To ja Wam teraz troszkę poodpisuję
Madziarena wszystkiego najlepszego
Antiope nie mam pojęcia jak robią u mnie barszcz w takim razie.... Chyba na samych burakach. Ale nie wiem, ja nie robiłam jeszcze sama barszczu.
Aniula ja mam rogala (kojec) motherhood i nie wyobrażam już bez niego sobie nocy.
sałatkę robiłam z przepisu die. Tylko nie dodałam szczypiorku niestety bo nie miałam i majonez nie domowej roboty, bo nie umiem
Nula ja z owoców śliwkowatych przed ciążą lubiłam tylko morele i to od czasu do czasu, a teraz w ciąży jem niewyobrażalne ilości brzoskwiń, nektarynek, morel. Może coś w sobie mają
Paulinek ja uwielbiam grille ale to na kolacje nie na obiad, bo nie wyobrażam sobie grillować w upał :/ w sobotę grillowaliśmy ok 17 to było za wcześnie.
Co do pasów to ja też zazwyczaj zapinam. W starszych autach tylko nie daję rady ułożyć tego niższego pod brzuch to odpuszczałam. Teraz już przejmę sposób zapinania na jeden pas jak ewelinkowska czy natalie. I ja też się nieswojo czuję jadąc bez pasa.
Paulinek ja chyba kupię sobie taką dłuższą koszulę za tyłek albo zabiorę mężowi jakąś. Nie mam pomysłu na ciuchy do porodu ani po porodzie. A kupić będę musiała, bo ja swoich pidżam nie mam. Miałam kilka fikuśniejszych, a głównie śpię w t shirtach za dużych a latem bez niczego. Teraz jeszcze te t shirty są na mnie dobre, reszta czeka...
Natalie ja też chcę basen
ale jak kupiłam to był dziurawy, oddali kasę, a promocja się skończyła i już nie kupiliśmy. Ty to chociaż oczko masz
fajny ten Twój kociak przy brzuszku leży, a moja odkąd jestem w ciąży to się do brzucha nie zbliża. Kilka razy przyszła się przytulić, ale to położyła się na piersiach jak zawsze. Woli spać sama na krześle. A w te upały to śpi cały czas, budzi się na jedzenie i na kuwetę i idzie dalej spać. Wstaje około 4 i chodzi po domu do jakiejś 8/9... To jej jedyna aktywność...
Deli ale fajnie Wam się trafiło, takie spontany są najlepsze
och ile bym dała za chociaż weekend nad morzem
a pogodę będziecie mieli ekstra
udanego urlopiku