reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

kotulcia - niezła motywacja:-D, u mnie cały pawlacz ciuszków czekaaż schudnę. :-DJa w kwestii niepełnosprawności nie mam jednoznacznego stanowiska,byłaby to dla mnie trudna decyzja, mam tylko nadzieję, że nigdy jej podejmowaćnie będę musiała.
marlas - dokładnie to była też szkoła dla męża. Dla mnie tobyła super sprawa, bo ja po porodzie mogłam odpocząć, a on wszystko wiedział co i jak. On tylko nie karmił piersią i nie odciągał noska Fridą, a tak towszystko przy Szymku potrafił zrobić. Ja za to tylko kilka razy go do tej pory kąpałam jak M był w delegacji.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez jako dziecko bawiłam się z dziewczynką z ZD i wcale nie chodzi tu o moją nietolerancję - bynajmniej, nawet gdyby u nas była taka możliwość byłabym za tym żeby mój syn chodził do szkoły integracyjnej, chciałabym żeby nauczył się szanować upośledzone dzieci a nie jak większość milknie na ich widok odwraca wzrok lub się wręcz gapi. Ale jako mama chcę jak najlepszej przyszłości dla mojego dziecka a tu niestety na starcie dziecko ma pod górkę. Dopóki jest dzieckiem ok, ale potem takie dziecko dorasta, dojrzewa i jest coraz trudniej...
Każdy lekarz informuje o testach Pappa - ja musiałam podpisać oświadczenie w karcie że zostałam poinformowana - w razie czego chyba żeby lekarza nie ścigać... Nie wiem:)

Właśnie nastawiłam barszczyk ukraiński;) Wczoraj mężowi zachciało się znowu makaronu z krewetkami i dwa razy biegłam do kibelka bo dziecię się zbuntowało ale dałam radę;) Na szczęście jutro makaron z brokułami;P Aaa w ogóle dzisiaj kupiłam 2x makaron Tagliatelle TESCO 500g a w domu okazało się że w opakowaniu jest 1kg:D Hehe coś przy produkcji maszyna źle musiała odmierzyć;) Kupiłam bób mrożony i ciekawa jestem czy będzie normalnie smakował - jestem fanką bobu i w sezonie zjadam ok 1kg dziennie;)

Muszę wagę łazienkową kupić:D Bo coś czuję że miałam się pilnować (taki był plan) a z 30kg+ będzie w tej ciąży:p
 
Widzę że gorąca dySkusja się tutaj toczy ;-)

Ostatnio jest głośno o położnej z pro familii która nie chciała asystować w czasie aborcji , szpital ma dobra opinię więc trzeba ja było nadszarpnać, trąbia o tym w tv nawet u mnie w kościele o tym mówili:-S

Prawda jest taka w każdym szpitalu dokonywane są takie zabiegi, tylko dlaczego w akurat tym zrobili taka jazdę? Każdy wie

Urodzić dziecko chore? I co dalej ?skazujemy je na ciężki los całe życie, później rodzice stoją pod kancelaria i proszą o wsparcie bo nie stać ich na leczenie dzieci? Może niech państwo zacznie więcej refundować badania genetyczne a nie że jest tylko dla wybranych i trzeba wydawać majątek?

Zastanawiałam się nad ta całą sytuacja i raczej nie zdecydowalibysny się z mężem nad urodzeniem takiego dziecka,decyzja ciężka ale życie później nasze i dziecka jeszcze cięższe, oczywiście jeśli mielibyśmy dużą pewność że dzidzius będzie niepełnosprawny!

Dzisiaj otrzymałam wyniki ze szpitala ryzyko chorób genetycznych bardzo niskie wszystkie wyniki dobre więc jestem szczęśliwa
 
Zabić dziecko bo ma Downa?? Nie rozumiem takiego podejścia, pewnie też nigdy nie zrozumiem. Nawet nie próbuje.

Coś niema w Legnicy tej obiecywanej w pogodzie burzy :-)
 
Ostatnia edycja:
Madzia - a mnie cofa na myśl o czymkolwiek do jedzenia:-( obiad jadłam chyba z godzinę, bo nie wchodziło. :-(Jem bo wiem że muszę, zapomniałam już co to jeść ze smakiem:-( Najgorsze obiady i kolacje, czyli praktycznie większość dnia.
 
Madzia - a mnie cofa na myśl o czymkolwiek do jedzenia:-( obiad jadłam chyba z godzinę, bo nie wchodziło. :-(Jem bo wiem że muszę, zapomniałam już co to jeść ze smakiem:-( Najgorsze obiady i kolacje, czyli praktycznie większość dnia.

Też tak miałam,problemy z apetytem od początku ciąży aż do dnia dzisiejszego.
Jednak widzę,że wraca.A tak to musiałam wmuszać w siebie jedzenie.
 
Taaa Madzia93 łatwo się mówi "powstrzymać" a ciężej wykonać:-D Ja zaraz po jedzeniu jestem głodna:( Dupsko rośnie, boczki rosną a apetyt też bynajmniej nie maleje:-D

Wrzuciłam zdjęcie brzucholka w ciążówkach:)
 
Anecznik a już się bałam że tylko ja mam takie poglądy :-)
Tak się teraz właśnie zastanawiam czy to może moje podejście właśnie jest egoistyczne. Bo skazałabym na życie z chorobą bezbronne dziecko dlatego że byłabym się wyrzutów sumienia po aborcji...
 
reklama
Ja kiedyś opiekowałam się 3 miesiące dzieckiem z ZD i akurat ono było w pełni świadome, że nie jest takie jak inne dzieci. Widać było tę frustrację.

Trochę z innej beczki, moje dziecko urodziło się z asymetrią i było rehabilitowane od 5 tygodnia życia. Ćwiczenia 4 razy dziennie, do tego 3 razy w tygodniu na rehabilitację, potem 5. Trwało to rok. Mój mąż jest wspaniałym ojcem, ale to ja zostałam w domu i woziłam ją na 95% zajęć. Ja z nią ćwiczyłam. Z małą już lepiej. Biega, ale wiem ile pracy mnie to kosztowało. Nie wiem, czy dałabym radę opiekować się dzieckiem, które nigdy nie wyzdrowieje i będzie wciąż cierpieć.
 
Do góry