reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

hejka dziewczyny!

jak Wam minęły święta? ja przejedzona... jadłam praktycznie wszystko :-) ale... u nas jak nie urok to sraczka, jak nie sraczka to wymioty a jak nie wymioty to ospa...

przegięcie normalnie

rano Adaś wstał bo mieliśmy jechać na badania i kazałam mu sie przebrać, a że robił to bardzooooo wolno to stwierdziłam że sama go przebiore no i ... brzuch zasypany krostami, zaczęły się już tworzyć pęcherzyki więc badania na bok i wizyta u pediatry, no i siedzenie w domu, smarowanie itp już wczoraj wieczorem mówiłam że pewnie go ospa dopadnie bo ma jakies krosty, to eMek stwierdził że pewnie od jedzenia cos go wysypało hehe

z jednej strony niech to już ma za sobą, a z drugiej boję sie o Anię, ale nie odizoluję dzieci od siebie bo nawet nie mam jak... mogłabym pojechać z młodą do mamy ale co to za sens teraz skoro Adaś jak zarażał to przed wysypem również, a poza tym trudno to zrobić bo on beze mnie nie da rady tyle czasu więc tak sobie siedzimy w domu... teraz akurat dzieci śpią więc ja przed kompa bo jak wstaną to jedzenie, zabawa itp


ok,uciekam bo akurat Adaśko wstał... na szczęście póki co nie jest ani marudny ani go nie swędzi ... oby lekko przeszło

Carla jak Tomuś???
 
reklama
i po świętach :)

Było bardzo fajnie, chociaz ja znowu jestem grubsza i chyba muszę dobudować nowy pokój na zabawki Sary :) Strasznie ją wszyscy rozpieścili w tym roku.

Sara pojechała na narty z moimi rodzicami, więc jest trochę ciszej. W sumie dobrze, bo ja się trochę rozłożyłam - jakaś grypa mnie dopadła. W piątek byliśmy z dziewczynkami na basenie - Sara cudnie pływa, widać, że lekcje dużo dają. W ogóle się już nie boi skakać pod wodę i płynąć. Zuzia też była zadowolona, nigdy wcześniej tak mocno nie dźwigała głowy żeby się rozglądać. Chlupała łapami i nogami i była bardzo zadowolona. Aczkolwiek muszę się przyznać, że raz źle ją zanurzyłam i mi się napiła wody :/ Zapomniałam odświeżyć swoją wiedzę. Ale wbrew temu co mówiły ciocie i babcie jej uszy są ok, nie ma nawet kataru :)

Unormowało nam się wreszcie z jedzeniem, leki pomogły i Zuzu spokojnie zjada - tylko wciąż często!!! W nocy co prawda robi sobie 2 przerwy po 4-6h, ale w dzien najczesciej wola co 2,5. Nie wiem czy to tak powinno byc :)

No i opanowała dzisiaj przewroty celowe z plecków na boki - leżała dzisiaj rano między mną i mężem i turlała się od jednego do drugiego (na lewy i prawy bok). Strasznie była zadowolona, że się udaje.
Ciągle coś gada, strasznie stara się ułożyć buzię tak jak chce, ale wychodzi zazwyczaj "guuu" no i pakuje do buzi wszystko co przypadkiem uda jej się chwycić - najbardziej obciumkane są pieluszki i pluszaki :)

A co do bycia złą mamą - otóż przyznaję się ja do największej zbrodni - moje dziecko od kilku dni ogląda bajki baby einstein. Zauważyłam przypadkiem, że gapi się na tv i wyciągnęłam płyty dla niemowląt po Sarze. Co za błogosławione pół godziny spokoju ;)

Carlaa jak Tommy? :)

Anecia ja to bym chciala miec ospe za soba..Tylko na razie Zuzu za mała...
 
hejka!

u nas wysypu ciąg dalszy... brzuch i plecy całe zasypane... do tego przy nosie, na czole, przy uszach i we włosach... przegięcie

ale póki co się nie drapie więc nie jest źle

charlene co do jedzenia to u nas młoda się ciut poprzestawiała i tez właśnie jada znowu co 2,5-3 godziny... a jadła już co 4 godziny... no i w nocy też niby ma te długie przerwy ale skrociły się o godzinę... nie wiem czy to jakies braki w pokarmie czy może jakiś skok rozwojowy...
 
WItam po świetach ja nwet czasu nie miałam na pisanie bo wszytko sama robila wkoncu pierwsze nasze wspólne i swięta tylko we czwórke.
Anecia moj starszy synek przechodził ospę w wieku 8 miesięcy tez miał krosty na całym ciele ale tez na powiekach pilnuj i sprawdzaj czy nie robi mu sie cos na oczku bo krosty mogą nawet zrobić sie na gałce ocznej.
Carla życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla tomusia my zaliczylismy szpital jak muj starszy mial roczek ale nie mielismy szczescia i nie miałąm luzka wiec spałam w tym dziecięcym. Tylko ze on mial zapalenie płuc i wypuscili nas po tygodniu.
 
witam po świętach!!!
szybko minęło, tylko się obrzarłam, ale na szczęście waga dalej idzie w dół :tak: Wigilia u teściowej, pierwszy dzień świąt chrzciliśmy Kubusia. Ładnie przespał msze, nawet jak ksiądz polewał główkę wodą nie zapłakał :-) Filipek dostał mase prezentów, żeby tylko w głowie mu się nie poprzewracało z tego nadmiaru Jeszcze tylko 9 dni i powrót do Anglii. Początek roku będziemy mieli pracowity, ze starszym jedziemy do neurologa na kontrole i hematologa pierwsza wizyta nerwy już mnie zżerają!!!

Anecia
czyli te wymioty i biegunka to u Adasia był początek ospy. Ania nie koniecznie musi się od niego zarazić, Mój Filip do tej pory nie przeszedł ospy mimo epidemii w przedszkolu, u dzieci znajomych...Także spokojnie dużo zdrówka dla syneczka

charlene super, że u was już lepiej po lekach, u nas na szczęście też :happy2: Kuba dalej domaga się jedzenia co 3 godziny, czasami nawet częściej. W nocy tylko jedną przerwę ma dłuższą 4-5 ale dobre i to, wcześniej było co 2 ;-)

Carla jak Tomeczek?? dalej jesteście w szpitalu
 
my już w domu, padam na twarz i jutro coś napiszę, nawet laptopa nie odpalam i pisze z telefonu. dzięki za życzenia powrotu do zdrowia dla Tomka, ja już niczego innego tak bardzo nie pragnę jak zdrowych dzieci...
 
Hej

My dziś wracamy do domku po tygodniu na wsi. Nie chce mi się szczerze mówiąc, bo Robert zaraz wróci do pracy (zmienił pracę i będzie w domu jeszcze rzadziej) i znów będę sama z dzieckiem. Wczoraj były chrzciny, też spokojniutki, całą mszę przespał. Przestawia mi się trochę, bo do północy, 1:00, czasem nawet 2:00 sobie hasa, a potem do 13:00 śpi z przerwami na jedzenie. Też je często, ale myślałam, że to norma, nie sądziłam, że powinien jeść rzadziej niż co te 3 h. W nocy ma przerwy po 4-5, raz czy dwa razy się trafiło w ostatnim czasie, że i po 6-6,5 h między karmieniami mijało. Na siłę nie zje, tylko pluć będzie, więc karmimy dopiero jak chce. Dziś to i co 2 h jadł, aż mnie zdziwiło, podałam mleko tylko temu, że miał czkawkę, a całą butlę mi wciągnął. Ale jest już taki fajniutki :) Bywa, że cały dzień nawet nie zapłacze, śmieje się, próbuje coś tam mówić, tak jak gołąbek grucha sobie :D I też jestem złą mamą, bo w telewizor Dawid lubi się pogapić, a ja mu nie zabraniam za bardzo. Ja jakieś kreskówki lecą to się wgapia jak zaczarowany. Razem oglądamy Pingwiny z Madagaskaru ;)
 
Ostatnia edycja:
Oj te święta, człowiek tylko bogatszy o dodatkowy tłuszczyk i kilogramy :-( a jutro sylwester i znów pewnie się objem :-) jedziemy do moich rodziców, bo tam chociaż posiedzimy trochę dłużej a w domu sami pewnie byśmy szybko pousypiali. W święta nie oszczędzałam się, jadłam wszystko co było, łącznie z pierogami z kapustą i grzybami, śledziem, makowcem i pepsi colą :-) na szczęście z małą było wszystko ok, twarda z niej sztuka :-) kolki odpukać nas omijają i mam nadzieję, że już nie nadejdą ale mała maruda dalej straszna. Ciągle coś jej nie pasuje i szybko się wszystkim nudzi. no i wieczorem po kąpieli zasypia dopiero między 22.30 a 24, ale potrafi pospać ciągiem 5-7 godzin a po karmieniu i przewinięciu (po ok 1h) śpi dalej jeszcze jakieś 3 h.

Ospa tez u nas w rodzinie panuje, kuzyn z kuzynką mają, ale moja starsza córka już przeszła dwa lata temu więc ok, a mała była na wigilii z ospowiczami i jak na razie jest ok.
 
moja zaczarowana CNN które leci u nas non stop ;p więc chyba treść programów nie ważna:-p moja też wpatrzona, ale dłużej niż 15 min nie pozwalam.. czasami po prostu potrzebuje te 15 min aby wyłożyć obiad czy cos..A dziś piekę 4 kg indyka!!! mam nadzieję że M. nie będzie musiał w nocy po pizzę jechać:-D.
Życzę nam wszystkim dziewczyny jeszcze lepszego 2014!!!! ale ten czas leci co?!
 
reklama
Do góry