reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

reklama
Witam
U mnie pęcherzyk dopiero jest , zarodka brak ciążą młodsza początek 5 tyg , dostałam luteine i wizyta dopiero 19.03:-)
 
W końcu i ja się zapisałam na pierwszą wizytę :-) na 3 marca będzie to jakiś 8-9 tydzień, więc czas najwyższy sprawdzić co się w środku dzieje :-)

Spokojnego dnia życzę.
 
Hej wszystkim
Mizzah google sa zle nie można czytać nic. Jak zapytałam polozba czy ból brzucha to dobrze czy zle to dostałam odp żebym wszystkiego nie laczyla z ciążą.

To postraszyltscie z tymi porodami dziewczyny. W UK Emilia wszystkie mije znajome miały probem z porodem więc moze to oni maja jakieś inne zasady ?:( co do tematu poznajmy sue to jestem za
 
Witam
nie stresujcie sie porodem !!! jeszcze przyjdzie na to pora ;-)

JA tez rodzilam w UK i faktycznie skurcze co 10 minut mialam w nocy ze srody na czwartek, a urodzilam w sobote (przyjeli mnie w piatek pod wieczor) ...wiec pare nocek mialam kompletnie nie przespanych :-p ale szczerze juz o tym jak i o bolu sie zapomina jak poloza malucha na brzuchu - -jak reka odjal :tak:...
Caly czas Was podczytuje , testowac bede w niedziele...dzis 34 dzien cyklu, wiec jeszcze te dwa jakos wytrzymam
 
Z Porodami jak na loterii. Prawda jest taka że nigdy się nie przewidzi co będzie. Ja w pierwszej ciąży szalałam, że nie chce rodzić naturalnie, ze tylko CC. Zrobiłam wszytsko, żeby załatwić sobie cięcie i wszytko było umówione i ustalone. Los tak chciał, że córcia zapragnęła urodzić się 3 tygodnie przed terminem w ekspresowym tempie. Generalnie wcale strasznie nie bolało, akcja porodowa szybko postępowała i z lekarzem uznaliśmy, że nie ma sensu nawet szykować sali operacyjnej bo i tak zaraz urodzę sama i tak też było. 1,5 h póżniej urodziła się maleńka 2,5 kg dziewczynka :) Do szpitala przyjechalismy o 2.00 w nocy a mała się urodziła o 6.00. Nie mam traumatycznych wspomnień, mimo że świra miałm przez całą ciążę na temt porodów naturalnych to teraz się nie boje i już nie sieje paniki. Wiem czego się spodziewać i co mam robić i co dla mnie będzie najlepsze podczas porodu. Ja prawie nie leżałam, cały czas chodziłam a główka urodziła się w pozycji wertykalnej. Także i tym razem stawiam na aktywny poród.
 
reklama
dokładnie tak jak gosiak_85 napisała - jak dziecko wyjdzie to nie czuje się już bólu:) Ja miałam takiego powera że mogłabym na szmacie cały szpital oblecieć:) A to była prawie 3 w nocy:p Zresztą bolą skurcze rozwierające szyjkę - nie przypominam sobie żeby parcie mnie bolało, a kiepskie jest to że miałam bóle krzyżowe - przy okresie też tak mam więc teraz też się z tym liczę:blink: Ale swoją drogą ja jestem odporna na ból więc może to też kwestia indywidualna.
W każdym razie weszło - wyjść musi:) Lepiej się uspokoić, poddać bólowi a nie hamować skurcze i nie krzyczeć a zachować energię na to co ważniejsze (ja nie krzyknęłam ani razu ale były dziewczyny nawet co histeryzowały - utrudniały więc sobie i położnym, wszystko trwało dłużej).
Cieszę się bo wtedy nie było męża przy mnie (mieli go zwolnić z pracy która znajdowała się tuż przy szpitalu jak już zacznę rodzić, ale to działo się w takim tempie że już po wszystkim przypomniałam sobie żeby mu sms napisać że syn nam się urodził:)), a teraz powiedział że niech się dzieje co chce ale będzie z nami:)
Od wczoraj mam jakąś euforię na wszystko:) Takiego dobrego humoru od dawna nie miałam:) Aaa i wy też się tak łatwo wzruszacie? Ja na co bardziej ckliwe wzmianki o czymś w necie albo na własne myśli łzy w oczach mam:p Niby pozytywnie ale głupie to jakieś:)
 
Do góry