reklama
monia090
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 762
Dzień doberek :-)
Dzięki dziewczyny za wyjaśnienie odnośnie becikowego. Wiem jeszcze, że jest becikowe samorządowe, które każde miasto ustala sobie samo. U nas nie ma wcale, ale może u was jest. Sprawdźcie.
Wczoraj byli u nas znajomi. Zosia nie była zbyt gościnna ;-) Połowę wizyty przespała, a jak już wstała to nawet uśmiechnąć się do nich nie chciała gdzie normalnie śmieje się przez cały dzień. Chyba jeszcze za wcześnie na banie się obcych?
Ostatnio zaczęła już ładnie jeść (tfu, tfu żeby nie zapeszyć), jak ją biorę do jedzenie to sama otwiera dziubek i szuka cyca Opłaciło się pomęczyć trochę i nie słuchać się męża.
Miłego dnia dziewczynki !
Dzięki dziewczyny za wyjaśnienie odnośnie becikowego. Wiem jeszcze, że jest becikowe samorządowe, które każde miasto ustala sobie samo. U nas nie ma wcale, ale może u was jest. Sprawdźcie.
Wczoraj byli u nas znajomi. Zosia nie była zbyt gościnna ;-) Połowę wizyty przespała, a jak już wstała to nawet uśmiechnąć się do nich nie chciała gdzie normalnie śmieje się przez cały dzień. Chyba jeszcze za wcześnie na banie się obcych?
Ostatnio zaczęła już ładnie jeść (tfu, tfu żeby nie zapeszyć), jak ją biorę do jedzenie to sama otwiera dziubek i szuka cyca Opłaciło się pomęczyć trochę i nie słuchać się męża.
Miłego dnia dziewczynki !
atagata
Fanka BB :)
moje drogie mamy karmiące mm, jakie kupki i ile razy dziennie robią wasze dzieciaczki? wcześniejsze pociechy karmiłam piersią i nie mam porównania...
reklama
U nas codziennie minimum jedna i żółta jak złoto
Kp udało sie rozkręcić ale moje dziecię cześciej usypia przy cycu niz z niego je. Cieżko ją pobudzić do ssania i czasem jest tak ze ze mnie leci a ona pociumka i jest głodna. Przywykła do butli... Musiała bym ściągać laktatorem i jej dawać z butli. Jest z tym trochę zachodu bo ściągam mało. Czasem mam dość tej karuzeli. Póki co nadal jemy mieszanie
Kp udało sie rozkręcić ale moje dziecię cześciej usypia przy cycu niz z niego je. Cieżko ją pobudzić do ssania i czasem jest tak ze ze mnie leci a ona pociumka i jest głodna. Przywykła do butli... Musiała bym ściągać laktatorem i jej dawać z butli. Jest z tym trochę zachodu bo ściągam mało. Czasem mam dość tej karuzeli. Póki co nadal jemy mieszanie
Podziel się: