reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Ja studiowałam pedagogikę przedszkolną, a wcześniej pedagogikę opiekuńczo-wychowawczą z resocjalizacją.
Malta kciuki za egzaminy! Chętnie bym się wprosiła na takie naleśniczki. U nas ziemniaki z jajkiem sadoznym i kalafiorem.
Antiopie pochwal się nowym zakupem.
Carla, ale prawo chore. Masz swoją rodzine,spodziewasz się dziecka, a jeszcze ojca będziesz musiała utrzymywać. Chore, ale taka jest własnie Polska.
 
reklama
witajcie!


nnatalie eh faktycznie pasuje po prostu być asertywnym i powiedzieć "nie" a jak się komuś nie podoba to niech sobie myśli co chce, twoje zdrowie i samopoczucie jest najważniejsze a reszta niech spada na drzewo!
agnieszkaala gratulacje! :D
Dżaga gratulacje dla szwagierki :)
Kamea oj to nie dobrze że miałaś taki incydent ale faktycznie upały były niedowytrzymania, nie przebywaj sama w takie upały chyba że grzecznie w domu, a na słonko coś na głowę
Malta uff powodzenia
Antiope duże fajne łoże, małe też sie z wami zmieści :)


ja dziś byłam na połówkowym, wszystko ok, a to najważniejsze, napisałam w odpowiednim wątku i jestem happy :)


uciekam robić pizzę, pozdrawiam i miłego dnia!
 
Malta 3mam kciuki za egzaminy :) &&&&&&

antiope fajne łóżko:) a wypróbowałaś gdzieś materac? Bo ja wcześniej miałam sprężynowy o powiem ci ze skakać sie po nim fajnie skakało ale jeśli chodzi o spanie na nim to tragedia;/ Zapadał się pode mna, krzywił mi się strasznie kręgosłup i głowa mnie często bolała. No a co do jogi to rozciąganie Ci się napewno przyda :)

carla jak nie teraz to zrobisz sobie później jeszcze jakieś tytuły:) nigdy nie jest za późno ';)

joanna84 super że na badaniu wyszło wszystko ok:)Zaraz przeczytam co tam naskrobałaś w wątku wizytowym;)

A moje panny dziś jaki rajban zrobiły w brzuchu xD nie wiem czy się o coś biły (hahahha) ale aż się wystraszyłam tak zaczeły się ruszać. Pewnie zmieniały pozycje. Teraz niedawno jadłam obiad i jak dostałam z wykopu to ręka z talerzem którą trzymałam na brzuchu aż się podniosła xD mają coraz więcej siły i coraz więcej się rozpychają myszki moje małe :)
 
Witam!!!

Dziś jestem padnięta, rano poszłam z córką do przedszkola i tam już zostałam, nie w przedszkolu ale z przedszkolakami, bo jechały dziś na wycieczkę. A więc cały dzień a agroturystyce z ogromnym miejscem do zabawy, a później jeszcze spacer i powrót do domu. Tera Ola ogląda bajki a ja chwilkę odpocznę.
agnieszkaala gratulacje Pani Magister!!!
Dżaga no to super, że szwagierka urodziła zdrowego i dużego chłopca!!!
Kamea wiem, że to trudne, ale musisz troszkę przystopować i więcej odpoczywać. Sama nie wiem jak będzie z moim odpoczynkiem, bo Ola dziś ostatni dzień w przedszkolu była a później będzie cały czas ze mną.
madziarena jak będąc na zwolnieniu masz w pracy się pojawiać. Nie rozumiem. Szwagierka też tak w ciąży robiła i też nie tego nie rozumiałam, przecież zwolnienie to zwolnienie, ma odpoczywać a nie martwić się pracą.
nula1988 mi też nic nie leci, w pierwszej ciąży też nic nie leciało, współczuję tych zaparć, oby jogurty pomogły.
Carla współczuję sytuacji w życiu, ale kiedyś jeszcze wszystko się ułoży.
joanna_84 super, że wszystko ok i mała rozwija się zdrowo, bo to najważniejsze!!!
nnatalie04 super, że tak czujesz ruchy, małe pewnie kłóciły się, która gdzie ma leżeć :-)
 
Jesteście niemożliwe - jeden dzień (no, prawie dwa) a tu znowu 10 stron - cięzko będzie, bo za pół godzinki kąpiel, a cały weekend znowu jestem zdana sama na siebie.
Wczoraj rano zrobiliśmy badanie moczu małemu - wynik już ok.. Z pobieraniem krwi też nie było źle, tzn. darł się jak opętany, ale jeszcze zanim go ukłuli - w ramach protestu przeciwko trzymaniu go, bo on strasznie niedotykalski - mam nadzieję, że wyniki krwi też będą dobre, to na poniedziałkowej kontroli się skończy.

A dzisiejszy dzien spędziłam mega pracowicie - po dwóch dniach nieobecności kuchnia przypominała chlew, więc wzięłam się za sprzątanie, potem poszła za ciosem łazienka, 4 automaty prania (z całego tygodnia + chodniczki ze ścierami), podłogi w standardzie, po południu - w ramach dotleniania dziecka - udało mi się skubnąć tu i ówdzie trochę zielska. I mam więcej niż dość.

Słodkie - od początku ciązy z Rafałem omijałam szerokim łukiem, a teraz nie powiem - lubię sobie skubnąć to i owo, nawet czekoladę ;-) Oczywiście owoce tonami i w ogóle prawie wszystko, a w pierwszej ciązy prawie po wszystkim było mi niedobrze

aniula widzę, że i Ty chwilowo słomiana wdowa ;-) Tyle że mój chłop w domu, a jakby go nie było.
A nie śpię przeważnie już gdzieś od 5 - bo Rafał się od tej godziny zaczyna wiercić jak kołowrotek :sorry:

Siarę też już kilka razy zauważyłam i ogólnie czuję, że mam już piersi bardzo pełne mleka - no ale ja jeszcze niedawno karmiłam, więc u mnie laktacja ma praktycznie ciągłość. Do tego otoczka cała ciemna i wieeeeeelka - standard :tak:

nnatalie jak to tylko na Marcina rogale - ile razy jesteśmy w Mosinie, zawsze kupujemy bez problemu rogale.
Co do leżenia, to po prostu leż i olej wszystkich dookoła - takie masz zalecenie od lekarza i niech się wszyscy bujają ładnie - a nwet to Ty ich goń, żeby Ci podawali wszystko. A ich prośby po prostu ignoruj, albo miej na nie słuch wybiórczy, jaki ma mój dziadek ;-)

koreczek gratuluję wzorowej córci

Antiope nie ma co się chować - życie nie zawsze pisze różowe scenariusze, o czym często zapominamy. Ja wiem, że nikt nie chce czytać przykrych historii, głównie żeby się nie denerwować, ale one są częścią życia - sama mam kilka przykrych doświadczeń na wyciągnięcie ręki i mam przez to odrobinę dystansu.
Mam nadzieję, że dzisiejszy dzien udany i plany pozytywnie zrealizowane :-) I że się lada noc wygodnie wyśpisz :tak:

Carla przykro mi z powodu ojca - to strasznie przykre, jak rodzice potrafią tak wykorzystać własne dziecko :no: A nie możecie jakoś udowodnić tego o czym piszesz - że ojciec całe życie na Was żeruje? Jacyś świadkowie może? No i mam nadzieję, że uwzględniając Waszą sytuację finansową oraz powiększenie rodziny, jednak nie zasądzi tych alimentów. Na Twoim miejscu też bym kombinowała ze zwolnieniem, żeby rozprawę odroczyć - w końcu nawet sąd nie może nie uznać zdrowotnych przeciwskazań do stawienia się na rozprawie (ile się o tym słyszy w przypadku wilekich grubych ryb, co grają na zwłokę)

mgr agnieszkaala gratuluję :-)

Dżaga no proszę jak się szwagierce udało - super, że nie musiała się męczyć tak długo jak poprzednio no i oczywiście gratulacje - tak dla mamy jak i dla cioteczki ;-)

Kamea oj, niedobrze z tymi omdleniami.
A u nas jak zwykle *******ła mała atomówka :no: Po wielu rozmowach (niestety, z każdym, tylko nie z M, bo o n się do rozmowy nie kwapi) dochodzę do punktu "wóz albo przewóz". Mam nadzieję, że jednak nie wszystko jeszcze stracone i że w ostateczności terapia szokowa pomoże.

nula nie martw się na zapas o karmienie - dzieciaczki często sobie same wyciągają odpowiednio sutki. Dobrze jak jeszcze w szpitalu jest jakaś pomoc personelu w zakresie karmienia - u nas jest doradczyni laktacyjna, ale zanim do nas dotarła przy Rafale (we wtorek, jak urodziłam w niedzielę po południu :no:), to już jakoś poradziliśmy sobie sami. Dużo daje, moim zdaniem, odpowiednia literatura - mi pomogła dużo książka "Warto karmić piersią. I co dalej?" Naprawdę polecam. I jeszcze miałam taki świetny dodatek z M jak Mama o karmieniu piersią - naprawdę super; bez tego chyba bym sobie sama nie poradziła. Najważniejsze to CHCIEĆ i absolutnie się nie poddawać.

Malta no to czterokrotnie powodzenia



No i nas jednak w międzyczasie kąpiel i usypianie zastało... Ale Rafałek grzecznie zasnął, to mama mogła grzecznie wszystko doczytać ;-)
No i wczoraj miałam wizytę - nie ma nawet co opisywać; maiałam mieć usg, ale jako że trzeba u mnie przejechać na nie do drugiego gabinetu, a listę pan doktor robi na bieżąco podczas wizyt (kogo na te usg zaraz wysłać), to lista zrobiła się długa i przesunął mnie na następny tydzień. Poza tym po prostu ok. No i na następną wizytę (normalną) glukoza do zrobienia - feee. Pamiętam,że nie była taka zła, ale fajna też nie....
 
Hej dziewczynki, właśnie wróciłam do domku.
Muszę przyznać, że joga bardzo mi się podobała, także we wtorek kolejne zajęcia. Śmieszne uczucie jak mały zaczął mi się w trakcie ćwiczeń ruszać.
Z koleżanką też się nagadałyśmy i było bardzo sympatycznie.

joanna_84 tak właśnie sobie pomyślałam, że jak mały będzie miał zły sen, to przy takim łóżku będzie mógł spokojnie przyjść z nami spać.


nnatalie nie próbowaliśmy materaca, mam nadzieję, że nie będzie ani za twardy, ani za miękki. Ten ma się ponoć dostosowywać do człowieka. To jest podobno przewaga tych kieszeniowych nad bonerowymi.

To tylko się cieszyć, że Twoje małe mają tyle siły, znaczy, że zdrowiutkie.
 
Kamee dobrze że w szpitalu sięto stałoi zaraz odpowiednio zareagowali .... odopczywaj ....

osa ja tez rano miałam takie szaleństwo...

madziarena a no to wiesz urlop ta takie małe l4 hehe


nula mam nadzieje ze pomogło ..... jogurty śliwki itp a jak nie to powiem wam że śliwki w słoiczku dla dzieciaczków wspaniala dzialaja...

antopie i ponoc takie ma byc lato buuuuu

agnieszkaala .... no tylko powowli
sobie te bałagan opanowuj

antopie .... i co kiedy pierwwsz NOC zaliczona na nowym łóżeczku

carla....współczuje i wiemże takich rodziców jest sporo na tym świecie ... i najabrdziej co wkurza to właśnie zasrane polskie prawo...

malta .... trzymam kciuki za egzaminy

joanna ....pizza ...mniam....

villandra ...jaktorpeda opanowałąś mieszkanie heheheheh,,,

nataliie.... no to co bedzie zamiesiać ..... jak juz teraz talerz mocno obrywa ... :-)


aniula ... no to dzień miło spedzony


a ja was dziś z rana witam
 
i ja was miło witam
temat mojej pracy - woda, rzeka ale dam radę :)) na urlopo idę zamiast L4 zeby móc wyjechać a co jak sie zachce jakiejś babie z ZUS mnie odwiedzic ?
Kamea najwazniejsze, ze juz lepiej :) zdrówka i odpoczywaj
Aniula - mile spedzony dzien = doladowanie energii na nastepny :)
Vila mnie dzis czeka sprzatanie jakos nie moge sie zabrac za nie
Natalie to male juz ostro swiruja, moja szaleje ale tak mocno nie widac
Antiope nie zalamuj z ta pogoda ;( jak tam lozko ?
Carla ol nol ... cos trzeba wykombinowac ...
kurczaki klawiatura mi sie wali ;(
ja tez slomiana wdowa ale mezu wraca w niedziele i ma urlop do konca lipa ;)
 
reklama
U nas słoneczko - jak pięknie się dzień zapowiada :-)
Krzyż boli, więc nic dzisiaj nie robię - no, może dżemy jeszcze raz przegotuję, bo za mało żelatyny dałam i mam mus (nie ma to jak robić na oko). Ale to później. Na razie książeczka, a jak trawa obeschnie, to czytanie na świeżym powietrzu - taki plan na dziś.
Mam nadzieję, że macie równie fajne i miłe plany :-)
 
Do góry