reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Dziewczyny czy zawsze po kąpieli jak myjecie główkę to pozniej zakładacie czapeczkę? Wczoraj nie umylam małej głowy i nie założyłam po kąpieli czapeczki i ryk z 30 minut skrócił sie do około 10. Dzis po kąpieli zamiast ją opatulic jak uczyła teściowa ;) to ją wytarlam i ubrałam . Ryk był tylko przez chwile i mała szybciutko usnęła. Dopiero teraz odkryłam czemu kąpiel jest ok a pozniej zaczynają się tance wita. Moja mała nie lubi opatulania i czapki ;) taka prosta informacja a godzina uspakajania mniej.
 
reklama
Dziewczynki, czytałam ze po kąpieli powinno sie zakładać czapeczkę przynajmniej na 30 -60 minut, bo przez to ze wilgotne maja włoski szybko wychladza sie dzieciaczkom temperatura ciała!
I łatwo o przeziębienie :-)

Moj mały ma 7 tygodni i dopiero teraz zaczęła go interesować mata i karuzela:-) wcześniej dostawał spazmy i chyba sie bal tych kolorowych wiszących maskotek:-)

Jest na etapie lizania rączek,
wasze tez tak maja ?
Mnie tez ucina ciagle posty!!!
Jak pisze z telefonu!!!
 
Ja wywalilam aplikacje bo mnie te uciete posty do szalu doprowadzy.

My niezakladamy czapeczki ale opatulam ja pieluszka franelowa i karmie. Jak wrocilismy ze szpitala to trzymalam ja w czapeczce i wtedy polozna kazala mi ja sciagnac. Mowila tez zeby niezakladac jej po kapieli tylko dobrze wytrzec glowe. Jak widac, sa rozne szkoly i kazdy sam musi zdecydowac.
Judy- moja mala placze jak jest jej za goraco.
 
Jeśli chodzi o ssanie kciuka lepiej wybrać mniejsze zło i dawać dziecku smoka. Moja kuzynka ssała kciuka i raz że miała na kciuku wielką ranę to takiej wady zgryzu się dorobiła że teraz musiała kilka tysięcy wydać na aparat. A oduczanie jej nic nie dawało - smarowanie kciuka żeby jej nie smakowało itp. zawsze na sen musiała sobie go ssać.

babina ja mam gęste włosy więc nie przejmuję się ich wypadaniem, zresztą ok 100 włosów dziennie niby wypada. Mogę polecić tabletki Revalid - je z kolei polecił mi dermatolog. Ale lepiej kupować na allegro bo w aptece przebitka ponad 100%
 
Moje dziewczyny juz prawie śpią, ostatnie podrygi w lozeczkach. Muszę Inge koniecznie nauczyć samodzielnego zasypiania, wtedy z kąpielą i kladzeniem spać nie powinno być problemu. A tak to dziś stchorzylam i zadzwoniłam po mamę, żeby mi pomogła je spacyfikowac.

Ją czasami zakładam czapeczke, ale tylko na 10 min o ile mam ją po ręką. Jeśli nie mam to nie zakładam i też jest ok. Najpierw pakuje małą w ręcznik z kapturkiem, wycieram, a potem spokojnie ubieram.

U nas dziś sypie snieg i jest strasznie ślisko. Jak szłam z parkingu do przychodni z Ingą w foteliku, to żółwim tempem, żeby nie wyrznac.

Moja mata leży wyprana i czeka aż ja ktoś posklada. Trochę nie mam na nią miejsca, bo Marcelina ma dużo wielkogabarytowych zabawek. No i boję się, ze będzie wisiała nad Ingą, potknie się, poleci i zrobi jej krzywdę (to bardzo w jej stylu).
 
Mona - ja takiego głoda miałam po pierwszej ciąży, nawet w nocy jadłam. Teraz na szczęście nie czuję głodu, co nie znaczy, że waga spada
U nas największe zainteresowanie jest choinką, karuzelka też daje radę, a na macie to czasem nawet trafi w dzwoneczek. Kupiłam karuzelkę z FP i jestem mega zadowolona. Byłabym jeszcze bardziej gdyby była ciut wyższa i łatwiejsza w demontażu, ale nie ma ideałów. Najważniejsze że są fajne dźwięki natury, beż żadnej tandetnej muzyczki.


rjoanka - mój nie chce smoka i wręcz modlę się żeby chciał kciuka, bo to sposób na samouspakajanie. Fakt oduczanie jest trudne, ale ząbkowanie bez uspokajacza - jakoś sobie tego nie wyobrażam. Oczywiście codziennie ćwiczymy ssanie smoka, ale aplikacja jest z płaczem, a ssie tylko kilka minut.


Domka - Mati dzisiaj zrobił 3 kupy takie że pajace do prania. Też jutro M musi kupić pieluszki 3-ki. On rośnie tak szybko, że zarówno 1-nek, jak i 2-jek nam zostało (a miałam zaledwie 4 opakowania). Oddamy szwagrom, bo tam dzidzia końcem stycznia się rodzi. Już cały karton za małych ubranek do nich pojechał. Ciągle jestem w szoku, 2 kilo w 8 tygodni:szok:.


babina- u mnie jeszcze włosy się trzymają. Po pierwszej ciąży po 3 miesiącach zaczęły wypadać.


sunovia - u nas mata ma stole. Szymek tylko do nóżek Mateuszowi sięga:-D
 
Hej dziewczyny, dzisiaj w końcu odebrałam wyniki posiewu mocz Kubulka. Okazało sie, że ma bakterie e coli. Pediatra dała nam skierowanie do szpitala na obserwacje w kierunku zapalenia układu moczowego - mamy zgłosić się jutro. Od powrotu z przychodni non stop płacze, mam do siebie żal, że coś zaniedbałam i Kubuś przeze mnie choruje. Lekarka sugeruje, że pewnie źle odciągałam napletek i niedomywałam żołądź i to od tego to zakażenie ;( Jeszcze do tego jest problem ze szpitalem. Na nefrologii dziecięcej mają rotawirusy, a mały jeszcze nie szczepiony. W innych szpitalach nie mają specjalistycznych oddziałów tylko zwykle pediatryczne i znów ryzyko, że mały coś załapie od innych chorych dzieci :( Nie wiem co robić ;(
 
reklama
Justine moja mloda zaraz po urodzeniu miala zakazenie ukladu moczowego wlasnie e-coli, ja ta bakterie mialam tylko w posiewie z szyjki macicy w ciazy i lezalam z tego powodu w 17tc w szpitalu, wiec pewnie ode mnie sie zarazila.
Nie masz co miec do siebie pretensji, nie ma chyba pewnosci ze to przez zle podmywanie?
Dobrze by bylo jesli w szpitalu jest opcja wykupienia sobie osobnej sali zeby dziecko nie lezalo na wspolnej z innymi.
 
Do góry