reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Pscolka i spolka wiem wiem ze w Polsce przy porodzie tez nie ma ginekologa. Bo pierwsze dziecko rodzilam w Polsce i porod tez przyjmowala polozna ;) Chodzilo mnie bardziej ze tu od momentu pierwszej wizyty do samego konca przyjmuje cie polozna.w Poslce ciaze mialam prowadzona przez lekarza a tu jednak jest inaczej. Wiadomo poloze sie znaja na rzeczy sa wyszkolone ale wiadomo ze jakos lekarzom z reguly bardziej sie ufa. Kwestia przestawienia i przyzwyczajenia ;)
 
reklama
pscółka i spółka co do cukrzycy nie zgodzę się - mój mąż nie pracował na tą chorobę - zachorował w wieku około 22-23 lat, stronił od używek a co do otyłości też odpada bo on był (i mimo cukrzycy jest nadal) bardzo szczupły... Co do insuliny to ta refundowana powodowała skoki cukru - przeżyłam jego hipoglikemie gdzie z małym dzieckiem na ręku zbiegałam o 1 w nocy do teściów dwa piętra niżej bo mnie nie poznawał (oczywiście od razu pogotowie i te sprawy) - unormowało się odkąd płaci ekstra za lepszej jakości insulinę - igła przysługuje mu jedna na ampułkę insuliny a wyobraź sobie robić tak często zastrzyki tępą igłą, za igły ekstra też płaci sam... I to jest wszystko co dostaje - sprzęt to bardziej od firmy farmaceutycznej - glukometr raz na rok:) Pompa mu nie przysługuje bo ma powyżej 18 lat. A teraz cyrki z insuliną trzeba informować że się chce wcześniej bo na zamówienie a to jest coś co ratuje mu życie i nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy w żadnej aptece w mieście nie będzie insuliny...
Każda poważniejsza choroba jest tragedią i mało kto się o te choroby prosi - przynajmniej nie świadomie... Więc proszę nie generalizuj...
 
Ostatnia edycja:
wielodzietna - dostaje, ale to przy tej chorobie na wiele nie starcza. Poza tym nie może podjąć żadnej pracy. Dodatkowo co roku staramy się o 1%, nie ma tego za dużo, ale zawsze coś. Generalnie ona ciągle coś wyszukuje, niewiele z tego jest darmowe (najczęściej coś przedszkole załatwia), większość terapii niestety odpłatna. Cieszę się, że ciągle o niego walczy.
martina - no, nie ukrywam, że gdybym nie wiedziała co dziejesię w środku to chyba bym zwariowała:-D

kotulcia - napisałam "większość", jak widać Twój mąż jest w tej mniejszości, nie ma powodów do nerwów, nie warto.
 
Ostatnia edycja:
pscolka i spolka my tez mamy świadczenie, a nasza choroba to opoznienie psychoruchowe z cechami autyzmu i padaczka, wiec doskonale wiem o czym piszesz, my korzystamy ze wczesnego wspomagania i mamy2 razy w tygodniu 2 godziny terapi za darmo, plus czeste kontrole specjalistow wybitnej klasy, ktorzy dojezdzaja do osrodka, plus to, ze w moim domu wiecej sprzetu do rehabilitacji niz czegokolwiek i ja sama z malym duzo w domu robie, bo tak to nim doczeakalam sie na moment w ktorym trafilismy na odpowiednich ludzi mialabym juz roslinke, bo opoznienie sie poglebialo w wyniku braku diagnozy padaczki
 
Ostatnia edycja:
Oj tam dolowac ;) zawsze lzej jak sie pogada z kims. Wlasnien to jest fajne w tych forach. Wiem z doswiadczenia bo z pierwszym dzieckiem tez bylam na forum wtedy majowek 2010 ;) i powiem wam ze wraz z ciaza mija niemal 5 lat i forum nadal funkcjonuje :)
 
Witam pazdziernikowe przyszle mamy :) dlugo szukalam forum na ktorym moglabym nawiazac kontakt z dziewczynami ktore maja zblizony termin porodu do mojego, az tu nagle olsnienie - babyboom :)
Mam na imię Ola i to moja druga ciaza:) Córeczka ma na imię Weronika i w kwietniu skończy 6 lat, takze roznica między dzieciaczkami będzie spora :p
O tej ciazy dowiedzialam sie 29 stycznia, ale juz przed testem mialam dziwne objawy :)
Wiem ze piszecie ze saba juz od jakiegos czasu, mam jednak nadzieje ze znajdzie sie i dla mnie wsrod Was miejsce ;)
Postaram sie nadrobic wszelkie zaleglosci i przeczytac wszystkie Wasze wpisy, aby moc Was lepiej poznac :)

Pozdrawiam serdecznie :)
 
Pscolka nie uraziłaś mnie niczym, nie jestem z tych które zaraz się obrażają.....
U mnie też USG dopiero w 12 tyg. a ja nie mogę się doczekac żeby zobaczyc moją fasolinkę...
Przy pierwszym porodzie był przy mnie lekarz, ale tylko dlatego że małej spadało tętno, gdyby nie było komplikacji pewnie by się nie zjawił...
Witam Olenkag84.
pozdrawiam serdecznie brzuszki...
 
Dziewczyny, które jeszcze tego nie zrobiły, niech wyślą na priv do Sunovii swoje dane (termin porodu według OM i wiek).

Nie wiem co zrobić. Może doradzicie? Wczoraj koleś kładł nam płytki w kuchni. Delikatnie imitują cegiełki, no i miały być kładzione jak cegiełki, w sensie tak naprzemiennie. Chłopak położył jedna pod drugą. Ani mnie, ani narzeczonemu się nie podoba. P. zrobił mi aferę, że to ja tak mu wytłumaczyłam. Nie wiem co zrobić.. Jakbyśmy to skuwali i zakładali jeszcze raz, to wydamy jeszcze raz 400 zł :-( No załamka, bo oszczędzamy na czym się da. Zamawiam różne rzeczy z internetu, bo 50 zł taniej, a tu taki numer. Nie powiem chłopakowi, żeby teraz on płacił, bo jak miał wątpliwość, to mógł spytać, bo ma 3 dzieci i żonę na utrzymaniu.. Wcześniej mieliśmy chłopaka, co nam zbił kibel (300 zł). No jak można położyć cegiełki jedna pod drugą.... :-(
 
reklama
O lurde Cyntia no mógł zapytać jak ma to wyglądać ;/ nie wiem ale jakby mi się nie podobało to powiedziałabym temu facetowi co on odpierdzielil :/ wkoncu ma wam się podobać tak? I to nie jest na rok czy dwa a na więcej lat
 
Do góry