reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2014

Chyba robi mi sie bejbi blues. Boje sie ze sobie nie poradze. Ze nie bede miala tyle pokarmu. Jak dziś pediatra powiedział ze mała straciła na wadze i wazy teraz 3095 kg ( ważyła przy porodzie 3220 kg) to ryczalam jak głupia z godzine ze cos jej się stanie:/. Jak zaczela ulewac to panika ze tego nie zauwaze i się udusi :( koszmar....nie wiem co się dzieje. Patrzę ba jej pokłute malutkie rączki i wyc mi się chce.

A i zarraz mi rozerwie sutki, chyba ja źle przystawim.

Edit: no albo to: padam ze zmęczenia, mala usunęła to ja sie wybudzam i sprawdzam czy sue nie przekrecila na nosek....padam
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mizzah ją go miałam w 3 dobie cały dzień płakałam wszyscy w szpitalu patrzyli na mnie jak na wariatke, wychodzimy ze szpitala a ją płacze,dziecko zdrowe, ale już mi przeszło, nagły spadek hormonów swoje musi zrobić, nic sobie na zarzucaj;-)jesteś cudowną matka i kobieta!
 
Termin na 2 październik czyli to niby dziś ;) Skurcze są co 5 min. mniej więcej. Od poniedziałku non stop bolący brzuch i zauważyłam śluz podbarwiony krwią, którego wczoraj i teraz jest zdecydowanie więcej. Coś się dzieję : P Jakoś nie wierze że się zaczęło :p Po tych wszystkich straszakach wydaje mi się że ja już na zawsze zostanę z tym brzuchem ;) Trzymajcie kciukasy żeby się rozkręciło a nie przeszło jak zwykle ;)
 
Wawka tak, miala robione usg bioderek i mowia ze jedno minimalnie od normy odbiega. Za miesiac mamy to skontrolowac i jest duza szansa ze samo sie 'ulozy'.

Mizzah ja tez mam chwile zwatpienia. Spadek wagi normalna rzecz, nadrobi.

Pamietam jak przy mlodym leze tez z inna mloda mama i przychodzi polozna i mowi ze nasze dzieci zostaja bo maja zoltaczke, jak wyszla to my jak na komende w placz a za chwile popaytrzylysmy na siebie i zaczelysmy naraz sie histerycznie smiac... To wszystko hormony. Raz lepiej a raz gorzej.

Ja teraz zanim mloda wstala lezalam cala pod koldra a jakas delirka mnie zlapala - przerazliwie zimno i nie moglam przestac sie trzasc:/ normalnie mna telepalo. Nie wiem o co chodzilo:/
 
Widzę, że nie tylko ja nie mogę spać ;) Obudziłam się na siusiu po 2 i od tego czasu kręcę się i wiercę, ale zasnąć nie mogę :/ Do tego natłok myśli o zbliżającym się porodzie, już zaczynam mieć stresa :(

Dorota kciuki zaciskam, powodzenia, oby wszystko było po Twojej myśli :)
 
Kotulcia ją dwa dni temu miałam takie telepanie tak nagle:-(20minut nie mogłam się ogrzać,ciepły szlafrok, kołdra, nie dawały rady :-(mój nie widział co zrobić, to pewnie wina hormonów :-(

Dorota powodzenia;-)dobry dzień sobie twoje malenstwo wybrało
 
dzień dobry,
ale to była okropna noc, prawie całą noc nie spałam, w głowie milion myśli, ciągle sprawdzałam czy mi wody nie odchodzą i o tym, żeby wytrwać do piątku. Ale mam stresa......

miłego dnia
 
reklama
Dorota trzymam kciuki :-)

Mi też zimno strasznie przeważnie nad ranem. Za to w nocy budzę się kilka razy zlana potem. Ahhh te hormony!! :-/

Mizzah kochana to zupełnie normalne reakcje. Ja to miałam po pierwszym porodzie takie jazdy ze szkoda gadać. Teraz wiedziałam co mnie czeka i nie przejmuje się tak tym wahaniem nastroju. Wiem że to minie i poprostu siadam rycze i potem mam jakiś czas spokoj.

Agnieszka zaciśnij zeby. Jeszcze troszkę :-)
 
Do góry