reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2014

Ja miałam niespodziankę tylko że zamiast przy pięknym stole to przy barze:)

Judy fryzjer koniecznie:) Może coś ekstra żeby zaskoczyć ????

Garmelka ja przytyłam 30 kg masakra jakaś a jadłam tak samo jak przed ciążą i 6 tygoni po porodzie mam już -18 ( więc myślę że to woda mi się zbierała) i też niestety jeszcze nie założę ani obrączki ani pierścionków... W środę ile do lekarza to zapytam czy moge już ćwiczyć i będę się zmuszać
 
reklama
Ruda - ale numer. Kolację powinniście mieć za darmo ;)

Ja też pierścionek wybierałam sobie sama. A P. oświadczył mi się w miejscowości nad morzem, gdzie się poznaliśmy. Zagadał z właścicielem pensjonatu, który odpłatnie swoją łódeczką zabierał ludzi na rejsy po jeziorze i morzu. Ten jak się dowiedział o jego planie, to wypłynął z nami na zachód słońca za darmo :) Tak fajnie wtedy było. I co to się porobiło z nami. Ale prawda taka, że dla dziecka warto poświęcić relację. Z resztą wierzę, że kiedyś będzie dobrze.
 
O widzę ze nowy temat się utworzyl o zareczynach ...to i ja sie pochwale...

Pojechaliśmy do Zakopanego na weekend. Niczego się nie spodziewałam. Poszliśmy nad morskie oko,moj cały czas się kręcił przy byle okazji żeby koniami jechać,a ja uparta ze pójdziemy na nogach. Po południu spacerowalimy po Krupówkach i na samym dole Krupówek stoja zaprzegi z konikami. Moj do mnie ze może się przejdziemy,a ja znowu uparcie ze po co,ze szkoda kasy. Ale był jeden konik taki ustrojony,caly bialy,no wyróżniał się. Mój od razu podchwycili temat ze jedziemy na. przejażdżkę tym koniem. Wkurzylam się bo od południa mnie męczył z tymi koniami,az mu powiedziałam "o co ci chodzi, oświadczyć się chcesz czy co" az sie purpurowy zrobił,a ja dalej nie kapłam się o co mu chodzi. W końcu do świętego spokoju zgodziłam się na przejażdżkę. Zaczęło lekko padac i zerwał sie wiatr. Mialam wszędzie na sobie pełno konskiej siersci i miałam serdecznie dość tej wyprawy. Jechaliśmy na polanę gdzie był super widok na Giewont. Tam wyciągnął pierścionek i zapytał czy chciałabym zostać jego żona. Rozplakalam sie.
Z perspektywy czasu Było naprawde bardzo romantycznie,białe ustrojone konie,przepiękne widoki,heh i ja całkiem niczego nie świadoma
 
Jezusicku w końcu udało.mi się doczytać Was do końca. Współczuję wszystkim, które mają problemy z facetami. Ale bądźcie cierpliwe a wszystko się ułoży. Mój M. Przy Nince pomagał tylko na moja prośbę, sam jakoś się nie wyrywal. Dopiero jak skończyła roczek to zaczął ogarniać temat. Teraz praktycznie tez ja zajmuje się Nelą ale zawsze jak powiem ze ma coś zrobić to się nie wykreca. Czasem mam na niego focha, ale tylko kiedy jestem przemęczenia i zfrustrowana. Poza tym dziewczynki myślcie zawsze o swoich pociechach, o tym ze każdego dnia uczą się czegoś nowego, a wy to wszystko widzicie i to dzięki wam tak naprawdę dzieciaczki się rozwijają. A faceci niestety mogą tylko żałować, że ich to wszystko omija.
Ja tez dziś zawitałam un fryzjera i w końcu pozbylam się odrostow na pół głowy ;-)
Mam prośbę o przesłanie na.maila języka niemowląt jeśli któraś byłaby tak łaskawa i.ewentualnie innych książek. Ja w zamian mogę przesłać książkę "każde dziecko może samo zasnąć".
Nie dajcie się facetom i pamiętajcie że kryzys w końcu minie...
 
Alez milo dla odniamy poczytac o dobrych stronach zwiazkow i zareczynach. Tak sobie pomyslalam, ze u Judy i u mnie nie ma kryzysu po narodzinach. Ciekawie czy obraczka na palcu powoduje ze facet bardziej odpuszcza?
A propo zareczyn, moja znajoma znalala pierscionek i pochwalila mi sie siostrze przez telefon. Pech chcial ze chlopka uslyszal to i za kare ze grzebala
w jego rzeczach, oswiadczyl sie pol roku pozniej. Podobno przez pierwszy miesiac dziewczyna codziennie "swiergotala", w drugim miesiacu juz tylko przy weekendach a potem byla juz tak podirytowana ze robila awantury przy byle okazji. Az chlopak w koncu padl na kolana.
Ja zartuje do L ze zareczyny sa wazne tylko 2 lata i ze teraz musi mi kupic nowy pierscionek.
a wracajac do codziennosci, moja znowu walczyla od 20 i w koncu zasnela. Mam nadzieje ze to juz nocny sen.

Mizzah ja kiedys tez tak zaszalalam, wlosy mialam zolte jak kaczuszka. Jeszcze tego samego dnia farbowalam na braz. A Ty mozesz jeszcze raz blondem za jakis tydzien i powinno byc lepiej.
 
Mam znajomego, który oświadczył się po jakiś 8 latach. Dziewczyna była tak sfrustrowana, że co wspólne spotkanie robiła mu przy ludziach aluzje. Z kumpelą mówiłysmy o niej "władca pierścienia". Chłopak oświadczył się jej w grudniu. Ta się wzięła od razu za przygotowania do ślubu, a ten na wiosnę autentycznie po pijaku płakał, że się nie spodziewał, że ona tak szybko zacznie działać :D Może liczył, że poczeka kolejne 8 lat :p
 
Moj od dłuższego czasu pytał gdzie bym wolała kupic suknie ślubną , jak wesele to na ile osób itp. Jak byliśmy w urzędzie zrobic małej akt urodzenia i pytali nas czy my jesteśmy małżeństwem to moj P powiedział ze bedziemy ;) cieżko sie nie domyśleć ze cos knuje. Jeszcze jego mama jak u nas była to pytała go czy ma zamiar sie oświadczyć bo musi mi i dziecku zapewnić byt i byc za nas odpowiedzialny ;) A wczoraj zadzwoniła moja rodzinka ze wpadną nas odwiedzic. P ich strasznie nie lubi i powiedział mi ze zrobiła sie z niego kwoka. Bo nie lubił ale tolerował a teraz jak pomyśli ze mają wziąć na ręce Martynę to go juz telepie. A wczoraj wpadł do niego kolega. Wypili po pare piw i mu wychwalał jak to super byc ojcem i ze tez musi robic dzieciaka. Oj pocieszny był w tych swoich wywodach .
Miło poczytać o waszych zareczynach. Takie to ciepłe historie. A co do facetów moze odpuszczają sobie z biegiem lat i traktują nas jak juz zdobyte czyli juz nie trzeba sie starac?? My dopiero 3 lata razem cholera wie co bedzie za kolejne 3.
 
Ostatnia edycja:
Judy - my 4 lata razem ;) U nas myślę, że męża to przerosło z racji jego wieku (42 lata) i trybu życia (do tej pory za nikogo nieodpowiedzialny, żył dla siebie) - moja problematyczna ciąża, teraz młody.
No to teraz będziemy Ci kibicować!!
 
Hejka ciotki!
Jak tam nocka? U mnie mała zauważyłam ze długo zasypia, zajmuje jej to 1,5 h... W tym czasie lezy grzecznie ale trzeba co jakis czas smoka wtykać. No i karmienie 19:30-2:30-7:00 . W sumie dla mnie ok:)
Zdążyła z rana walnąc takiego kupsztalca :) a akurat tatuś był na zmianie hehe no ale wstałam bo ja zawsze po kupie myje pupkę pod kranem...
Jakie plany dzisij? U nas pada i jest ponuro:( teściowie wpadają po południu... Kupiłam ciasto w proszku czekoladowe podobno całkiem dobre wiec machnę szybko do kawki:)
 
reklama
Cyntia moze faktycznie długo był kawalerem i żył jak chciał a teraz tyle spraw na raz. Moj jest młodszy odemnie. Na szczęście tego nie widac :)
 
Do góry