Monarti jasne, ja to rozumiem. Sama jestem w trakcie remontu. Chodzi mi o to, że od czerwca 2012r. albo jestem w ciąży albo po ciąży i znów w ciąży... Po urodzeniu małej miałam takie podejście, że nie będę nic kupować, bo przecież to ciało się wciąż zmienia, nie warto. Z osoby chodzącej codziennie do pracy w mega eleganckich ciuchach na szpilkach stałam się mamuśką w poplamionych bluzach. Stwierdziłam, że dość tego. To jest kolejne lato mojego życia. Nie potrzebuję kupować ciuchów ciążowych, bo zmieszczę się raczej w swoje letnie sukienki, ale na wesele chce się ubrać elegancko jak zwykle. Nie jest to kwestia portfela, ale stanu ducha, bo ta sukienka równie dobrze mogłaby kosztować 30 zł byleby mi się podobała. Taki drobny manifest ideologiczny;-) Mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumiecie
reklama
MonaG1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2011
- Postów
- 7 900
A jeśli praca tego wymaga :-) ja też pracuje w biurze i też zastanawiam się co założe na siebie jak brzuch urośnie a niestety wiem że będzie ogromny;-) byle do sierpnia :-)
Za to po Nowym Roku można szaleć jak ciało wróci do normy ;-) moje kochane ciuchy rozmiar S wrócą do łaski:-)
Za to po Nowym Roku można szaleć jak ciało wróci do normy ;-) moje kochane ciuchy rozmiar S wrócą do łaski:-)
Gnagna Świetne podejście jestem ZA A ja czekam na wypłatę, jestem ciekawa jaka będzie bo teraz już Zus wypłaca tzn. zus rozlicza się z moim pracodawcą, bo zatrudnia więcej niż 20 osób, a martwię się troszkę,, że jednak nie będzie to 100 % bo byłam z małą na zwolnieniu w Grudniu:/
Piękna kiecka i wcele nie jest droga nie wiadomo jak strasznie. Byle szmata w sieciówce kosztuje podobnie. Bierz i się nie zastanawiaj
Dziewczyny kłócić się nie będę. Sukienka nie jest super tania, ale to są bardzo eleganckie imprezy, bardzo ważnych dla nas osób, a mój mąż jest na jednej świadkiem. Jeśli jeszcze po sezonie uda mi się ją sprzedać, to prawie zarobię ;-)
Tak serio to nie widzę powodu, żeby ciągle na sobie oszczędzać, bo jestem w ciąży. Gdybym nie była też kupiłabym sobie sukienki.
Hej dziewczynki, u mnie dziś też niestety pada, a szkoda bo zostało mi jedno okno w mieszkaniu do umycia i myślałam, że dziś to zrobię :/
Monarti, gnagna obie sukienki prześliczne i w bardzo fajnych kolorkach. Ja to wcale nie ukrywam, że niestety jestem trochę zakupoholiczką i jak coś bardzo mi się podoba to cena nie gra dla mnie roli. Ale też wychodzę z założenia, że po to pracuję i zarabiam, żeby móc zrobić sobie czasem taką przyjemność
Dziewczyny dzięki za wszystkie rady związane z prasowaniem ubranek, ulżyło mi że jednak nie wszystkie robiłyście to przez długi czas.
Piszecie też że wracają Wam apetyty, nawet nie mówcie bo ja też mam tak, że ok. pół godziny po jedzeniu znów czuję ssanie w żołądku Matko mam nadzieję, że tak nie będzie do końca ciąży!
My w sobotę idziemy na urodziny do chrześnicy mojego męża, która kończy 2 latka i właśnie zastanawiam się co jej kupić w prezencie...
Może podrzucicie jakiś pomysł czym taki maluch mógłby się zainteresować?
Monarti, gnagna obie sukienki prześliczne i w bardzo fajnych kolorkach. Ja to wcale nie ukrywam, że niestety jestem trochę zakupoholiczką i jak coś bardzo mi się podoba to cena nie gra dla mnie roli. Ale też wychodzę z założenia, że po to pracuję i zarabiam, żeby móc zrobić sobie czasem taką przyjemność
Dziewczyny dzięki za wszystkie rady związane z prasowaniem ubranek, ulżyło mi że jednak nie wszystkie robiłyście to przez długi czas.
Piszecie też że wracają Wam apetyty, nawet nie mówcie bo ja też mam tak, że ok. pół godziny po jedzeniu znów czuję ssanie w żołądku Matko mam nadzieję, że tak nie będzie do końca ciąży!
My w sobotę idziemy na urodziny do chrześnicy mojego męża, która kończy 2 latka i właśnie zastanawiam się co jej kupić w prezencie...
Może podrzucicie jakiś pomysł czym taki maluch mógłby się zainteresować?
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
marrika - jakiś czas temu byliśmy na urlopie gdzie jak sięokazało na jednej plaży były także kobiety opalające się topless, a także (kumojemu zaskoczeniu) nudyści. Powiem Ci, że jak tak popatrzyłam na te panietopless to moja samoocena poszła bardzo w górę
Monarti - oj S to nie u mnie, jak dojdę do L to będę sięcieszyła. Poza tym wiem, że wtedy już będę wyglądała dobrze, ja lubię mojekrągłości
czarna - myślę, że najlepiej rodziców podpytać;-)
Monarti - oj S to nie u mnie, jak dojdę do L to będę sięcieszyła. Poza tym wiem, że wtedy już będę wyglądała dobrze, ja lubię mojekrągłości
czarna - myślę, że najlepiej rodziców podpytać;-)
Anecznik a już się bałam że tylko ja mam takie poglądy :-)
Tak się teraz właśnie zastanawiam czy to może moje podejście właśnie jest egoistyczne. Bo skazałabym na życie z chorobą bezbronne dziecko dlatego że byłabym się wyrzutów sumienia po aborcji...
Ja w tym nie widzę egoizmu. Zresztą jestem tego zdania, że zawsze lepiej oddać niż zamordować. Jest tyle ludzi na całym świecie którzy nawet chore dzieci chętnie adoptują byle mieć kogo obdarzyć bezwarunkową miłością.
Normalnie, az się we mnie zagotowalo To lepiej zabic to, na które się tyle czekalo tylko dlatego, ze jest chore? ZEPSUTE?! Nosz ja piernicze. Poza tym wcale nie pytałam o zdanie, bardziej chodzilo mi o pokazanie faktu, ze mój maz mi zaimponowal.
Zawsze i w każdej sytuacji powtarzałam, ze ja swojego dziecka NIE ZABIJE. Tak, nie zabije, bo dla mnie usuwanie dziecka, któremu bije serce jest po prostu zabójstwem.
Nawet nie wiedziałam że to od Twojego wpisu się zaczęło My z mężem mamy takie samo podejście jak Wy Też mnie trochę zirytowały niektóre wpisy ale było minęło. Trzeba też trochę na hormony zrzucić :-)
Witam
Jutro wizyta,stresuję sie okropnie..
Właśnie szukam na allegro zestawów z aventa butelek z podgrzewaczem,kiedyś były a jak potrzebuję nie mogę jak na złość znalesc ;/
Mamy jeszcze dużo czasu więc z pewnością się pojawią :-)
czarna_85 - prezenty dla dzieci to masakra, nigdy nie wiadomo co się spodoba i na jak długo. Może jakieś klocki lub inny prezent który za kilka tygodni czy miesięcy rodzice będą mogli wyjąć z szafy i mała będzie się mogła nim dalej bawić.
Co do przedszkola to moje szczęście jest bezproblemowe :-) Jedynie w piątki trochę marudzi, ale się nie dziwię wtedy to nikomu się nie chce :-)
Ja mam ostatnio chcice na słodkie, tylko bym słodkościami się żywiła. Niestety muszę uważać na cukier bo w ostatniej ciąży pod koniec miałam z nim problem :-(
Ostatnia edycja:
Czarna zależy jaką kwotę chcecie przeznaczyć na ten cel. Pomyśl o klockach duplo, tablica dwustronna (z jednej strony do pisania kredą,z drugiej strony magnetyczna z magnesami w kształcie literek i cyferek), rowerek biegowy, wózek dla lalek, puzzle. Najlepiej jednak popytać rodziców
Ostatnia edycja:
reklama
Jeśli chodzi o prezenty, to u nas od jakiegoś czasu jest tak, że dajemy po prostu kasę , dzieci teraz praktycznie mają już wszystko , a tak odłoży do skarbonki, czy samo sobie coś wybierze :-) Mnie czasem skóra swędzi, ale jak się posmaruje to przechodzi ;-)
Podziel się: