reklama
Hej mamuśki!
Trochę mnie nie było, ale czasami Was podczytywałam. Zajęłam się porządkami przedświątecznymi. Od końca listopada Oliwka nie chodzi do przedszkola, bo miała zapalenie płuc i najwcześniej pójdzie w połowie stycznia jak złapie trochę odporności. Na szczęście Lili się nie zaraziła, ale strasznie się bałam bo kilka dni przed diagnozą Oliwki mała była szczepiona.
Na chwile obecną Lili jest już prawie na mm. Pierś jej daję przed każdym karmieniem, ale possie maksymalnie minutę i zaczyna się strasznie wiercić i płakać. Nocki mamy różne, ale zazwyczaj 20-4-7:30.
Cyntia jesteś piękną kobietą i nawet nie waż się w to wątpić!!! Przykro mi to pisać, ale Twój mąż to ślepy głupiec. Jednak nie przejmuj się bo to problem większości facetów. Czy P. to od Palanta?
Garmelka ja od stycznia zaczynam zrzucać swój balast. Też mam ochotę na słodycze, a ostatnio najchętniej tylko bym to jadła. Po świętach pewnie dojdzie jakieś 5 kilo, jeżeli nie pohamuje apetytu.
Czarna ja pamiętam Magduś92. To świetna wiadomość
Judy wkurzają mnie takie porównania. Mój mąż ostatnio próbował mnie tak „zmotywować” i zaczął porównywać do swojej bratowej. Stwierdził, że jak ona była w domu z dziećmi to wszystko było posprzątane i zrobione na tip-top. Tym porównaniem „strzelił sobie w kolano”. Dokładnie pamiętam jak kilka lat temu mówił, że B. tylko siedzi w domu z dziećmi a ma taki bałagan.
Co do siostrzanej miłości, to ja chciałam się pozbyć mojej młodszej siostry. Miedzy nami jest mała różnica wieku dokładnie rok i jeden dzień. Musiałam mieć nie więcej jak półtora roku jak chciałam ją wyrzucić z wózka (gondoli). Miała szczęście, że wózek przewrócił się na kanapę. Natomiast kilka lat później jak się zaczęłyśmy bić to wybiła mi pierwszego mlecznego zęba (jedynkę). My byłyśmy wyjątkiem od tezy, że dzieci rok po roku to super sprawa. Jesteśmy całkowicie inne i non stop się kłóciłyśmy i biłyśmy. Dopiero jak poszłam na studia to zaczęłyśmy się dogadywać, czyli po ok. 20 latach ciągłych kłótni Teraz jest miedzy nami super.
Trochę mnie nie było, ale czasami Was podczytywałam. Zajęłam się porządkami przedświątecznymi. Od końca listopada Oliwka nie chodzi do przedszkola, bo miała zapalenie płuc i najwcześniej pójdzie w połowie stycznia jak złapie trochę odporności. Na szczęście Lili się nie zaraziła, ale strasznie się bałam bo kilka dni przed diagnozą Oliwki mała była szczepiona.
Na chwile obecną Lili jest już prawie na mm. Pierś jej daję przed każdym karmieniem, ale possie maksymalnie minutę i zaczyna się strasznie wiercić i płakać. Nocki mamy różne, ale zazwyczaj 20-4-7:30.
Cyntia jesteś piękną kobietą i nawet nie waż się w to wątpić!!! Przykro mi to pisać, ale Twój mąż to ślepy głupiec. Jednak nie przejmuj się bo to problem większości facetów. Czy P. to od Palanta?
Garmelka ja od stycznia zaczynam zrzucać swój balast. Też mam ochotę na słodycze, a ostatnio najchętniej tylko bym to jadła. Po świętach pewnie dojdzie jakieś 5 kilo, jeżeli nie pohamuje apetytu.
Czarna ja pamiętam Magduś92. To świetna wiadomość
Judy wkurzają mnie takie porównania. Mój mąż ostatnio próbował mnie tak „zmotywować” i zaczął porównywać do swojej bratowej. Stwierdził, że jak ona była w domu z dziećmi to wszystko było posprzątane i zrobione na tip-top. Tym porównaniem „strzelił sobie w kolano”. Dokładnie pamiętam jak kilka lat temu mówił, że B. tylko siedzi w domu z dziećmi a ma taki bałagan.
Co do siostrzanej miłości, to ja chciałam się pozbyć mojej młodszej siostry. Miedzy nami jest mała różnica wieku dokładnie rok i jeden dzień. Musiałam mieć nie więcej jak półtora roku jak chciałam ją wyrzucić z wózka (gondoli). Miała szczęście, że wózek przewrócił się na kanapę. Natomiast kilka lat później jak się zaczęłyśmy bić to wybiła mi pierwszego mlecznego zęba (jedynkę). My byłyśmy wyjątkiem od tezy, że dzieci rok po roku to super sprawa. Jesteśmy całkowicie inne i non stop się kłóciłyśmy i biłyśmy. Dopiero jak poszłam na studia to zaczęłyśmy się dogadywać, czyli po ok. 20 latach ciągłych kłótni Teraz jest miedzy nami super.
Syla- hehehe P od palanta/ dobre (Cyntia sorry... )a skąd to zapalenie płuc u Oliwki? Rozumiem ze jakieś
Dziadostwo z przedszkola przyniosła i sie rozwinęło?
Renisus- nic mi nawet nie mow o oczach... Ja zawsze sokoli wzrok, konkursy na strzelnicach wygrywalam a teraz mruże żeby dostrzec jaki kanał na dekoderze sie wyswietla... Ja miałam przemęczone oczy od kompa w pracy a po ciazy je dobilam... A co do krowy to podobno nie potrafią gryźć tylko żuć ... Dlatego ładują trawsko
Jezu ale zmęczona jestem/ mała sie obudziła o 2 i dopiero skończyłam ja karmić - steka w łożku :/
Czarna/ a odrosły Ci te paznokcie?
Dziadostwo z przedszkola przyniosła i sie rozwinęło?
Renisus- nic mi nawet nie mow o oczach... Ja zawsze sokoli wzrok, konkursy na strzelnicach wygrywalam a teraz mruże żeby dostrzec jaki kanał na dekoderze sie wyswietla... Ja miałam przemęczone oczy od kompa w pracy a po ciazy je dobilam... A co do krowy to podobno nie potrafią gryźć tylko żuć ... Dlatego ładują trawsko
Jezu ale zmęczona jestem/ mała sie obudziła o 2 i dopiero skończyłam ja karmić - steka w łożku :/
Czarna/ a odrosły Ci te paznokcie?
Moja dzis bije jakis rekord. Spała od 21:30 do 5:30. Juz drugi raz jej się zdarzyło przespać tyle godzin. Cieszę sie ze dała pospać ale nie wiem czy to normalne u 6 tygodniowego malca. Czy którejś jeszcze tak mały maluszek tyle spał??
Judy - faktycznie długo... Ale chyba ok moja za to budzi sie dzis co 2 h!!' O ja durna nie doceniałam tego co miałam... Mam tak podkrążone i opuchnięte oczy ze idąc siku do kibla usiadłam gołym dupskkiem na spuszczona klapę sedesowa- (byłam pewna ze podniosłam) ależ mnie zimnica przeszyła po pupie
Teraz tez cos steka i sapie i co chwile smoka daje i nie wiem czy robic mleko czy nie... Ehh co za noc
Teraz tez cos steka i sapie i co chwile smoka daje i nie wiem czy robic mleko czy nie... Ehh co za noc
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Judy mojej sie zdarzalo ale od 2 w nocy do 9 rano. Potem sie budzila co 3h i po drugim skoku spi cala noc. Zasypia 21-22 i wstaje 7-8. Piersi ma tym cierpia ogromnie.
Garmelka ja jak zaszlam w ciaze to przez pierwszy trymestr nie moglam patrzec ani w TV ani na telefon ani na komputer. Tak mnie mdlilo od ekranow. Siedzialam wiec w pracy i przesypialam przy biurku. Teraz soboe przypominan ze przez ten czas nic w pracy niezrobilam, hehe.
Sunovia a Ty chodzisz na codzien w okularach? Ja mam tylko do czytania.
My juz pokarmione, wybudzilam ja 6:40 zeby w dzien pospala bo na 16:30 idziemy na szczepienie. Buuu chyba meliske musze sie napic.
Garmelka ja jak zaszlam w ciaze to przez pierwszy trymestr nie moglam patrzec ani w TV ani na telefon ani na komputer. Tak mnie mdlilo od ekranow. Siedzialam wiec w pracy i przesypialam przy biurku. Teraz soboe przypominan ze przez ten czas nic w pracy niezrobilam, hehe.
Sunovia a Ty chodzisz na codzien w okularach? Ja mam tylko do czytania.
My juz pokarmione, wybudzilam ja 6:40 zeby w dzien pospala bo na 16:30 idziemy na szczepienie. Buuu chyba meliske musze sie napic.
reklama
nocka w miare.o 21 dałam jednakk mmm i spała do 4.
dzi koncowe porzadki,ciasta,pieczenie miesa i podszykuje warzywa do ryby po grecki,rybe zrobie jutro,tak samo jak sałatke.Albo dzis,zobacze czy mlode pozwoli.
pszzólka no ni raz,raz fikneła jak spała i mi sie zaklinowała miedzy łózkem a sciana,trzebabyło łózko odsuwac,raz jej m mało na głowe nie stana,biedny az sie poplakal.A młoda poki co to mi sie w lezaku złozyła o oberwała kolanem od starszej a odemnie pudełkiem od fridy
dzi koncowe porzadki,ciasta,pieczenie miesa i podszykuje warzywa do ryby po grecki,rybe zrobie jutro,tak samo jak sałatke.Albo dzis,zobacze czy mlode pozwoli.
pszzólka no ni raz,raz fikneła jak spała i mi sie zaklinowała miedzy łózkem a sciana,trzebabyło łózko odsuwac,raz jej m mało na głowe nie stana,biedny az sie poplakal.A młoda poki co to mi sie w lezaku złozyła o oberwała kolanem od starszej a odemnie pudełkiem od fridy
Podziel się: