zacząć i dodała, że nie wprowadzamy stopniowo tylko można śmiało dać całe tj żółtko i białko, chyba, że ktoś w rodzinie uczulony to zacząć od żółtka i stopniowo.

My dalej przeziębieni:(
 
Do góry