miśka gratuluję udanej wizyty :-) Ja na swoją jeszcze dwa tygodnie muszę czekać
Byliśmy na zakupach i kupiliśmy tej małej taki domek dla lalek, choć już prawie byliśmy przekonani do Lego Duplo, ale domek okazał się o połowę tańszy więc wygrał
Ja jeszcze jesienią zamówiłam sobie zestaw dwóch książek: W oczekiwaniu na dziecko i też właśnie Pierwszy rok życia dziecka. Cały czas jestem przy tej pierwszej (obie są baaaardzo obszerne) i powiem szczerze że o ciąży to tam jest chyba wszystko. Jedynie jak piszą o szpitalach czy lekarzach to czuć że są to raczej realia amerykańskie a nie polskie bo autorkami są chyba amerykanki.
Kiedyś wpadła mi też w ręce taka mała, chuda książka po przecenie za 9 zł Anny Jankowskiej pod tytułem Tylko dla mam. Fajnie opisane przeżycia z okresu ciąży, porodu i pierwszych miesięcy po porodzie. Można się nawet uśmiać bo widać że autorka ma dystans do siebie, życia i codziennych problemów.
Kurcze dziewczyny czy Wam też tak brzuchy teraz rosną? Ja mam wrażenie że mój z dnia na dzień jest coraz większy... A piersi to dopiero teraz mnie naprawdę bolą! I swędzą. Wcześniej to był pikuś.
Byliśmy na zakupach i kupiliśmy tej małej taki domek dla lalek, choć już prawie byliśmy przekonani do Lego Duplo, ale domek okazał się o połowę tańszy więc wygrał
Ja jeszcze jesienią zamówiłam sobie zestaw dwóch książek: W oczekiwaniu na dziecko i też właśnie Pierwszy rok życia dziecka. Cały czas jestem przy tej pierwszej (obie są baaaardzo obszerne) i powiem szczerze że o ciąży to tam jest chyba wszystko. Jedynie jak piszą o szpitalach czy lekarzach to czuć że są to raczej realia amerykańskie a nie polskie bo autorkami są chyba amerykanki.
Kiedyś wpadła mi też w ręce taka mała, chuda książka po przecenie za 9 zł Anny Jankowskiej pod tytułem Tylko dla mam. Fajnie opisane przeżycia z okresu ciąży, porodu i pierwszych miesięcy po porodzie. Można się nawet uśmiać bo widać że autorka ma dystans do siebie, życia i codziennych problemów.
Kurcze dziewczyny czy Wam też tak brzuchy teraz rosną? Ja mam wrażenie że mój z dnia na dzień jest coraz większy... A piersi to dopiero teraz mnie naprawdę bolą! I swędzą. Wcześniej to był pikuś.