reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

reklama
Ja też gratuluję! wiem jakie to szczęście a zarazem ulga :D

Ja już mam trzy takie obrony za sobą :) a chciałoby się więcej, ale mąż tupnął nogą i powiedział, że teraz przyszedł czas na dzidzię!!!:-D
Więc co trzeba było zrobić? hehe
 
hej,
szwagierka urodziła 00.20 w sumie po ok 7h od podania oxy wiec bardzo szybko, udalo sie bez vacuum chyba :p młody wazy 3450 i 55cm wiec spory, a ona cukrzyce ciążową miała :) zazdroszcze jej że w wannie mogła posiedzieć :p

u nas kolejny szary dzień ehh
jutro za to jade do fryzjera, do ikei po komode, moze skoczymy do szpitala i po zakupy spozywcze :)
 
reklama
Witajcie dziewczyny.
Kurcze, nie mam kiedy odetchnąć po tym szpitalu. Ciągle "coś". Nie ma kiedy sobie odpocząć. Byle do niedzieli, później będę się obrzydliwie "lenić";-)

Jeżeli chodzi o upały... to za słoneczkiem i ciepełkiem jestem jak najbardziej za, ale za te ogromne upały, które były w zeszłym tyg. to ja dziękuję. Przez ten gorąc zemdlałam w szpitalu, wargę rozbiłam, krew się lała. Mój lekarz od razu lekarstwa mi pozmieniał, internistę wezwał. Teraz mam taką schizę, że sama nigdzie autem nie chce jechać, bo boje się, że mogę zasłabnąć za kierownicą.


Kamcia mam nadzieję, że skórcze już się wyciszyły. Konsultowałaś to z lekarzem?

Villa kochana, a już tak dobrze było u Was! Widać nie może być zbyt długo za dobrze...:-( Mam nadzieję, że te lepsze czasy szybki i na stałe wrócą!

Mmmm racuchy ... też uwielbiam! Jak ogarnę się z czasem wrzucę Wam przepis na szybki i pyszny placek z jabłkami!

Jeżeli chodzi o siarę to u mnie też już się pojawiła. Przypadkiem zauważyłam podczas kąpieli i ubrudziłam ostatnio piżamę ;-)

Z rozstępami też uważam, że to loteria. Przy pierwszej ciąży nie miałam nic, a teraz całe pośladki mam posiekane.

nnatalie dziewczyny mają absolutną rację! Uderz ręką w stół! Nic nie rób, choćby połowa rodziny miała obrażona chodzić. Tak jak SOny napisała, ludzie często nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Mój mąż niby tez doskonale wie, że musze uważać, ale czasem się zapomina. Wtedy dostaję strasznej piany i nieraz krzycze na niego, że oczka mu się otworzą jak wyląduję w szpitalu. Za każdym razem działa. Siedzi skruszony i nawet się nie odzywa.

nula
masz rację. Ja też uważam, że należy ustalić sobie jakieś priorytety. Albo praca albo dziecko. Niestety są takie sytuacje, że tych dwóch spraw nie da się pogodzić. W pierwszej ciąży też pracowałam do końca, bo nowa praca, bo chciałam się wykazać zaangażowaniem... W rezultacie urodziłam 1,5 miesiąca przed terminem. A kierownik... żadnej skruchy, nawet specjalnego zainteresowania mną i dzieckiem nie wykazał. Gdy czegoś potrzebował to dzwonił, przy okazji pytał "jak tam" ale to tylko dlatego, że tak wypadało. Jedyne co, to był zadowolony, ze ktoś odwalił za niego robotę. Czy warto było? NIE! Gdy dowiedziałam się o drugiej ciązy bez wahania zgodziłam się na L4 od samego początku. Liczę się z tym, że po macierzyńskim mogą mnie zwolnić, ale zdrowie dziecka jest dla mnie najważniejsze!

Carla b
ardzo mi przykro, że własny ojciec tak Cię potraktował.

agnieszka g
ratulacje!!! Teraz możesz sobie poleniuchować :)

Dzisiaj mam zamiar ociupinkę poleniuchować a po południu jadę z juniorem na piknik do przedszkola.
Miłego dziewczyny!
 
Do góry