reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

My juz po szczepieniu z placzem.
Mała warzy 5870(840g przez 6 tyg)ma niby 61cm.
Wszystko ok.Ulewanie norma.

Pytałam o rozszerzanie i dr mowi ze teraz nie zaleznie czy kp czy mm mozna zaczac juz w 5ms,jezeli sie chce,jak nie mozna czekac ale po 6 juz obowiazkowo.I zaczynac od warzyw co 2 dni inne a potem mieso.Czyli zobacze,moze zaczne w 5.A i K juz odstawic mam i dawac aby D.Na dwór duzo chodzic.
 
reklama
Hej dziewczyny :-* kto pomoże jak nie Wy :-) moja córcia ma 3mc, podałam jej 3x butelkę Z mlekiem z laktoza(emfamil premium) i pojawily się u niej dosłownie 4kroski na policzku i na brodzie to po drugim podaniu, a dziś po 3podaniu lewa brewka troszkę się luszczy.. Myślicie że to będzie nietolerancja? Odstawić mleko czy poczekać? Na co jeszcze zwrócić uwagę? Kupki normalne. Boli brzuszka brak. Nie płaczę. Bardzo liczę na odpowiedź. Pozdrawiam.
 
Agaa ja bym podawała dalej to mleczko i obserwowała,jeśli pojawią się jakieś większe zmiany wtedy bym się zastanawiała, Trzeba pamiętać że nawet u dzieci zdrowych czasem występują różne zmiany skórne i nic one nie oznaczają. Trzeba zwracać uwagę na zmiany skórne, bóle brzuszka,stolce czy nie są luźne (przy zmianie mleka na początku mogą być luźniejsze,trzeba poczekać trochę aż organizm dziecka się przyzwyczai).
 
Dzięki Słoneczko bardzo :-* właśnie tak też zrobię, bo to pierwsze mleko która mój mały ssak (jesteśmy cycusiowe baardzo) zaakceptował :-)
Zdecydowałam się na dokarmianie MM bo ostatnio Mała przechodzi sama siebie wisi mi wieczorami na cycku nawet po 3g, a jak chcę jej wyjąc cyca to ryk okropnyyy. Po takim maratonie dałam jej flaszkę i zjadła 120ml MM.. mam już tak zmacerowane sutki że szook jak Boli.. możliwe że jak karmie przez kapturki, młoda się nie najada? Nie wiem już co o tym myslec.. Ehh :-(
 
Czytałam kiedyś artykuł na temat tego, że to mit jakoby wczesne rozszerzanie diety miało coś wspólnego z późniejszymi preferencjami i zmniejszalo ryzyko wychowania niejadka. Jedyne, co można tym osiągnąć to problemy z układem pokarmowym, który jest jeszcze niedojrzaly. A żeby nie wychować niejadka to trzeba go karmic po prostu roznorodnie.

W ogóle zauważam często u rodziców dziwną tendencję. Najpierw chcą, zeby ich dziecko było takie "dorosłe i samodzielne". Wciskają warzywa czy owoce (chociaż to pół biedy, lepsze są śledzie, miód i czekolada albo uwaga uwaga - pepsi) dziecku, które jeszcze zupełnie nie jest tym zainteresowane, sadzaja dzieci całkowicie wiotkie i nie potrafiące siedzieć obkladajac poduszkami z każdej strony, prowadzą pod paszki czy za rączki dzieci, które nawet nie potrafią postawić stopy na podłożu. A potem dziecko ma 3 czy 4 lata i okazuje się, ze pampers na tyłku, smoczek w ustach, śpi z rodzicami i nie potrafi sam jeść sztuccami. Bo to przecież taki maluszek. Nie ogarniam.
 
sunovia - bo pampers, cumel to z wygody, spanie z rodzicami z niechęci do nocnego wrzasku, karmienie z lenistwa....
a wciskanie na siłę specjałów i ciągniecie na siłę to z chęci popisania się czy nudów ;-)
 
Peluches - ale fajny taki kuń, nawet jak trochę wierzga, co? :)

A ja sie zastanawiam czy iść na spacer czy nie. Wczoraj miała temperaturę po tych szczepieniach, teraz temperatury już nie ma ale taka ciepła jest.

L. wyjechał służbowo na dwa dni, wiec sama dziś jestem. Normalnie to bym albo na fitnes poszła albo na jakies drinki do koleżanek, a z dzieckiem to będę tv oglądać.

Chciałabym zeby była już wiosna...

A w ogóle to fajnie, ze nasze dzieciaczki bedą sie uczyć nowych smaków akurat na wiosnę i lato - będzie można wszystko świeże i kolorowe dawać. :)
 
Agaa wszystko jest możliwe. Może masz niedopasowany kapturek albo mała nie zabardzo umie efektownie ssać przez kapturek-jak widzisz przyczyn może być wiele. Może kup sobie maść na sutki-Malatan lub inny-sprobuj wygoić i zobacz jak będzie ssała bez kapturków, może lepiej jej to będzie wychodzić:) Musisz jeśzcze rozróżnić czy mała pije przez te 3h czy w pewnym momencie sobie poprostu ciumka i traktuje sutek jak smoczek i to też może być powodem że jak chcesz ją odstawić to płacze. Moje dzieci często jak płakaly i myślałam że są głodne i dawałam im pierś to po chwili zasypiały i niechodziło im o to że są głodne tylko poprostu lubiły się przytulić do piersi:)
 
Ostatnia edycja:
Na wiosnę to akurat średnio, bo nowalijki strasznie nafaszerowane. A latem to już myślę, że większość smaków będą znać ;-)
 
reklama
Czytałam kiedyś artykuł na temat tego, że to mit jakoby wczesne rozszerzanie diety miało coś wspólnego z późniejszymi preferencjami i zmniejszalo ryzyko wychowania niejadka. Jedyne, co można tym osiągnąć to problemy z układem pokarmowym, który jest jeszcze niedojrzaly. A żeby nie wychować niejadka to trzeba go karmic po prostu roznorodnie.

W ogóle zauważam często u rodziców dziwną tendencję. Najpierw chcą, zeby ich dziecko było takie "dorosłe i samodzielne". Wciskają warzywa czy owoce (chociaż to pół biedy, lepsze są śledzie, miód i czekolada albo uwaga uwaga - pepsi) dziecku, które jeszcze zupełnie nie jest tym zainteresowane, sadzaja dzieci całkowicie wiotkie i nie potrafiące siedzieć obkladajac poduszkami z każdej strony, prowadzą pod paszki czy za rączki dzieci, które nawet nie potrafią postawić stopy na podłożu. A potem dziecko ma 3 czy 4 lata i okazuje się, ze pampers na tyłku, smoczek w ustach, śpi z rodzicami i nie potrafi sam jeść sztuccami. Bo to przecież taki maluszek. Nie ogarniam.
Bardzo mądre to, co napisałaś w oby dwu kwestiach!
 
Do góry