reklama
aniulka01
Sierpniowa mama'07 nasze pierwsze maleństwo
niuniata te wszystkie badania tak od razu na początku ciąży??
dużo tego
ja dopiero szukam jakiegos konkretnego lekarza który nas poprowadzi do rozwiązania bo z Maćkiem to chodziłam do prywatnego ale teraz płacić za każdą wizytę i badanie mi się nie uśmiecha
muszę wyczaić jakiegoś ok na NFZ
a Wy Babeczki chodzicie prywatnie czy na NFZ?:-(

ja dopiero szukam jakiegos konkretnego lekarza który nas poprowadzi do rozwiązania bo z Maćkiem to chodziłam do prywatnego ale teraz płacić za każdą wizytę i badanie mi się nie uśmiecha


a Wy Babeczki chodzicie prywatnie czy na NFZ?:-(
sunovia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2012
- Postów
- 16 191
Ja chodzę prywatnie, za wizytę z usg płacę 100zł. Na dzisiejszą wizytę musiałam już przyjść z wynikami badań: toxoplazmoza Igg i Igm, tsh, glukoza, mocz i morfologia. Na następną wizytę już mam wyznaczone kolejne badania.
W poprzedniej ciąży za badania zlecone na pierwszej wizycie zapłaciłam ok. 300zł. Teraz trochę mniej, bo już część mam, chociaż większość i tak do powtórzenia.
W poprzedniej ciąży za badania zlecone na pierwszej wizycie zapłaciłam ok. 300zł. Teraz trochę mniej, bo już część mam, chociaż większość i tak do powtórzenia.
reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Edytujmy posty zamiast dodawać jeden pod drugim (regulamin forum).
Ja mam nadzieję, że cześć moich wyników lekarz zaakceptuje. Po drugim poronieniu wydałam ponad 700 zł na badania :-( Nie był to przyjemny wydatek. Teraz wykanczamy mieszkanie i każda stówka jest dla nas cenna.
Przybita jestem. To brudzenie zaprząta moje myśli. Za tydzień wizyta.
Czekam aż P. wróci z pracy. Ma mi przywieźć popcorn i rafaello. Cały dzień mnie mdli. Obiad zjadłam na raty.
Ja mam nadzieję, że cześć moich wyników lekarz zaakceptuje. Po drugim poronieniu wydałam ponad 700 zł na badania :-( Nie był to przyjemny wydatek. Teraz wykanczamy mieszkanie i każda stówka jest dla nas cenna.
Przybita jestem. To brudzenie zaprząta moje myśli. Za tydzień wizyta.
Czekam aż P. wróci z pracy. Ma mi przywieźć popcorn i rafaello. Cały dzień mnie mdli. Obiad zjadłam na raty.
Podziel się: