Renisus w dani jest zupełnie odwrotne podejście niz w Pl. Silne alergeny nalezy pomału wprowadzać. Np w jednym tygodniu troszkę miodu a jak nic sie nie działo to np za tydzien inny alergen i obserwować . Wykluczać z diety dopiero to co zaszkodzi a nie tak na wszelki wypadek. Mi w szpitalu kazali jesc wszystko normalnie tylko nie przeginać z czekoladą i cytrusami. Póki co mała miała ze 3 razy wzdęcia ale nie jakieś mega straszne. W wigilie nawet zjadłam odrobine bigosu i nic.. Fakt była to jedna łyżka wiec moze mało zeby zaszkodziło ale jednak. Lekarka mi powiedziała ze mam nie omijać alergenów bo uczulić moze wszystko a my nigdy nie wiemy co uczuli a jesli wyskoczy uczulenie to dostanie zastrzyk i drugi raz tego co uczuliło nie zjem. Jak widac co kraj to obyczaj.
reklama
katinka mówi się że lepiej nie dosładzać ale jeśli nie chce pić to trochę można. W szpitalu w Poznaniu w którym noworodki nie są przy mamach ciągle to położne przed obchodem podają do picia wode z glukozą aby dzieci wytrzymały-wiem bo mialam tam praktyki kiedysa woda z glukoza nie zaszkodzi maluchowi, nawet gastrolog przy młodszej córce kazał dosładzać glukoza
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Judy o ile my zjemy, przetworzymy i w mleko zamienimy. Maly mial chyba 2 miesiace jak zaczela mu tak podawac. Ja sama nawet pomidory i orzechy jadlam, te drugie powoduja zielone kupy. A i mi w szpitalu mowili zeby jesc wszystko, tylko uwazac na cytrusy. No a ze duzo krwi stracilam to bralam zelazo, a z nim sok z pomaranczy. Wiec sama z glowa podchodze do tego i szczescie mam ze mala wszystko toleruje. Jednak miodu bym nie podala takiemu malenstwu.
Cyntia mialam Ci pisac, skanczyla mi sie Vit D i w akcie desperacji podalam ta co odstawilam wczesniej. I teraz mala juz toleruje i ta w kapsulakch jak ta mi sie skanczy to zaczne podawac cebion.
Cyntia mialam Ci pisac, skanczyla mi sie Vit D i w akcie desperacji podalam ta co odstawilam wczesniej. I teraz mala juz toleruje i ta w kapsulakch jak ta mi sie skanczy to zaczne podawac cebion.
Martyna_Ch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2014
- Postów
- 470
Kurze dziewczyny pomóżcie jakoś bo zwariuje!!!! Pisałam jakiś czas temu, że mały strasznie płacze podczas jedzenia. Od kilku dni przechodzi samego siebie...!!! Pierwsza pobudka z rana ssie spokojnie, a później zaczyna się horror, jak wkładam mu butelkę do buzi to płacze tak strasznie jak by go ze skóry obdzierali!!! Przewaznie jest to 15 minutes placzu, wyginania sie I dopiero po jakims czasie jam zaczyna ssac to się uspokojania. Największy płacz jest na wieczór podczas jedzenia. Wygląda to tak jak by go coś strasznie bolało w tej buzi. Plesniawek nie ma. Ma któraś z was pomysł co może być przyczyną?
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
garmalka - fajny masz widok za oknem, też miałam takie pustki 4 lata temu. Teraz już tylko mała działeczka centralnie przed naszymi oknami wolna, ale już wiemy że będzie tam przychodnia
katinka - jak z przejedzenia to spróbuj odbić, aczkolwiek u mnie to jest w drugą stronę, że najpierw mocno odbija mu się i od tego ma czkawkę i na to nie mam sposobu. A na czkawkę z innego powodu działa ...cyc;-). Po doświadczeniach z moim starszakiem, który strasznie mało pił, mogę powiedzieć, żeby przyzwyczajać do samej wody, bo jak pozna słodki smak to ciężko będzie to odwrócić. Dopiero w wieku 18 m-cy mogę mu spokojnie dać trochę soczku, wiedząc że i wodę mi wypije. Wcześniej jak spróbował sok, to wody za Chiny nie chciał pić, pomimo upalnego lata. Przez prawie rok musiałam robić herbatki owocowe bez dodatku cukru.
słonko - podziwiam, że dajesz radę. Ja też podobnie usypiam. Dzisiaj chyba z 8 razy trzeba było zapodać smoka, mam nadzieję, że już śpi;-).
cyntia - też słyszałam, że maluszki łagodnie ospę przechodzą.
renisus - masz rację miód dopiero po 2-gim roku, oprócz tego że alergen to i ciężkostrawny i jeśli dobrze pamiętam to najlepiej od spadziowego zacząć, bo jest pochodzenia zwierzęcego nie roślinnego. Fuj, wolę sobie tego nie wyobrażać
katinka - jak z przejedzenia to spróbuj odbić, aczkolwiek u mnie to jest w drugą stronę, że najpierw mocno odbija mu się i od tego ma czkawkę i na to nie mam sposobu. A na czkawkę z innego powodu działa ...cyc;-). Po doświadczeniach z moim starszakiem, który strasznie mało pił, mogę powiedzieć, żeby przyzwyczajać do samej wody, bo jak pozna słodki smak to ciężko będzie to odwrócić. Dopiero w wieku 18 m-cy mogę mu spokojnie dać trochę soczku, wiedząc że i wodę mi wypije. Wcześniej jak spróbował sok, to wody za Chiny nie chciał pić, pomimo upalnego lata. Przez prawie rok musiałam robić herbatki owocowe bez dodatku cukru.
słonko - podziwiam, że dajesz radę. Ja też podobnie usypiam. Dzisiaj chyba z 8 razy trzeba było zapodać smoka, mam nadzieję, że już śpi;-).
cyntia - też słyszałam, że maluszki łagodnie ospę przechodzą.
renisus - masz rację miód dopiero po 2-gim roku, oprócz tego że alergen to i ciężkostrawny i jeśli dobrze pamiętam to najlepiej od spadziowego zacząć, bo jest pochodzenia zwierzęcego nie roślinnego. Fuj, wolę sobie tego nie wyobrażać
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: