reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Monarti bardzo ładna sukienka
Marrika mam bardzo podobny problem zazwyczaj, góra stroju 42 dół 36. Fajny strój wybrałaś
Marles u nas z przedszkolem było różnie. Na początku Oliwia chodziła bardzo chętnie, żadnych problemów, zero płaczu jak wychodziła z samochodu to biegiem do przedszkola.Jednak w październiku byłyśmy w szpitalu ponad tydzień. Jak wróciła do przedszkola to był straszny płacz, że chce do mamy. Na szczęście mają bardzo fajną panią, która ją zabawiała puzzlami i mogłam wyjść z przedszkola. Po śniadaniu się uspokajała. Jak wychodzili na spacer to zaczynał się znowu ryk, że mama przyjdzie po nią a jej nie będzie w przedszkolu. Pani mówiła, że cały spacer na syrenie chodzili. Po dwóch tygodniach na szczęście wszystko wróciło do normy.
 
reklama
marrika - fajny ten strój kąpielowy, z brzuszkiem będzieszwyglądała mega sexy;-)
rjoanka- a myślałam, że tylko mi się przypala na stalowejpatelni:-D. Za to dobra jest do duszenia
marlas - u nas właśnie deszcz się rozkręca:baffled: a junior na spacerze:baffled:, napisałam, żeby wracali albo pojeździli autobusem, bo czasem tak usypia:-D

 
Marlas u nas kask uratował głowę mojej córki już 2 razy. Raz na rowerze a ostatnio na rolkach. Tak rypla twarzą o asfalt! Kask odbił jej głowę od ziemi i skończyło się na zdartej brodzie i podrapanym nosie. A bez kasku myślę w skończyłoby się tragicznie. Także kask u nas obowiązkowo!!
A jeśli chodzi o przedszkole to kiedyś pracowałam jako pomoc w przedszkolu i zasady były takie ze dzieci które nie mogły rozstać się z rodzicami były wprowadzane do sali witaly się z paniami, mama mówiła np przyjdę po ciebie po obiadku, buzi i na pięcie się obracała i wychodziła. Niektóre mamy płakały ale zaufaj mi że dziecko płacze po takim pożegnaniu dosłownie chwilę bo pani powinna zagadać i zająć dziecko czymś
 
Widzę, ze nie tylko ja mam problem z przedszkolem :tak: Amelka nie raz płacze raz nie płacze, i u nas też Panie są ok przytulą jak trzeba, i ogólnie super:-) Ona płacze tylko przez chwilkę, a na śniadaniu już jest ok , ale jakbym jej za mało buziaków dała to będzie rozkręcała aferę :baffled: MY też mieliśmy sporą przerwę bo córka miała potyczkę z psem, i nie chodziła ponad tydzień, i od tamtej pory jest płacz, ja myślę, ze to własnie przez to ona tak nie chce się rozstawać, mówi, że się boi. Czasem jest tak, że ma pretensje, że za szybko po nią przyszłam he he :-p Dziś w szatni tak przedłużała, że przebierała się 20 min. ale to i tak postęp , bo nie chciała nawet słyszeć od jakiegoś czasu o tym, że sama ma kapcie ubrać, więc wprowadziłam znaczki, i okazało się, że Amelka nawet sama pupę potrafi wytrzeć :-) Jeśli uzbiera odpowiednią ilość znaczków dostaje nagrodę :-D Tyczy się to również płaczu w przedszkolu i często skutkuje, bo jeszcze zanim wyjdziemy to rysuje sobie znaczek, że nie będzie płakała ;-)
 
Marrika przepiękny kostium. Będziesz wyglądała jak pinup girl:-D Ja się chyba nie odważę odsłonić ciążowych ud na plaży :baffled:

Monarti piękna sukienka i zdecydowanie moja kolorystyka. Ciekawe jak ten materiał będzie wyglądał w rzeczywistości. Daj znać, bo cena zachęcająca.

Ja wygrzebałam dla siebie na czerwiec coś takiego: Sukienka ciążowa KERSTIN

Mam dwa wesela, więc się zamortyzuje ;-)
 
Marrika29 też uważam , ze kask, i ochraniacze to obowiązek, a nasze troszkę już zużyte więc czas na wymianę :-) Myślałam też nad wrotkami dla małej, bo ona mały klopsik , ale lubi ruch, potrafi zrobić prawie szpagat ;-)

Już myślałam, ze się rozpogadza a tu znowu ciemno brrr:-(
 
Gnagna śliczna i miejsce jest na brzuszek :-) tylko jak dla mnie za droga :-D ale naprawdę śliczna :-)
Moje uda ciążowe szału nie robią ale nie będę się w ciuchach kisic na plaży ;-)
 
Dziewczyny kłócić się nie będę. Sukienka nie jest super tania, ale to są bardzo eleganckie imprezy, bardzo ważnych dla nas osób, a mój mąż jest na jednej świadkiem. Jeśli jeszcze po sezonie uda mi się ją sprzedać, to prawie zarobię ;-)

Tak serio to nie widzę powodu, żeby ciągle na sobie oszczędzać, bo jestem w ciąży. Gdybym nie była też kupiłabym sobie sukienki.
 
reklama
Oczywiście nikt nikomu do portfela nie będzie zaglądać;-) ja muszę szukać oszczędności bo Komunia nas trochę kosztuje ;-) mamy 2 dzieci 3 w drodze więc trzeba zacisnąć pasa:-)
 
Do góry