reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

rjoanka - moje sukienki służyły mi do końca ciąży, bo ja w pępkuprzybrałam tyko 12 cm. Miałam taki rozlany brzuch, bo Szymek siedział do górynogami na żabkę.:-D Ciężko było spać bo na którym boku bym sie nie położyła tokładłam się na jego nóżce;-)
Monart - ja piłam wodę, wtedy Szymek dostawał czkawki.:-DSłodycze musiałam ograniczać
Emilia - istna masakra. wczoraj nie mogłam ugotować Szymkowiwarzyw i łososia na parze. M musiał mu podawać warzywka, bo ja nie byłam wstanie. A Szymkowa kolacja to tak pół godziny trwa.:-D Odrzuciło mnie odgotowania, dlatego łykam jednak witaminy.
sylla - zazdroszczę takiego śpioszka, Szymek to niestetyranny skowronek :-(
Madziuella - ja rodziłam w wielką niedzielę;-). Zostaliśmy wdomu na Święta i tego dnia miałam zjeść ostatnie w ciąży placki ziemniaczane.Jak mi w nocy zaczęły odchodzić wody to jedyne o czym myślałam, to że nie zjemtych cholernych placków:-D

Dzisiaj samopoczucie kiepskie. Mam czasem takie wypróżnienia, że mi słabo, serce wali jak szalone, mam zimne poty - i dzisiaj właśnie mnie to spotkało. Leżę i nabieram sił:baffled:


 
reklama
A ja wam napisze jedno: ZGAGA. Zupełnie nie wiem co robić. Siedzę w pracy i tylko o tym myślę, nie mogę sie skupić.
 
rjoanka mi mleko pomagało w pierwszej ciazy na zgage, ale nie za duzo, tak kilka lykow.
Czytam was ale nie mam sily zupelnie na pisanie. Codziennie cos mnie boli, jak nie plecy to kark, jak nie kark to glowa, brzuch, klatka piersiowa :baffled: zastanawiam sie co jutro mi bedzie dolegalo... W pierwszej ciazy czulam sie prawie rewelecyjnie a teraz... W dodatku mam cisnienie 90/50 i wlasnie tez bym padla w sklepie dzisiaj bo schylilam sie wybierajac wloszczyzne i szybko wstalam. Boje sie mdlec bo jak z corka w ciazy zemdlalam to nie dosc ze spadlam z roweru(maz podwozil mnie na bagazniku bo zle sie poczulam, wiem ze to idiotyczny pomysl byl:baffled:) to jeszcze polozyli mnie przez to omdlenie na oddzial na cale 3 doby do obserwacji :no:
 
Rjoanka ide z pomocą. Wczoraj gin mi przepisała,ale jest bez recepty to polecam.

Takie mleczko w saszetkach nazywa sie MAALOX kosztuje 20zł za 20 saszetek.Przetestowane i działa.
Drugi specyfik co kupiłam z polecanie w aptece to syrop w saszetkach GASTROTUSS ale to kosztuje juz 40zł za 25 saszetek.

Ja kupiłąm po pół paczki tego i tego ale MAALOX polecam
 
Domka, dzięki, po pracy nabędę. A w lodówce tylko mleko zagęszczone...co za ludzie. Ciągle mam wrażenie, ze zjedzenie czegoś pomoże i pochlonelam już wszystko co przygotowalam do pracy. Nie pomaga oczywiscie :-).
 
Dziewczyny może głupie pytanie ale burczy Wam w brzuchu i tak jak by kręci,i tak jak by się potem coś ssało..tak dziwnie.Czy tylko ja tak mam? ;)
 
domka - a te zakupy konsultowałaś z jakimś lekarzem czy wciąży można? Pytam z ciekawości, bo ten gastrotus mam (mąż kiedyś zamiast dziecięcegokupił)
Madzia - akurat dzisiaj mi burczało, bo synek dłużej pospał i leżałam razem z nim,ale nie jest to u mnie regułą


 
reklama
Grudniowe mamy zaczynają się pojawiać, super. Fajnie będzie patrzeć jak pniemy się w górę aż zostanie wrzesień i październik :-)

Widzę, że z niecierpliwością czekacie na pierwsze ruchy malucha :-) Jak ja sobie przypomnę ten ból kiedy młody kopną w jajnik lub inną wrażliwą część ( a cela miał doskonałego) to mi do tego nie śpieszno :-) Ruchy były fajne na początku :-))
 
Do góry