Październik 2014

[kotulcia]

rjoanka my chcieliśmy kociaczki chociaż raz mieć zresztą nasz kocur syjamski a koteczka orientalna (ale bez papierów) więc wyszły 2 syjamskie 4 orientalne i jeszcze dwa czekają na nowy dom ale raczej nie będzie problemu - dwa dni zajęło nam znalezienie domu dla czterech więc... no kocięta odrobaczaliśmy jak miały miesiąc a i nasze ze względu na naszego syna są odrobaczane częściej niż jest to wymagane Ale teraz to armagedon w domu mamy i dobrze że nie mieliśmy ich na nowo wyremontowanym mieszkaniu Nasz kocur już stracił jajka żeby nie dopuścić do kolejnej ciąży od razu a koteczka też zostanie wysterylizowana za jakiś czas

Asiulka87Sosnowiec wydaje mi się że "do przodu" lekarz wystawić nie może, 4 dni wstecz owszem

Ahh jeszcze trochę do wizyty, zasnąć w nocy nie mogłam Idę się zaraz wykąpać, szkoda tylko że nie mogę napuścić gorącej wody bo taką lubię najbardziej
I dzisiaj już weszli fachowcy na nasze nowe mieszkanko Aż się zdziwiłam bo skoczyliśmy szybko do sklepu po drzwi wewnętrzne - (przemykam jak złodziej żeby mnie nikt z pracy nie przyczaił że na l4 chodzę po sklepach ale jako że całkiem dobrze się czuję to sobie pozwoliłam na mały wybryk) a kiedy po godzinie wróciliśmy Panowie już tapety pozdzierali w pokoju, w kuchni, umywalka wymontowana za rury się brali - mam nadzieję że z estetyką wykonania będzie jak z zapałem do pracy, bo przeważnie ekipy raczej od piwka zaczynają

 

[Emilia S]

Dzisiaj dzien wolny, z czego niezmiernie sie ciesze zwazajac na wczorajszego newsa syn spi, sunia spi, a ja pije kawke i do Was zagladam

Co do rozstepow, to mysle, ze to bardzo indywidualna sprawa, i niestety genetyka ma tu ogromne znaczenie, ja w pierwszej ciazy (o zgrozo) przytylam ponad 20 kilo, siotra moja 25 i zadnych rozstepow nie mamy ( moze tylko pare na iodrach) obie dlugo karmilysmy piersia i te tez czyste. Ja uzywalam bio oil i to tez nie zawsze bo zapominalska w ciazy bylam

Widze, ze niektore z Was decuduja sie na cwiczenia, ja od ostatnich dwoch miesiecy cwicze z Mel B, Chodakowska i Tiffany. Wiadomo teraz musze zwolnic ale nie chce zupelnie przestawac bo szkoda mi tego co osiagnelam do tej pory co cwiczycie? jakie zestawy?

Asiulka u nas nie ma opcji na l4, lekarze podkreslaja, ze ciaza to nie choroba, ja pracowalam do 34 tygodnia w ostatniej

Milego dnia dziewczyny, ja spadam bitki robic

 

[Lisica.]

Ja też zamierzam pracować jak najdłużej się da.
Emilia Chodakowską i Mel B bym odpuściła - za ciężkie te treningi. Poszperaj w sieci - jest pełno ćwiczeń odpowiednich dla kobiet w ciąży. Callanetics, Pilates, Yoga... Ja biegałam dużo przed ciążą ale już sobie to odpusciłam w ostatnim cyklu starań.

 

[khaleesi]

fff

 

[rjoanka]

Asiulka 87sosnowiec współczuję męczącej pracy...
Ja mam nadzieję pracować długo - mam lekką pracę biurową, którą całkiem lubię. Od siedzenia w domu dostaję kręćka.

Dziewczyny, jak Wy stoicie ze stanikami? Ja się w swoje przestałam mieścić w jeszcze przed terminem @. Na szczęście miałam jeden stanik kupiony w poprzedniej ciąży, ale mam już dość ciągłego prania i suszeni na rano. Do wczorajszej wizyty nie chciałam nic inwestować, ale teraz chyba mogę sobie na to pozwolić. Tylko nie wiem z jakim zapasem kupić...Może doświadczone mamy coś poradzą? Przed ciążą miałam 65 D, teraz chwalę sobie 70 F, choć mam zapas w obwodzie. Kupować taki na teraz czy lekko luźny? Jak to jest?

 

[Asiulka87Sosnowiec]

Emila owszem ze nie choroba ale jak ma się prace gdzie się dźwiga a ja mam niemowlaki w żłobku i kupę roboty tym bardziej jak poronilam juz to uwierz ze drugiej Straty się boje. szczegolnie jak jestem wymeczona po całym dniu ... Bo ja nie mam jednego dziecka a mam 25 małych szkrabów grupa do dwóch lat i to grupa integracyjna gdzie dziecko prawie dwa lata ma i nie chodzi a trzeba je nosić....

 

[Asiulka87Sosnowiec]

Rjoanka kup sobie troszke luźniejszy bo to dopiero początek ciąży.. Mi też biust urósł cycki to mi wychodzą ze staników ;/

 

[sunovia]

Jeżeli ktoś ćwiczył przed ciążą, to wystarczy, że nieco zmniejszy intensywność, nie trzeba całkiem rezygnować z treningów czy też znacząco ich ograniczać. No chyba, że z samą ciążą jest coś nie tak.
Natomiast jeśli ktoś przed ciążą nie ćwiczył wcale, a teraz nagle zacznie i to nawet średnio-intensywnie, to organizm może niezbyt dobrze zareagować.

 

[annam03]

A ja nie wiem co z praca, dopuki nie bede na 100% pewną to o niczym nie myślę. Za tydzień dopiero mam wizytę a mnie nadal boli brzuch i sie martwie. W domu tez bm krecka dostała ale co powie lekarz to sie dostosuje. Pracy ciężkiej nie mam ale jeśli o kase chodzi wyjdzie mi lepiej na l4. Bo przy kompie mogę siedzieć teraz 4h
Rjoanka jeżeli chodzi o staniki to jest ok ale biust w ciągu półtora tyg zwiększył sie o 1 cm

 

[Dorota.D]

Co do ćwiczeń w ciąży - generelanie nie wykonuje się wszelkich spięć brzucha, czyli wykuczamy brzuszki. W trzecim trymestrze unikamy ćwiczeń w leżeniu tyłem i przodem. Polecane są wszystkie ćwiczenia wzmacniające w leżeniu bokiem czyli nakierunkowane na uda, pośladki. Jeżeli chodzi o górne partie mięśni, wzmacniamy ramiona, klatkę piersiową , czyli wszytskie ćwiczenia z chantlami od 0,5 kg do 1,5 kg. Oczywiście przysiady i wypady również wykonujemy. Unikamy podskoków, wyskoków. Ja ze swojej strony polecam ćwiczenia przeznaczona dla ciężarnych. Na Youtube tego peło. W klubach fitness wiadomo są zajęcia dla kobiet w ciąży, pilates, zajęcia z piłkami, joga, czy rowery. Oczywiście osoba, która przed ciążą dużo ćwiczyła nie musi z tego rezygnować czy odrazu przenosić się na pilates i jogę poprostu dobrze powiadomić na zajeciach instruktora o ciąży i nie wykonywać ćwiczeń na mięśnie brzucha czy tych w leżeniu przodem przy wyższej ciąży. W tym czasie można poprastu się porozciągać. Na pewno odpadają sporty siłowe - ja prowadziłam zajęcia ze sztangami gdzie przysiad robiliśmy z 20 kg obciążeniem, jak tylko dowiedziałm sie o ciąży zamieniłam się na inne. Ryzykować nie ma co. Odpadają też stepy szczególnie przy wysokim tempie - łatwo u upadek. Generalnie ciąża odebrała mi sporo siły i nie mam już takiego powera jak jeszcze kilka tygodni temu. W klubie smieją się ze mnie, że zmieniły mi się preferencje