reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Agniecha - niegrzecznie byłoby odmówić ale nie wiem co na to ta w środku ... Hmm zagadam to moze sie zgodzi :)
Ile bierzesz kucyków do szpitala? Dwa chyba wystarcza co?
 
reklama
rjoanka - wygląda nieźle ta ciabata, ale ja też na chlebku dla cukrzyków:-D. Ja to muszę się za obiady wziąć, bo od zeszłego tygodnia nie jadłam nic konkretnego:sorry:. A z tymi szpitalami to nie strasz. Mam nadzieję, że jak odpowiednio wcześnie poinformuję położną to uda jej się mnie wcisnąć:baffled:.


renisus - haha, u mnie rzeczy na "s" dopiero od wtorku:-D


mroczko - dasz radę, teraz to już z górki:tak:


cyntia - połóż maluszka na podkładzie na łóżku i przykryj kocykiem, niech się wentyluje, to najlepsze lekarstwo:tak:


kotulcia - i z jednym i z drugim bym uważała. Jeśli chodzi o ćwiczenia to jeszcze chociaż kilka tygodni omijaj te na mięśnie proste brzucha, tylko skośne można ćwiczyć.


syla - to nieźle dziewczyna wszystkich załatwiła:szok:
 
Garmelka, biorę jeden kocyk, jak coś to powiem m żeby przywiózl kolejny. Mam też pieluchy flanelowe, one też mogą robić za kocyki, poza tym w szpitalu jest zazwyczaj ciepło.
Właśnie z mężem dyskutowaliśmy na temat jutrzejszego dnia i oboje nie możemy uwierzyć że to już :szok:
 
Agniecha powodzenia jutro, trzymamy kciuki!! Pscolka u mnie jedna rzecz na "s" odpada bo moj niechce. Ehhh... No ale o jeden dzien blizej, chyba nawet juz mi jest obojetne czy urodze przed czy 8 beda wywolywac... W sumie 30 urodziny powinny byc wyjatkowe.
Wszystko scierpie ;)
 
Agniecha dawaj koniecznie znac po jak juz dojdziesz do siebie:) trzymam kciuki.

Wiecie co, ostatnio sobie pomyslalam odnosnie chodzenia na spacery - gdzie tu przewinac lub nakarmic dziecko? Masakra po prostu bo uswiadomilam sobie ze ciezko z tym bedzie i dluzsze spacerki odpadaja chyba? W wozku za zimno zreszta mloda lubi atakowac mnie kupka lub siuskiem i boje sie jakbysmy my i wozek po takim przewijaniu wygladaly:p

A gdzie gnagna sie podziala?
 
kotulcia - ja mam takie dwa miejsca, jedno to przychodnia państwowa, oczywiście część dla dzieci zdrowych, a drugie to w parku jest amfiteatr, a przy nim toaleta z przewijakiem. No i oczywiście CH, ale tam a początku nie chodziłam. W przychodni jest też fotel za parawanem to czasem wpadałam tam nakarmić Szymka:tak:
 
Psolka, nie strasze tylko zdaje relacje. Ale to jest wyż świąteczno-sylwestrowo-trzechkrolowy i powinno sie wkrótce przewalic. Im dłużej wytrzymasz tym lepiej.
Swoją droga wiecie ze robimy wlasnie mały wyż? Trochę kijowo, bo znów klasy będą pełne i miejsc będzie brakować, bo tak trudno zobaczyć w statystykach sprzed 3 lat ile będzie przedszkolaków...
 
Kotulcia: u mnie nie ma takich miejsc w pobliżu domu więc spacery będą w obrębie osiedla. A wypady na miasto na dłużej to też wyzwanie. Nie we wszystkich restauracjach, kawiarniach są przewijaki. W CH są pokoje dla matek z dzieckiem to można przewinąć i nakarmić.
 
rjoanka: no właśnie mnie załamała ta wiadomość od Ciebie. Trochę uspokaja mnie fakt, że mam umowę z położną, ale z drugiej strony martwi to, że ekspresowo rodzę.

Oj sorki, nie zauważyłam, że posta pod postem napisałam :crazy:
 
reklama
Dam jutro znać jak będzie już po. Napiszę sms-ka do Garmelki (mam nadzieję że to nie problem Garmelko :)) bo mam jej nr. Z tel mogę Was tylko czytać, nie mogę napisać, sama nie wiem czemu, jak daję odpowiedz to pojawia mi się klawiatura do pisania, jak nacisnę pierwszą literkę to klawiatura się chowa i tak w kółko :(
 
Do góry