Październik 2013:)

[aga_agi]

Witam,
co za paskudna pogoda u nas dziś ciągle pada, zimno, szaro i ponuro. Nawet moja mała homeopatka odczuwa skutki tej aury bo zaraz mija druga godzina jak śpi, a kaszka stygnie Ja też zakręcona druga kawa nawet nie pomogła.
Agnes trzymaj się, każdej mamie zdarzaja się gorsze chwile. I nie ukrywajmy dziecko, a raczej jego zachowanie potrafi czasami wyprowadzić z równowagi.
Marysia manne mieszałam z owocami i podawałam jako osobny posiłek. Wczoraj kupiłam kaszkę bezmleczną 7 zbórz ze śliwką (bo znów problemy z kupą) i tam jest gluten. Super, że Marcelkowi tak wszystko smakuje, to naprawdę jest cudne jak dziecko wszystkiego chętnie próbuje. I mam nadzieję, ze Nika za M pod tym kątem pójdzie, bo ja to więcej rzeczy nie lubię niż lubię A co do spacerówki to faktycznie bym przemyślała to o czym pisze Aniula, widziałaś ten wózek na żywo?

 

[marysiaK]

Aniula, Aga nie wiedziałam tego wózka na żywo, choć usilnie poszukiwałam w najbliższej okolicy, jednak nigdzie nie mają go na stanie. Przewertowałam już wszystkie możliwe modele pod każdym kątem i ten wypadł najlepiej. Przede wszystkim ma głębokie siedzisko dla malucha, oparcie dość wysokie, jak na wózki tego typu, amortyzację, dużą budę i składa się do minimalnych rozmiarów.
Koła raczej jak w większości wózków: przednie 14 cm, tylne 18cm. Na tym pałąku mi nie zależy, Mały teraz też jeździ bez niego. Zobaczymy może zda egzamin ;-)

 

[aniula99]

marysiaK
warto obejrzeć ten wózek, my mieliśmy przy pierwszym dziecku i teraz też kupiliśmy tylko ten model nowszy. Poza tym ma rączki dwie więc zawsze można powiesić na nich jakieś torebki. Nie namawiam, ale jest sprawdzony :-) Tutaj przednie i tylne koła mają 18 cm, no i są podwójne.
WÓZEK SPACEROWY MULTIWAY EVO CHICCO SANKI ŚPIWOREK (4261966620) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

wiadomo, ciężki wybór, bo wózek ma służyć na jakiś czas. My pewnie na zimę wrócimy do spacerówki od kompletu od x landera, bo jest bardziej zabudowana, ale puki co chicco.

 

[marysiaK]

aniula99 dzięki za info :-). Potrzebuję wózka na teraz, bo póki co Mały jeździ takim tylko z wpiętym fotelikiem graco.

403 Request Blocked
Problemem jest to, że nie można w nim podnieść tej części pod kolanami i Mały się zsuwa, no i zajmuje dużo miejsca w bagażniku :-)

 

[karoola]

Witam się i ja :-)
Naskrobałam wczoraj takiego ładnego posta i mi nie wysłało :-(
marysiaK witaj :-) co do wózka to dziewczyny maja rację ja bym chyba nie zdecydowała się na zakup bez obejrzenia i przymiarki tym bardziej że tani nie jest :-)
My póki co spacerówki nie kupujemy bo mamy od kompletu i bardzo dobrze się sprawdza. Początkowo mialam obawy co do spacerówki kubełkowej którą mamy w graco symbio ale okazało się że jest rewelacyjna i sprawdza się bardziej niż np u naszych znajomych którzy mają mutsy Evo. A co do pałąka u nas się przydaje bo mogę do niego zamocować zabawki żeby na ziemi nie lądowały a i Zośka lubi na niego nogi zakładać

U nas przez te upały Zośka odmawiała przyjmowania innych posiłków niż cyc i kasza nawet owocami gardziła ale zrobiło się chłodniej i apetyt wraca :-) co do picia to niekapki też się nie sprawdziły więc uczymy się pić z kubeczka na razie w ramach zabawy ale całkiem nieźle jej idzie :-)
Agnes trzymaj się nie tylko ty miewasz takie kryzysy wiem że to żadne pocieszenie ale myślę że większość z nas czasami nie wytrzymuje nerwowo ;-)

 

[Agitatka]

Agnes znam to aż za dobrze, też mam chwilę zwątpienia. Szczególnie jak Kuba nie chce jeść, spać i by tylko był na rękach. Ja jestem sama od rana do 17, jedyny plus, że starszy do 15 w szkole. Ty przynajmniej raz na jakiś czas możesz pojechać do mamy, ja jestem zdana na siebie i M jak wróci z pracy. Pamiętaj, że nie jesteś tylko matką, ale i człowiekiem, który ma swoje słabości i nerwy nie ze stali. Trzymaj się kobietko

marysiak dziewczyny dobrze radzą lepiej zobaczyć na żywo wózek, jak się prowadzi, jak małemu się siedzi, czy jest wygodny i zwrotny. My zostajemy przy tym od kompletu, z Filipem się sprawdził, także nie ma po co wydawać kasy niepotrzebnie, będzie na co innego.

Kuba odkąd skończył antybiotyk nie je już nawet tego co jako tako mu wchodziło. Tylko cyc-cycoholik jeden. Przestałam w niego wmuszać bo to nie ma sensu, nic na to nie poradzę, że taki jest widocznie nie jest jeszcze gotowy. Na razie gotuje mu warzywa kładę na stoliku i niech robi z nimi co chce. Wydaję mi się, że on boi się jedzenia.
W końcu zaczął przybierać jak należy, za ostatni tydzień wpadło mu 80g :-) urodzeniowa nie podwojona, jednak jest bardzo wesołym i pogodnym malcem

U nas od poniedziałku pada, codziennie F ma wolne i się kisimy w domu Znając życie przyjdzie czas szkoły i znowu będzie pogoda, a to ostatnie wolne przed końcem roku szkolnego.
A mogę z dumą się pochwalić F przeszedł na wyższy level w czytaniu :-):-):-)

 

[karoola]

Agitatka no to witam w klubie :-) Zośka też cycoholik :-) ale ja też stwierdziłam że nic ma siłę będzie gotowa na inne jedzenie to się skusi :-) z tym tylk że ona przybiera ma wadze szybko bo przekroczyłyśmu już 9 kilo a urodzeniowa była 3490 g więc równo idzie :-)
Gratulacje dla F teraz w ramach zabawy możesz mu encyklopedie dawać (żarcik) :-)
U nas też podle na szczęście nie pada tylko wieje więc zaliczamy chociaż krótkie spacery.

 

[martOocha]

Z moją też opornie szło jedzenie..ale od jakiegoś czasu je praktycznie wszystko..-co mnie bardzo bardzo cieszy! Przybrała też pięknie, bo urodziła się 3 kg a ma już 8,5kg.
Rano je kleik ryżowy na mleku z 1 łyżeczka glutenu i do tego zawsze jakiś owoc (ulubiony-banan). Po południu je obiadek słoiczkowy. Cycka uwieeelbia i już wiem że cieżko będzie jej się z nim rozstać..
W sobotę lecimy do Turcji! strasznie podekscytowana jestem..!;-)

 

[Carla.]

Dziewczyny, to co najlepsze dzieci dostają z cycka więc nie martwcie się, lepszego pokarmu niż mleko mamy nie ma. Ja młodemu gotuję rano płatki jaglane i dodaję jakiś owoc, a obiadki gotuję co 2 dni. Wcina wszystko ze smakiem, kasza jaglana trochę mniej mu podchodzi, ale je. A poza tym to cycek i oby tak zostało jeszcze przez 1,5 roku pożegnaliśmy mm co mnie bardzo cieszy, z żadnych gotowców nie korzystamy.

Marysia super ten wozek M&P, bardzo mi się podoba. a teraz syna wozisz w foteliku samochodowym? Wiesz że nie wolno...
Martoocha udanych wakacji.

 

[marysiaK]

Carla mały dopiero od jakiegoś czasu jeździ w tym foteliku, mamy taki duży, podobny do tego na zdjęciu

Graco Alano Travel System Stroller - Roman - Graco - Babies "R" Us
Wcześniej jeździł na płasko w wózku pożyczonym :-)

Ja tez gotuję Małemu sama obiadki, mam swoje warzywa, mięso z kur i królika od znajomych ze wsi więc słoikami posiłkuje się sporadycznie. Za to deserki podaję ze słoiczka, jabłko sama trę. Mały wszystko je tylko czasem kręci nosem na królika w zupie
Zrobiłam eksperyment i posadziłam na balkonie w donicach brokuły, ciekawe czy coś z nich będzie.