reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Nawet nie wiem... Ze ja wogole uwagi nie zwróciłam. Byłam tak zaapsorbowana zakupami ze szukałam wszystkiego naraz i sie nie zastanowiłam co biorę.

Zainteresowałam sie tematem i poczytalam o tym termometrze w necie... Niestety ma zle opinie. Gdybym wczesniej o nim pocztala... No cóż jak bedzie taka potrzeba to kupimy inny. Póki co zobaczymy co z tym.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Przewrocilam się ; ( gapa nie wytarlam dobrze podłogi i wywinelam orła. Płacz taki, ze mąż o mało nie zabił sie w przedpokoju jak biegł. Mocno sobie stłuklam łopatke, pupe i nogę ale tak sie przestraszylam ze płakałam chyba z 5 minut :( :( :( Nadal czuję się roztrzesiona
 
Ostatnia edycja:
Mizzah uwazaj na siebie kobitko.

Ja mam termometr hartmann do ucha i bezdotykowy. Jak mierze mlodej, to sprawdzam u siebie dla porownania. Mnie interesuje, zeby nie przekraczalo 38 stopni, bo tylko wtedy bym jej cos podala. W koncu nie uzywam go do termicznej metody antykoncepcyjnej, zeby liczyla sie dokladnosc co do kreski...
 
Mizzah - współczuję, i bez upadków jesteśmy obolałe:cool:


gnagna - ja podobnie używam termometru tj. nie musi być dokładny co do kreski, poza tym ja już po dotknięciu ręką czuję kiedy podać przeciwgorączkowy:tak:

wawka - chyba Mati nadal głową na górze, bo jak miał czkawkę to mi pępek podskakiwał:cool2:
 
Mizzah, uważaj na siebie!!!!!!!

Ja właśnie wróciłam od lekarza. Wynik posiewu moczu taki sobie, są bakterie i na razie dostałam furagin. Cieszę się że nie ma tragedii :)
 
Mizzah- z dzidzia wszystko ok? Ruchu w normie? Nie płacz! Bądź twardzielka!!! Mąż na pewno zrobił tuli tuli :)

Agniecha- ja sie zastanawiam z tym swoim kluciem czy to nie pecherz, jeszcze częściej chodzę siusiu, ale w środę badalam mocz i wszystko ok... Dobrze ze u Ciebie nie jes źle...

Ja skończyłam prasowac jedna pralkę- pot pó dupie sie leje i jeszcze parą buchnelam w brzuch :/ na dzis dosyc. Czekam na męża- ma być za dwie godziny z gyrosem :) :)
 
Mizzah- a tak z ciekawości (nie złość sie tylko:) ) sama sie podnioslas czy Cię mąż podnosil?? Bo ja w szkole rodzenia na zajęciach fitness to jak leżę na materacu i mam wstać to zawsze dostaje glupawki ze taka nieporadna armata ze mnie i wstaje z pozycji na czworaka... :) hehe
 
reklama
Garmelka, ja tez się czuję taka nieporadna, wieczoram zawszde leżę sobie na dywanie i oglądam tv, no i jak mam wstać to poprostu jak wieloryb :)
Co do moczu, wyniki mam średnie, bakterie są, nic mnie nie boli ale bardzo często siusiam

Sandy, witamy :)
 
Do góry