Siema Ciotki !!!
Na wstępnie wyrażę swoje wielkie oburzenie, żeby nie nazwać tego wku*wem na to aplikacje w telefonie!!! RENiSUS mi tez ucina posty/ juz odinstalowałam aplikacje, zainstalowałam jeszcze raz i dalej to samo... Także dziewczyny często nie wiem co piszecie... :/ trzeba ten szajs gdzies zgłosić!!!
Agniecha - dziekuje - u nas jakby lepiej - tzn na tyle sie poznaliśmy wszyscy ze wiemy skąd te spazmy u Izuni - otóż ona wogole nie potrafi puszczać bąków
i do tego zaparcia... Co drugi dzien stosujemy czopek glicerynowy dla dzieci i jakoś to leci... A co u Was? Jak dzieciaki?
Justinka- to dla mnie temat nr jeden!! Jak to zrobić a przede wszystkim co żeby dziecko szybciej usypiało? Najgorzej jest w nocy/ muszę nosic, bujać , tańczyć, śpiewać i skakać z dzieckiem na piłce żeby łaskawie zasnęła... Zwykle trwa to od 30minut do godziny!!! Jak do tego dołącze karmienie to mam conajmniej 2 h wyjęte z życia
moja to jest jeszcze taka cwana ze niby juz spi, steka sobie jak jej dobrze na tych rękach, buzia w karpik wiec ja sie skradam żeby ja cichutko polozyc do jej wyrka a tu nagle zonk - zaczyna wydawać te swoje wysokie dźwięki które nawet ściany w moim mieszkaniu nie wytrzymują... Czekam na jakaś złota rade !!!! Plis
Pscółka- apropo spania przy cycu to dzisiaj teściowa mi opowiadała jak mój maz sie jej sturlał pod kanape i jak sie ocknęła to latała az po klatce schodowej bo myślała ze go ktos ukradł
ale ona nie miała pewnie takiej kozackiej poduchy
Mroczko- najlepiej jak twój maz z
Nia porozmawia... Mój na szczescie jest bardzo za mna/ jego rodzina ciagle truła dupe jak byłam w ciazy jak karmienie cycem jest ważne ( nie powiem on ma tez zryty beret pod tym względem) ale wyszło tak ze nie karmie i on mnie wspiera a jego rodzinka ma zakaz wspominania nawet dlaczego tak jest - nie ma tematu- i to mi sie podoba
Mizah- jak tam podprawa jest?
Wawka - juz jakis czas temu miałam pisać co z Tobą... Ja przez pierwsze dwa tygodnie po porodzie nie umiałam sie wogole odnaleźć i na nic nie miałam czasu...
Czarna- jest taka książka "kupa, kupa, kupa" ostatnio mi szwagierka pożyczyła
normalnie Ksawery jest jak bohaterka tej książki
Cyntia - co do pobierania moczu przez woreczek to mi lekarz zabronił bo mówił ze zwykle wychodzi z bakteria i ja łapałam na żywca do pudełka
nie było tak zle . Ps. Moze policjant buchnął ten rower a ze nie opchnal w lombardzie to wam oddał i jeszcze wyszedł na bohatera ?