reklama
Martyna_Ch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2014
- Postów
- 470
A ja już mam pierwszą kłótnię z mężem w tym roku za sobą. Mielismy sylwestra spędzić we dwoje, a ten przywiózł dzisiaj do nas swoją mamusie i swojego pracownika. Obiecał, że nie będzie pił, a napil się jak swinia! Mam go po prostu ochotę rozszarpac!!!! Miał mi pomóc przy małym, a w takiej sytuacji nie dość że się będę zajmowała małym to i jeszcze nim. Eh...
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Martyna my tutaj na forum mamy sposob, patelnia po glowie. Heheh
Zartuje oczywiscie, nie zlosc sie na niego bo jako nowy rok tak i caly rok. Odpusc mu dzisiaj bo i tak Twoja zlosc dzisiaj do niego nie dotrze.
spokojnej nocy Mamusie.
Zartuje oczywiscie, nie zlosc sie na niego bo jako nowy rok tak i caly rok. Odpusc mu dzisiaj bo i tak Twoja zlosc dzisiaj do niego nie dotrze.
spokojnej nocy Mamusie.
xjennyx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2014
- Postów
- 1 604
I my już tez wróciliśmy z imprezy i karmimy sie przed spaniem. Mała dawała super radę, spała elegancko w chuście, ale pod koniec już tez zaczęła sie wściekać i plakala cała drogę do domu chyba już jej sie spanie znudzili, w domu karuzela ja bardzo zainteresowała.
Z plusów - każdy mnie zaczepiał i "o jaka słodka", "jaka mala" itp. To takie miłe.
Mój L. tez sie napił i tez mnie wkurzył, bo sie poumawiał z towarzystwem na jutro na 10.00 na góry, bo będzie super pogoda. A mi sie nie chce. Już dziś wieczór niby fajny, ale jednak dla mnie stres z dzieckiem, a ten jeszcze jutro gdzieś chce łazić, o wczesny wstawaniu nie wspominając.
Muszę go zostawić tak jeden cały dzień z mała to moze doceni.
Ale zignorowałam go narazie, jutro sie będę martwić.
Życzę wam dużo zdrowia, siły i cierpliwość. I zeby 2015 byl jeszcze lepszy niż 2014!
Z plusów - każdy mnie zaczepiał i "o jaka słodka", "jaka mala" itp. To takie miłe.
Mój L. tez sie napił i tez mnie wkurzył, bo sie poumawiał z towarzystwem na jutro na 10.00 na góry, bo będzie super pogoda. A mi sie nie chce. Już dziś wieczór niby fajny, ale jednak dla mnie stres z dzieckiem, a ten jeszcze jutro gdzieś chce łazić, o wczesny wstawaniu nie wspominając.
Muszę go zostawić tak jeden cały dzień z mała to moze doceni.
Ale zignorowałam go narazie, jutro sie będę martwić.
Życzę wam dużo zdrowia, siły i cierpliwość. I zeby 2015 byl jeszcze lepszy niż 2014!
I jak tam po? Ja jestem w szoku, bo Gabi obudziła się o północy od hałasu i pol godziny później udało się ją uśpić. Spodziewalam się masakry. Obudziła się za to o 5 z takim katarem ze wyciagslismy odkurzacz (jest cichy, nikt straży miejskiej nie powiadomił). Na szczęście po tej akcji maz wziął na siebie usypianie. Oczywiście ja padam na twarz bo znajomi poszli o 2, a jest 7. Ale było fajnie i baaardzo smacznie.
reklama
Podziel się: