reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Mizzah do Sylwestra powinny zmieknac te pierniczki ;) Zawsze mozna moczyc w kawce albo herbatce.

Pscolka i co swinka przepadla?

Sunovia swieta bardzo czesto budza w nas rozne emocje i ludzie sie sprzeczaja. U mnie w rodzinnym domu zawsze byly sprzeczki w wigilie, kto co robi itd. I chyba przez to nieznosze swiat bo mi sie kojarza z awanturami. Moja mama tez zawsze wprowadzala nerwowa atmosfere i na nieszczesnie podlapalam to od niej i moj musi mnie czesto stopowac.

U nas spokojnie, moj robi dwie salatki a ja tule Kulke bo rozzalona jeszcze jest. Jutro karpatka i swieta mozna zaczynac.

Dziewczynki zycze Wam aby te swieta byly wyjatkowe, wszak dla wielu z nas to pierwsze swieta z dzieciaczkami. Wesolych i pelnych pysznosci Swiat!!!
 
reklama
Ja też zaraz idę spć bo padam. Zakupy mnie wymęczyły. Rano jeszcze zrobię sałatkę bo dzisiaj już nie dałam rady. Spakowałam przed chwilą prezenty a to najważniejsze. Pamiętam jak kilka lat temu pojechaliśmy do rodziców na wigilię i zapomniałam prezentów. Przepłakałam cały wieczór bo mi tak głupio i przykro było :)
My na wigilie jedziemy do moich rodziców, będziemy tam spać a w pierwszy dzień świąt do teściów. Jakoś w tym roku o dziwo nie było sprzeczek do kogo idziemy najpierw. Chyba mój mąż w końcu trochę wydoroślał. Ale myślę że to tylko dlatego że moi rodzice wreszcie skończyli budowę domu, dwa m-ce temu sie wprowadzili i to ich pierwsza Wigilia na nowym.

Nie wiem czy jutro uda mi się jeszcze coś napisać a więc życzę Wam Kochane Dziewczynki zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spełnienia marzeń, fajnych przentów i grzecznych mężów :) To pierwsze Święta naszych pociech. ale fajnie, buziaki Ciotki :)
 
Za dzieciaka moja babcia dała wszystkim 100 pln w kopercie. Jedynie moja koperta była pusta. Strasznie mi było przykro bo myślałam ze jest babcia na mnie o cis zła. W końcu bracia zauważyli ze jestem przybita i zapytali czemu. Jak im powiedziałam to najmłodszy bez ogródek zapytał babci czemu mi nie dała 100 i jest na mnie zła. Okazało sie ze w pośpiechu babcia spakowała moją 100 mojej mamie. Dwa dni zamiast sie cieszyć świetami chodziłam struta ;)

Dziewczynki życzę wam spełnienia marzeń, zdrowia , szybkiej utraty wagi i figur super modelek ;) dla każdej z nas to wyjątkowe święta i mam nadzieję że będą też wyjątkowo udane. Wesołych świąt :)
 
Hej piękne!

Ale niektóre z Was to agentki. Cały dzień smialam sie z Waszych historii. Ja byłam obrzydliwie grzeczna. Może Gabi to odziedziczy i będę miała spokój :-).


W święta będę na pewno tu zaglądać, bo to jest już nałóg, ale życzenia już teraz:
- przesłanych nocek
- pomocnych i empatycznych partnerow
- szybkiego powrotu do figury
- duzo zdrowia i szczęścia dla Was i Waszych dzieciaczkow

Pamiętam, ze rok temu święta były koszmarne, bo wszyscy życzyli mi dziecka, a ja byłam już tak skrajnie wyczerpana staraniami, już straciłam nadzieję. Po każdym spotkaniu wigilijnym, a byli ich w zeszłym roku z pięć, chciało mi sie wyć. A tu proszę, zaraz pakujemy spiocha do samochodu i pedzimy do jednych dziadków, potem do drugich, potem do prababci.
Szerokiej drogi wszystkim podrozniczkom. Pilnujcie facetów, bo warunki na drodze koszmarne.
 
Rjoanka ja to ryczalam przy oplatku, bo tez mialam dosyc. W tym roku tez bede ryczec, znajomy ktory zawsze jest z nami na wigilie ma raka. Walczy z nim juz 3 lata, w tym roku to chyba nasze ostatnie wspolne swieta bo po nowym roku idzie juz do hospicjum na stale. Daja mu 2-3 miesiace;( i wiecie nie wiem jak mu zloze jutro zyczenia... Boje sie tego. Co mam mu zyczyc?
Pisalam juz kilka razy ze nie znosze swiat.

A wracajac do dzieci, podalam drugi raz paracetamol i Kulka spi smacznie. A mnie cycek lewy nadal boli. Dobra zmykam spac. Dobranoc
 
Dla mnie poprzednia wigilia też była straszna. 5 grudnia poroniłam w 7 tyg ciąży :-( Pani dr kazała mi czekac 3m-ce ze staraniami ale zmieniłam lekarza i mój kochany doktorek powiedział że od razu i takim to sposobem w połowie stycznia zaszłam w ciążę :-D
Każdy życzył mi przy opłatku dzidziusia a ja wyłam jak bóbr. Nie sądziłam że na następną wigilię już dzidziuś będzie z nami :-)
Teraz też w sumie łatwo nie będzie. Wszyscy będą życzyć mojej niuni dużo siły i zdrówka ze względu na operację. Jezu tak mnie to stresuje że za miesiąc malutka będzie operowana że spać w nocy nie mogę. Boję się myśleć ile będzie musiała wycierpieć :-:)-:)-(
I mam prośbę, te z was które mogą to pomodlcie się za moją niunię w te święta. Żeby wszystko dobrze poszło. My się codziennie modlimy bo nic innego nie możemy zrobić.
 
Marrika masz to jake w banku - Zdrowaski za Slicznotke;)

A my sie karmimy, ciekawie czy to po szczepieniu czy tak sie zglodnialo. Mam nadzieje ze jednak po szczepieniu i jutro wroci do przesypiania calej nocy.
 
Marrika pewnie każda pomodli się o zdrowie dla twojej niuni ona juz tyle wycierpiała.

Renisus sama tez bym nie wiedziała czego życzyć osobie w tak trudnej sytuacji. Dobrze ze ma was i ma z kim spędzić te święta. Pewnie i dla niego to ważne.

Czytam jak wasze starania sprawiały wam przykrość zwłaszcza w wigilie mi tez było zawsze w tym czasie cieżko. Długo byłam sama i jyz straciłam nadzieję że to się zmieni. Czułam się jak ostatni odpad. A jak wszyscy sie pytali kiedy kogoś znajdę chciało mi sie wyć. A jednak teraz jest przeszczesliwa i nasze historie są jak widac dowodem ze nie warto tracić nadziei :)
 
reklama
A mi powiedzieli ze nigdy nie będę mogła mieć dzidziusia bo mam wadliwa macice i jeden jajnik. No i mam ten swój mały cud.
 
Do góry