nina2003
Mama Julianka i Łucji
Monia dobre wieści. Cieszę się razem z Tobą.
Panna zwykle jak coś się dzieje to parami, albo jeszcze gorzej. Oby już się skończyło to fatum.
My też już na 4 pampersach. W ogóle nie mam czasu ostatnio. Cały dzięń gotuje piiore, spaceruje itd. Łucja wczoraj obudziła się w nocy o 2 i nie spała do 4. A już sypiala mi po 8-11 godzin. I taka zmiana - to musi być ten skok.
moja nie siada tylko próbuje opierać sie na samych dłoniach jak leży na brzuchu. I zaczyna powoli się śmiać głośno.
Panna zwykle jak coś się dzieje to parami, albo jeszcze gorzej. Oby już się skończyło to fatum.
My też już na 4 pampersach. W ogóle nie mam czasu ostatnio. Cały dzięń gotuje piiore, spaceruje itd. Łucja wczoraj obudziła się w nocy o 2 i nie spała do 4. A już sypiala mi po 8-11 godzin. I taka zmiana - to musi być ten skok.
moja nie siada tylko próbuje opierać sie na samych dłoniach jak leży na brzuchu. I zaczyna powoli się śmiać głośno.