reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Monia nie boj sie przenosin im szybciej tym lepiej. U nas poszlo ok, ale serce mi troche pekalo jak opuscila nasz sypialnie. Spalam dobrze i slyszalam odrazu jak sie w nocy przebudzila.

Co do spania w dzien to u nas jest problem. Hania spi na spacerze albo na mnie badz przy cycu. Jak ja odkladam to sie budzi. Walcze jakos z tym ale ciezko mi to idzie. A i co najgorsze smoka nie chce, mam juz 6 roznych :p

Dzisiaj nam sie udalo pospacerowac 2h akurat nie padalo.

Pusto tutaj bez dziewczyn, szkoda.

Edit; Monia a karmisz wiecej cycem czy butla?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Monia, miałam podobnie po wyjściu ze szpitala, bo miałam mało pokarmu. W paranoje wpadałam i juz oglądałam wagi dla niemowląt na internecie. Musisz wyluzować - jak nie chce jeść z butli to znaczy, ze sie najada z cyca. Jak będzie głodna i jest zdrowa to da Ci znać.
 
Betti obecnie daje jej butle z moim mlekiem tylko na noc. Wczesniej dawalam tez w dzien, bo wydawalo mi sie, ze tak jak xjennyx mialam malo pokarmu. Po kazdym cycaniu sciagalam laktatorem zeby zwiekszyc laktacje. No i teraz faktycznie mleczka jest wiecej. Dzis rano chcialam zobaczyc czy po cycaniu zje z butli, ale juz nie chciala. Moze faktycznie musze wyluzowac. Ale i tak uspokoje sie dopiero po czwartkowym wazeniu jesli bedzie ladny przyrost ;-)
 
Monia najwidoczniej musi sie najadac tym co z je z cyca. Jesli bylaby glodna na pewno by sie dopominala. Trzymam kciuki za wazenie! :)
Ja z laktacja akurat problemow nie mialam, mala odrazu dobrze cyca zalapsla i rozkrecala laktacje dobrze. Ostatnio chcialam sciagnac troche pokarmu to prawie nic nie wyciagnelam laktatorem. Moze dlatego ze pierwszy raz laktaror uzywalam.
 
Ja tez mam wieczne problemy z laktacją. Przez 3 dni wogole mleka nie miałam. Teraz czasem dokarmiam małą mm. Są momenty ze mi zje z butli aż 120 ml a są takie ze butli nie chce. Nic na siłę ;) póki waga jest ok to wszystko gra. A masz zwykłą wagę? Wejdź sama a pozniej z maleństwem i bedziesz wiedziała mniej wiecej jak przybiera. Ja tak Martynę ważę i jestem spokojna bo widze ze dobrze przybiera ;)
 
Judy juz probowalam tak wazyc, ale chyba mam kiepska wage, bo pokazywala 5,5 kg a wtedy wazyla ledwo ponad 5. Poczekam (nie)cierpliwie do czwartku i sie okaze.

Przed chwila wstala i zjadla :-) ale musialam oszukac ja smokiem i podmienic na cyca.

Ja wczoraj wieczorem sciagnelam 240 ml z obu cycow a jeszcze pare dni temu ledwo 90 bylo ;-)
 
U mnie też huśtawka z laktacją, ale nie dokarmiałam jeszcze mm.
W zeszłym tygodniu karmiłam z flaczków. Od paru dni piję herbatkę laktacyjną, ale nie wiem czy pomaga. Wydaje mi się, że mam teraz ryzyko zaniku pokarmu z lewej piersi. Karmię nie na zmianę jak do tej pory, a 3 razy z prawej, 1 z lewej. Muszę jakoś to naprawić :confused:
 
Cyntia może spróbuj laktatorem "ściągać" po karmieniu, że niby dzieć dalej ciągnie ;-) Ja tak robiłam, oczywiście na sucho, bo nic nie leciało. Po 2 dniach już było więcej mleczka. A dzisiaj to już nawet pełne cyce czego nie miałam już chyba od 2 tygodni.
 
To i ja dolaczam do "przewrazliwionych " Mamusiek. Ja miałam wrażenie że Mały zjada mało z cyca i zaczęłam mu ściągać do butli. A efekt taki że teraz mu sie ciągnąć nie chce za dnia. Doje sie jak krowa ! ;-)
 
reklama
Dziewczyny z ukrytego wątku mam pytanie. Skoro nadal macie zamiar udzielać się tu alewiadomo tam bedziecie więcej pisać to po co go ukrylyscie? Rozumie że jesteście zzyte ale powoem szczerze że poczułam się troszkę urażona :( czytam Was od stycznia 2014 jakiś czas temu napisałam u Was ale mój post chyba przeszedł przez wszystkie nie zauważony i chyba to mnie zniechęcilo do dalszego pisania. Oczywiście nie mam nikomu za złe mogłam wcześniej i więcej pisać ale jest mi przykro że po tylu mc nie będę mogła skorzystać już z waszego doświadczenia. Będzie mi Was brakować.
Pozdrawiam
 
Do góry