Ja rodziłam w listopadzie 2011, więc tym razem będzie taka sama pora roku. Po 4 dniach wyszłam z dzieckiem na spacer i tak całą zimę. Gondola była w użyciu przez 7 miesięcy, mimo iż niezbyt szeroka, dziecko moje 4kg i 58cm urodzone, mieściło się długo. Potem już spacerówka, bo jej było nudno leżeć plackiem w gondoli. A wózek miałam 3w1 z fotelikiem, bardzo solidnym, firmy Peg Perego. Tylko teraz przeprowadziliśmy się na wieś i zwykłe kółka nie dają rady w piasku więc musimy kupić nowy stelaż do gondoli i fotelika z pompowanymi kołami. Ale te pompowane są bardzo ciężkie, wiadomo zależy od modelu, ale kiedyś wnosiłam sąsiadowi wózek na taras, hop 50 cm musiałam go podnieść bo nagle zaczęło padać i ledwo dałam radę...
Co do prasowania- ja nie prasowałam nigdy ubranek, były miękkie, jakoś się nie gniotły. Brak prasowania nie wpłynął na skórę mojego dziecka. Szczerze, to była ostatnia rzecz o jakiej myślałam po porodzie.
Pozdrawiam :-)