reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Hej...teraz jak przypominam sobie wizyte to o szansach nic nie wspominala ale nie kazala tez sie jakos specjalnie martwic,ale wiecie jak to jest. Nabilam sobie do glowy i teraz bede myslec. Z drugiej str chciala mi dzis zalozyc karte ciazy,wiec moze widziala jakas szanse tylko nie wspomniala? Kolejne usg mam 13 marca,mam nadzieje ze wtedy napisze wam dobra nowine.
 
reklama
Czytałam właśnie że USG ma 80% czułość jeśli chodzi o wykrywanie np. zespołu Downa a test PAPPA 95% - więc jeśli ryzyko jest mniejsze z racji młodszego wieku, braku wskazań ze względu na obciążenia genetyczne to jest to wg mnie zbędny wydatek:) Jak już pisałam ja zrobiłabym ewentualnie tylko przy złym wyniku przezierności - bądź też jeśli wyszłyby w górnej granicy normy. Ale w rodzinie dwie siostry mojej mamy rodzące w wieku jedna 38 a druga 39 lat robiły testy, wyszły ok i urodziły zdrowe dzieci:) One miały już refundację więc czemu nie:) U nas test ok 250zł kosztuje chyba:)

Wklejam ryzyko dla poszczególnego wieku mamy:) Jak widać ryzyko przy prawidłowym USG zmniejsza się o wiele bardziej:)

Przykładowo dla ciężarnej w 12 tygodniu ciąży, która ma :



  • 20 lat ryzyko z. Downa wynikające z wieku wynosi 1:1088. W przypadku prawidłowego wyniku badania USG (przezierność karku 50 percentyl oraz widoczna kość nosowa płodu) zostaje zmniejszone do 1:12522,
  • 25 lat ryzyka wynoszą odpowiednio 1:930 i 1:10727,
  • 30 lat ryzyka wynoszą odpowiednio 1:579 i 1:6670,
  • 35 lat ryzyka wynoszą odpowiednio 1:224 i 1:2580
  • 37 lat ryzyka wynoszą odpowiednio 1:138 i 1:1588
 
Ostatnia edycja:
witajcie dziewczyny.sorki ze tak zadko sie udzielam ale nie mam czasu na kompa,zwlaszcza jak przychodzi week end.
ja juz po wizycie.na usg nie bylo jeszcze nic widac oprocz pecherzyka wielkosci 3mm,mam zrobic nastepne usg w przyszly poniedzialek.doktorka zallozyla mi karte ciazy i dala skierowania na badania plus na prenatalne bo mam ukonczone 35 lat naleza mi sie.powiedziala tez najwarzniejsze aby lozysko nie umiejscowilo sie tam gdzie mam miesniaka bo bedzie nienalezycie ukrwione i moge miec problemy w ciazy.no i pozwolila na silownie oprocz cwiczen na miesnie brzucha.
 
Powiedzcie mi kobietki czy są tutaj takie co mają straszne problemy z cerą? Ja zaraz po zajściu w ciążę promieniałam na twarzy a teraz to jakaś masakra:( Czuję się jakbym się w trakcie okresu zatrzymała, wypryski - najgorsze że takie zaskórniki, wągry mimo peelingów, maseczek itp... Mój mąż mówi że jak nic córka będzie (tak jak przeczuwam) i chyba dla córeczki warto pocierpieć - dobrze że mam l4 i pokazywać się ludziom nie muszę:D Z synem w ciąży miałam ładną cerę a teraz już w lustro nie patrzę:( I jak na złość mojego ulubionego mydełka z nanosrebrem w 3 aptekach dzisiaj nie było jak mąż chciał mi kupić a tym myję buźkę na codzień i poprawia stan skóry... I moje tabletki Revalid na włosy i paznokcie muszą poczekać do wizyty u gina bo na ulotce napisane że nie wiadomo jak wpływają na kobiety w ciąży, chociaż skład normalny ale... Nie wiem już co robić:/

Oprócz tego dopadają mnie upławy a mój gin przepisał mi globulki homeopatyczne ale zaraz po zakończeniu brania znowu to samo...
 
Mi się też niestety pogorszyła cera kilka dni temu. Na twarzy kilka wyprysków, ale to jest i tak nic w porównaniu z plecami - mam tam jakąś masakrę :szok:
 
sunovia o plecach to ja już nawet nie mówię:szok: mam tylko nadzieję że blizny nie zostaną...

Cyntia85 dawaj znać zaraz po:) Zazdroszczę:) Ja bym mogła na wizytę co 2-3 dni chodzić (oczywiście nie dlatego że aż tak lubię się rozbierać:p)
 
reklama
Aaaaaaa!! Bobo ma 1,99 cm licząc od dupki do główki!! Lekarz mówił, że troszkę nadrobił wzrostem. Termin 1 października. Muszę odsapnąć. Ale jestem szczęśliwa. Widzicie, a plamiłam 2 tygodnie, pęcherzyk na początku był ciut za mały i jest ok :-) Musicie wierzyć.
 
Do góry