reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

kasiaiic pierwszych 5 pacjentek? Lekarz chyba oszalał :no::wściekła/y:
Ale jeżeli faktycznie jest tak oblegany to idź jak najwcześniej by udało Ci się dostać :tak: masakra z tymi wizytami
 
Ostatnia edycja:
reklama
Teraz to ja mam gorszy humor. We wtorek wizyta. Zastanawiam się co to będzie jak usłyszę smutną informację. Gdy w październiku poszłam po 2 tygodniach na wizytę usłyszałam, że pęcherzyk się nie powiększył. 2 tygodnie myślałam, że jest już zarodek i się powiększa. Co parę dni patrzyłam z narzeczonym na symulację w internecie ile ten nasz okruszek ma przypuszczalnie mm. W pierwszej ciąży zostałam potraktowana jak idiotka w przychodni i w szpitalu. Nie miałam zrobionego USG, więc nie wiem na jakim etapie straciłam fasolkę.
Teraz modlę się. We wtorek powinno być widoczne serduszko na USG. Mi chyba też przydałoby się relanium.
 
Cyntia, mocno trzymam kciuki za wizytę &&&&&
musimy być silne, myślę że ten luty to będzie dla nas wszystkich bardzo ciężki, ja tez mam głupie myśli, jak idę do toalety to tylko ze strachem "tam" patrze, czy nie ma plamienia itp Popołudniu poszłam na drzemkę z Matim, miałam straszne sny, śniło mi się że poroniłam i pojechałam z moim tata do lekarza :( Obudziłam sie i nie wiedziałam czy to prawda czy tylko sen, na szczęście to drugie.
Też tak macie że się bardzo boicie? Z Matim jakoś tak nie miałam...
 
Cyntia nie denerwuj się :tak: na pewno wszytsko będzie dobrze :tak::tak::tak: Zobaczysz sliczne malutkie serduszko ;-)
A a pro po relanium na mnie ono w ogóle nie działa :szok::-D nawet śpiaca po nim nie jestem. Za to po kroplówkach odlatuję :happy2:

agniecha ja też się bardzo boję :-( stale tylko myślę o tym by minął już ten 12tydzień. Tyle, że zapominam o tym iż ciąża się jeszcze wtedy nie kończy i kupę przeciwności przede mną nadal
 
Pojadę o 5.00. Wybadam jak się sprawy mają, od której się kolejka tworzy ;-), jeśli będzie za późno to w następnym tyg. pojadę wcześniej, przecież mam jeszcze czas na pierwszą wizytę i wolałabym zobaczyć już czy usłyszeć jakieś konkrety :-)
 
DZIEWCZYNY!!!!
PRZESANCIE NIE MOZNA ZYC W TEN SPOSOB. KAZDA WASZA ZLA MYSL PRZEDOSTAJE SIE DO BRZUCHA NAPRWDE CHCECIE ZEBY TE BOBASY W NAS SIE TEZ STRACHAŁY? TEZ SIE MARTWIE I DENERWUJE CO CHWILE MAM WRAZENIE ZE COS MI POLECIALO I BIEGIEM DO LAZIENKI ALE JESTEM USMIECHNIETA ZYJE SZCZESCIEM I CIAGLE SPIEWAM WYMYSLAM NIESTWORONE PIOSENKI. TEN STAN MA BYC PIEKNY A NIE NAS DOLOWAC. KAZDA ZOBACZY PIEKNIE BIJACE SERDUSZKA NA USG I BEDZIE SZCZESLIWA MAM ZA NP ZA ROK DWA SPOTKAY SIE WSZYTSKIE Z DZIECIAKAMI.
DZISIAJ CHCE SLYSZEC TYLKO JAK JEST NAM PRZYJEMNIE I DOBRZE.
P.S. mam wizyte na 19tego, a dzis powiedziałam mamie taki tekst: mamo nie jestem w ciazy zeby po rybie miec zachcianke na lody a moja mam powiedziała to chyba jestes bo ty masz zawsze zachcianki ;p
 
Annam - jakby to zależało od widzimisię.... Pamiętam, że w drugiej ciąży, to sobie spiewalam piosenki. Po 2 poronieniach, gdy znowu są plamienia, to nie chce się śpiewać, uwierz.
Wybacz, ale jak Ty znowu będziesz panikować, to też Ci poradzę sobie POŚPIEWAĆ.
Dzięki za "empatię", eh.
 
reklama
annam brawo :-) prawda jest taka, ze zamartwianie i tak nas nie uchroni od poronienia :dry: przykre to, ale prawdziwe :baffled:
Więcej optymizmu i wiary, a będzie dobrze.
A twoja mama jest niemożliwa ;-)

Uciekam dziewczyny spać
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif
zaraz piguła będzie roznosić kroplówki więc ładnie wystawię rączkę i mam nadzieję się dziś wyspać bez stresu bo od popołudnia praktycznie nawet nie plamię
xlaugh.gif.pagespeed.ic.3EWxJjzyNf.webp


Miłej i spokojnej nocy
biggrin.gif.pagespeed.ce.jYY3-3XSUx.gif
 
Do góry