reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Fajnie macie, ja niestety nie mam tego szczęścia i we wszystko muszę zaopatrzyć się sama, ale już się cieszę na te zakupy bo mała zakupoholiczka ze mnie ;P Co do dylematu, nowe czy używane, to ja stawiam na nowe. Pewnie dzieciaczek będzie po mnie alergikiem, więc wole nie ryzykować z rzeczami po kimś.

Dziś miałam dzień zachciankowy. Ostatatnio zrobiłyście mi smaka na oscypki, chodziły za mną i chodziły, aż do dziś :) Kochany mężuś kupił mi oscypka na ciepło, mmm, pychotka. A później lody. Uwielbiam niedziele kiedy mój A. ma wolne i może trochę mnie porozpieszczać :)
 
reklama
No ja raczej nie jestem fanką przeciętnych lumpeksów w Szczecinie, bo nie jest wcale tak tanio i jakość często nie idzie w parze z ceną. Moja mama wynajduje świetne nowe (lub w idealnym stanie) ciuchy w lumpiku w Bydzi i przerabia, a później mi przysyła. Ale daje za nie grosze.

Mam koleżankę z pracy, która wygląda jak chodzący kiepski lumpeks i akurat jej nie rozumiem. Kupuje sporo ciuchów tam, ale po tych ubraniach widać skąd są. Kupuje ciuchy zmechacone, wypłowiałe, zatuczone, sfilcowane, wyciągnięte. I nie daje za nich groszy. A można się fajnie ubrać w lumpiku.

Ja za to uwielbiam promocje i wyprzedaże, outlety. Kiedyś kupiłyśmy sobie z koleżanką identyczne płaszcze zimowe z outletu Terranovy za 15 zł. Kiedyś obkupowałam się w outlecie Reserved, teraz lubię zaglądać do outletu Veromody. W zeszłym roku kupiłam sobie świetne spodnie za 10 zł i ubolewam, że się w nie nie wbiję.

Co do ciuszków dla maluszka, to będę liczyła na mamę i jej dar lumpeksowy ;-) Ale na pewno kupię parę "wyjściowych" w przeciętnej cenie ciuszków.

Co do wyprawki, to ja też chętnie skorzystam z rad doświadczonych koleżanek :-D
 
masakra popłynełam dzis na 400zł w hm kupiłam dwie pary spodni ciążowych dwie bluzki jedna na egzamin i mezowi bluze..takze w tym miesiacu zaciskamy pasa ostro. Pocieszam sie ze spodnie sprzedam po ciazy i czesc sie zwróci.

Co do ciuszków dla maluszka to ja mam wieszkosc z lumków mama mi podrzuca ja nie wiem jak ona takie perełki dosłownie za grosze wynajduje po 2-3-5zł.. ostatnio kurtke za 5 zł przytargała. Ja uwazam ze dzieci nawet nie zdaza zniszczyc tych rzeczy a jakosciowo sa lepsze nic te co w poniektorych sklepach. Jutro tez do lumpku sie wybieram moze cos upoluje dla dziecia..

w piatek bylam na usg i sa raczki nozki i wszystko na swoim miejscu:)
a za tydzien idziemy na dokladniejsze usg i mierzenie dzieciaczka i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i zdrowe

od jutra zaczynam nosic ciazowki bo zwyczajne spodnie mnie cisna w brzuchol jak siedze:(
 
Justine akurat rzeczy używane są lepsze dla alergików, bo były już wielokrotnie prane i w większym stopniu została z ich wypłukana chemia. Wszystkie właściwie rzeczy dla dzieci są dziś robione tak, że można zdjąć pokrowiec i wyprać. Są oczywiście pewne zasady. Dzieci muszą mieć nowe buty. Nie wolno donaszać nawet po rodzeństwie. Warto też zainwestować w nowy, dobry materac do łóżeczka. Niestety dzieci robią w łóżeczku różne rzeczy i jeśli nie mamy gwarancji, że materac był odpowiednio chroniony, to lepiej dać sobie spokój z używanym.

Nowy też powinien być fotelik samochodowy, bo z nim jak z kaskiem narciarskim - jak było zderzenie, to może nie zniszczy się, ale do dalszego użytku się nie nadaje. Oczywiście, jak wiecie, że jest bezwypadkowy to można śmiało skorzystać.

Ja polecam kupno używanego pierwszego wózka - tego 3 w jednym. Takie dobre kosztują ok. 4 tys, a ważą tak dużo (kilkanaście kilo), że po kilku miesiącach z chęcią zamienicie je na lżejszą spacerówkę.
 
a ja najzwyczajniej w świecie jestem zmęczona i chce mi się spać
a jutro muszę jechać do pracy zawieźć zwolnienie lekarskie ;)
miłej i spokojnej nocy

Hej dziewczyny, miłego dnia. Wstalam wcześnie i nie mogę spać, więc żeby nie budzić innych buszyje po necie w wontkach niemowlakowych. Właśnie zdalam sobie sprawę jak wiele muszę sie douczyć. Czytałam o niezbędnych zakupach (nie mam nic) i zorientowalam sie, ze nie mam pojęcia czym różni sie body od kaftanika od spioszkow i od pajacyka...dodatkowo wyszło mi, ze żeby zrealizować jedną z tych list, robiąc zakupy wcale nie z najwyższej półki, powinnam mieć minimum 7 tys. A to dopiero początek...

Co myślicie o nowym temacie poświęconym zakupom dla maluchów? Może mamy z doświadczeniem skomentowałyby listy z netu, pisząc co im sie przydało, a co nie, co jest na prawdę konieczne, a co niepotrzebnym wydatkiem?

Wiem, ze jeszcze wcześnie, choć właśnie zorientowałam sie ze jestem w połowie 4 miesiąca i zanim sie obejrze, to będę w 7... Wtedy chyba warto zacząć kupować, póki brzuch nie utrudnia no i żeby był czas na przemyślenie, a nie tak wszystko na raz....fajnie żebyśmy do tego czasu miały już nazbierane informacje.

no i wracają wspomnienia jak byłam z córką w ciąży
takie same dylematy :) i niewiedza jak ocean ;)

Klucze się znalazły :-D Sąsiad wrócił, ale nie raczył zapukać i wyjaśnić. To on wziął wczoraj moje klucze, ale zostawił je w taksówce, więc jechaliśmy dziś do dyspozytorni.

Ale zjadłam dziś przepyszną lazanię, mmmm.... :-D

no i super
 
Ja po swoim pierwszym dzieciu wiem, ze nie ma co szalec z pierwszymi ubrankami, bo nie wiadomo jaki maluch bedzie. Nam Jula zrobila niespodzianke i mierzyla 58 cm, wiec nie miescila sie od poczatku w najmniejszy niemowlakowy rozrmiar.Dobrze ze nie mielismy duzo takich ubranek, bo nic nie dalo sie wykorzystac:
 
Cześć Dziewczyny:) Codziennie Was podczytuje, ale ciężko się wpiąć między już tak rozpisane wątki:p Jeszcze zanim zaszłam w pierwszą ciążę, lubiłam zaglądać na babyboom:) Ciesze się, że powstają takie fora, bo kto lepiej nas zrozumie jak nie kobieta w podobnej sytuacji, dla mojego męża temat ciąży czy zakupów to kosmos, mówi, że to ja jestem tu "Szefową" , a mi to bardzo odpowiada:p Chociaż nie powiem, chciałabym żeby sam coś kupił dla dziecka::) Cieszę się, że powstał temat wyprawkowy :) Termin porodu mam na 4.10.2014:) Pozdrawiam M.
 
Jeśli chodzi o ciuszki nowe to polecam Tesco, szczególnie body i pajace, tanie i z bardzo fajnej bawełny. Body po mojej córce z Tesco nosi właśnie trzecie dziecko i nic z nimi się nie dzieje :-) ja z racji tego że mieszkam przy granicy niemieckiej kupuje ciuchy dla młodej właściwie od początku w niemieckim Kiku. Super tanie i świetne gatunkowo. Czasem spodnie można kupić za 1euro przecenione! :-) jak coś trafię tak tanio to biorę przeważnie w dwóch kolejnych rozmiarach :-) buty tylko nowe i tylko skórzane i ortopedyczne. Moje dziecię tak szybko niszczy obuwie ze musi mieć dobre i oryginalne bo w innym przypadku zajedzie buty w tydzień. Te droższe wytrzymują sezon :-) Kapcie także ortopedyczne kupujemy.
A jeśli chodzi o ciążowe ciuchy to jesteśmy w takim czasie ze nie przyda się tego zbyt wiele. Zaraz będzie ciepło to się wskoczy w jakąś sukienkę, spodenki i damy radę. W zimie gorzej się chodzi wysoko w ciąży. Ja np wygrałam aukcje wczoraj spodnie dżinsy przed kolano ciążowe za 11zł :-D odbiore sama bo to w okolicy więc nawet przesyłka odpada :-)
 
miśka - ja też miałam masę rzeczy od rodziny, ale tenpierwszy komplecik do szpitala to kupiłam, nie potrafiłam sobie odmówić tejprzyjemności:-D
justine - Wbrewpozorom to te używane mają mniej substancji szkodliwych, bo już kilka razyprane:tak:.
gnagna- jamam nadal 3w1 i nie czuję potrzeby jego zamiany,bo go nie noszę, a jest mega lekki w prowadzeniu, ma duży daszek i to lato wnim na pewno obskoczymy do narodzin drugiej dzidzi. Potem mam dylemat, czykupić lekką spacerówkę dla juniora (tylko kurcze to zima będzie), czy taniągondolkę dla maluszka. Z pewnością będziemy mieli dwa osobne wózki dla dzieciaków jeden dlamnie, drugi dla niani.

Wczorajszy dzień miałam wyjęty z życiorysu - migrena:-(

 
reklama
pscółka w 100% się z Tobą zgadzam. Wózek z dmuchanymi kołami jest o wiele wygodniejszy w prowadzeniu i ogólnie lepszy od lekkiej spacerówki np. typu parasolka. Ja również go nadal mam i używam, ale wjeżdżam nim sobie do garażu. Trzymanie takiego wózka w mieszkaniu w bloku i wnoszenie go choćby na pierwsze piętro jest jednak dość kłopotliwe. Przynajmniej dla mnie było, gdy mieszkałam w dwupokojowym mieszkaniu w czasie remontu. Myślę, że wszystko zależy od tego, gdzie się mieszka i gdzie wózka zamierza się używać. Mam jeszcze Maclarena Quinny i też jestem z niego zadowolona, chociaż nadaje się wyłącznie do miasta. Używałam go też zimą, gdy nie było śniegu.Raczej nie kupię kolejnego wózka, bo młoda nie chce już w nim jeździć.
 
Do góry