reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2014

Peluches a jak go oszukiwalas? Woda? Bo mi tak radzily babcie.

Cyntia tak myslalam zeby skarge zlozyc ale chyba szkoda mi czasu i stresu.

Judy, mi kazali wybudzac co 3 godziny. Musisz zwracac uwage na kolor skory, przy zoltaczkach dzieciaczki sa bardzo spiace. Jestescie juz w domu?
 
reklama
My z początku też wybudzaliśmy -z uwagi na niską wagę urodzeniową, a dwa żeby po cc laktację rozbudzić. Jak się okazało, że dobrze przybiera, to pediatra powiedział, żeby nie wybudzać.
 
Pscółka nie scha skóra łuszczaca sie,ale nawilzam kremem,Tylko na łydkach.

Nutition pomaga cokolwiek ale jest ciezki w podawaniu.Ale jezeli pani doktor mnie zapewni ze napewno jest ok to i tego nie bede dawac.Po prostu wyrosnie z tego
 
Dziewczyny poruszę temat teściowej ....grrrrrrrr !!!! Na swieta jedziemy do polski i niestety przez 2 tyg będziemy z nią mieszkać na sama myśl ciśnienie mi juz rosnie ... Jest tak upoedliwa ze ostatnio dzwoniła do mnie codziennie noewiem po co przez jeden dzien nic sie niewydarzy mam wrażenie ze ma nas za idiotów tak mnie juz wkurwia ze wyobraźcie sobie ze zablokowałam jej numer u mnie w telefonie moj nawet o tym niewie ... Dzwoniła wczoraj oczywiście do mojego i mówi ze sie niemoze dodzwonić do mnie oczywiście udałam głupia ze żadnego połączenia niemialam :-))) wpierdala sie we wszystko i jak słyszę jej karm jak na dłużej .... To chce mi sie żygać ... Moze ktos z was trzytajac to pomyśli sobie ze jestem jakaś wredna nie niejestem jesteśmy 7 lat małżeństwem ja tyle przez ta kobietę wpłakalam ile nerwów napsuła .,, to szkoda gadać a teraz strasznie mila sie zrobiła niestety jestem osoba bardzo pamiętliwa i jestem do niej anty nastawiona ... Niepotrafi trzymać jęzora za zębami idzie na wioskę i klepie wszystko a my jesteśmy 1600 km od niej i sie dowiaduje od ludzi a jak sie jej zapytamy czy gadała to oczywiście ze nie... Niewyobrażam sobie jagby sie dowiedziała ze mieliśmy problem żebym zaszła w ciaze wszyscy by wiedzieli .... Nielubie tej kobiety ... I pow juz mojemu ze jesli bedzie sie wtrącać to jej powiem coś i bede miała to w dupie czy sie obrazi czy nie.... Jak wy dziewczyny załatwiacie wtrącanie sie rodziny ? Co mówicie ?
 
Mroczko nie warto kłócić się o rodzinę jako doświadczona mężatka (10 lat) to pisze moja też nie jest aniołem i nie raz płakałam przez teściowa ale z perspektywy lat wiem że nie warto ja też według niej złe karmie ( bo na leżąco i dziecko może się udusić ) złe ubieram ( bo tylko jedna warstwa i może się przeziębic) ale puszczam jej uwagi mimo uszu i tylko się uśmiecham a czasami nawet przytakuje i tak robię po swojemu dzięki temu i ja i moje małżeństwo jest zdrowsze
 
Judy nam też pediatra nie kazał budzić w nocy za to w dzień tak co 3 godziny nie dłużej jeśli boisz się o laktację możesz sama ściągnąć w nocy mleko
 
Z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciach a i tu nie zawsze...

Ja "rodzinę " mam daleko i problem z głowy. Moja Mama nie zyje, teściowa się nie narzuca chociaż mogłaby czasem zaoferować pomoc. Widzisz? Tak źle i tak niedobrze. Przyjechał do mnie wczoraj ojciec, miał zostać do czwartku wyjeżdża jutro....życie. caly dzisiejszy dzień mnie krytykował więc powiedziałam co myślę o takim zachowaniu i obraził się. Ja szanuję innych i tego samego wymagam...

Co do Tesciowej pogadaj z mężem na spokojnie co ci na wątrobie leży. To w końcu jego matka. Bądź ponadto ale bądź konsekwentna. Jeśli coś juz tak strasznie ci nie pasuje i rozmowy z mężem nie pomogą to postsraj się pogadać z teściowa
 
Żółtaczki niby nie ma. Bede ja wybudzac. I sprawdzać pampa. Moze z czasem bedzie wiecej wołać. Póki co mi dobrze bo moge odpocZac. My juz w domu bo poprosiłam a ze wyniki ok to puścili.
 
reklama
Judy - moja akurat miała zoltaczke wyszła w 3 dobie i cały czas by spała. Pamiętam, ze kazali mi ja wybudzic i karmic zeby wydalala bilirubine.
 
Do góry