hej dziewczyny
moje dziecko to w ogóle jakies nie ospale jest w dzien do 3 godz mi przesypia
alllleee....
w nocy do 6mc mialam pobudki co 2 godz teraz ma 8 mc i budzi sie co godzine na przytulansko rzadziej na karmienie
)) nie pomagaja zadne kaszki zupki i inne cuda przed snem
buziaki
reklama
aleksandraprotasiewicz
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2015
- Postów
- 40
Cześć dziewczyny
Nie miałam nawet minutki by coś napisać :/ Ale wieczorkiem, systematycznie Was podczytywalam
U nas pojawił się bardzo duży problem- nie chcemy nic ( ewentualnie mleko) jeść, no może dosłownie 2--3 łyżeczki czegoś spróbujemy, zamykamy buzię, marudzimy - o i tak już od ok. tygodnia. O drzemce w ciągu dnia (nawet na spacerze) zapomnijcie, a jak już uda się zasnąć, to po 40 min budzi się z mega płaczem (który raczej nie jest z powodu głodu bo mleczko dostał godzinę temu).Właśnie wychodziły dwie dolne dwójki jednocześnie, wiec aby to było to. Chociaż wcześniej nie było marudzenia i aż takiej niechęci do jedzenia. Nie wspominam już o wakacjach, które właśnie się zaczęły- wszystkie brzdace w domu 24h/7
Moja Pani od porządków miała 2 tyg. urlopu - chyba nie chcecie wiedzieć jak wygląda moje mieszkanie

U nas pojawił się bardzo duży problem- nie chcemy nic ( ewentualnie mleko) jeść, no może dosłownie 2--3 łyżeczki czegoś spróbujemy, zamykamy buzię, marudzimy - o i tak już od ok. tygodnia. O drzemce w ciągu dnia (nawet na spacerze) zapomnijcie, a jak już uda się zasnąć, to po 40 min budzi się z mega płaczem (który raczej nie jest z powodu głodu bo mleczko dostał godzinę temu).Właśnie wychodziły dwie dolne dwójki jednocześnie, wiec aby to było to. Chociaż wcześniej nie było marudzenia i aż takiej niechęci do jedzenia. Nie wspominam już o wakacjach, które właśnie się zaczęły- wszystkie brzdace w domu 24h/7
kacha88
Fanka BB :)
A ja dzisiaj wrocilam od rodzicow ehhh i znowu cale dnie bede sama z Stasiem bo maz dopier o 18 w domku
Co do jedzenia to u nas tez kaszka o 18.40 a tak o 21/22 stas sie budzi na mleczko a potem tak o 2,4,6 i o 7 wstaje hymm wydaje mi sie ze o 4 je bo jest glodny reszta to nawyk aaaaa jak zabkuje to juz kosmos pitrafi co godzine sie budzic
Dziewczyny moj Stas jest na piersi, ma skaze i chyba jakies alergi wiec kaszki je na pepti mam na nie recepte i moje pytanie czy ktoras z was uczyla picie 8 miesieczniaka pepti zamias piersi ? Boja mam problem w nocy chce go karmic piersia a w dzien pepti nooo ale stas pije z niekapka wode i jak czuje ze to mleko to niee. Jakies rady ? Uczyc butelki?
Co do jedzenia to u nas tez kaszka o 18.40 a tak o 21/22 stas sie budzi na mleczko a potem tak o 2,4,6 i o 7 wstaje hymm wydaje mi sie ze o 4 je bo jest glodny reszta to nawyk aaaaa jak zabkuje to juz kosmos pitrafi co godzine sie budzic
Dziewczyny moj Stas jest na piersi, ma skaze i chyba jakies alergi wiec kaszki je na pepti mam na nie recepte i moje pytanie czy ktoras z was uczyla picie 8 miesieczniaka pepti zamias piersi ? Boja mam problem w nocy chce go karmic piersia a w dzien pepti nooo ale stas pije z niekapka wode i jak czuje ze to mleko to niee. Jakies rady ? Uczyc butelki?
Ostatnia edycja:
Hsantana
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2015
- Postów
- 39
Kocha88 u mnie jest tak ze z butelki pije wode, moje mleko tez ale jak poczuje mm to ani rusz... Daje mu troche do kolacji z doidy...chcesz przejsc w ciagu dnia na pepti? Dobrze zrozumialam? Ciezko.. Ja widze co moj wyprawia ale trzymam kciuki zeby sie udalo. 
kacha88
Fanka BB :)
Hehe wiem ze to trudne ale sprawa sie sama rozwiazuje bo ma w ciagu dnia ostatnio ma protest na cyca i kaszki, rano cyca nie tknie a kaszki max 120 je tezod tygodnia owoce nareszcie wiec jeden posilek odpadl . Mam nadzieje ze dociaiemy tak do roczku a pote zastapie toogurtami itp.aaa no hyba ze nie minie skaza bialkowa
Ale tu cisza
Ale tu cisza
My kasze jemy na śniadanie i czasem na podwieczorek z owocem. Robię jej albo kasze orkiszową albo płatki ryżowe i dodaje owoc. Na śniadanie zwykle kaszki z bobovity ale chce z nich zrezygnować na rzecz zdrowszych kaszek te jednak mają cukier i dodatki smakowe.
reklama
R
Różyczkowa
Gość
Witam!
Także zaglądam, ale pamiętnika to mi się nie chce pisać
A nawet jak jest jakaś rozmowa to coś ciężko mi się wbić
Co do kaszek to u nas jakaś glutenowa na śniadanko, a ryżowa na kolację, głównie daję bobovitę, sporadycznie nestle.
Pozdrawiam!
Także zaglądam, ale pamiętnika to mi się nie chce pisać
Co do kaszek to u nas jakaś glutenowa na śniadanko, a ryżowa na kolację, głównie daję bobovitę, sporadycznie nestle.
Pozdrawiam!
Podziel się: