reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

Hej dziewczyny :) póki co ja się nic nie odzywam, bo mam straszny kryzys hormonalny :( normalnie ryczę z byle powodu, wkurza mnie moja nieporadność, bo nagle zaczęłam się potykać o wszystko. Poza tym jestem tak rozkojarzona, że wczoraj stuknęłam zderzak jak wyjeżdżałam z parkingu, nie mówiąc już o tym, że ze sklepu wychodziłam z ubraniem na ręce, którego zapomniałam odwiesić na wieszak, zatrzymał mnie pisk bramek i oczywiście wszyscy potraktowali mnie jak złodzieja :( W życiu się tak źle nie czułam :no2: A myślałam, że skoro moje dzieciątko jest tak wyczekane to ja będę skakać z radości w czasie całej ciąży. Póki co mam dość ;( nie potrafię sobie poprawić humoru... może jutro mi się uda bo mam wizytę i zobaczę jak mój maluszek urósł przez tydzień. Mam nadzieję, że ma już ponad 1 cm.
 
Ostatnia edycja:
reklama
anna_ trzymajc się kochana! ja tak miałam w pierwszej ciąży,ale jak się pojawił brzusio i ruchy dzidzi to ciąża była cudowna :)

co do grupy na fb to ja w to nie wchodzę - forum jest jak najbardziej ok :)
 
Anno nie przejmuj się , każdemu hormony dają się we znaki .. ja też jestem jakaś rozkojarzona i jak mój P. mówi inna niż zwykle a przecież to dopiero począteczek ciąży. Ciągle śpie praktycznie. W dodatku w poprzedniej ciąży bardzo plamiłam co niestety skończyło sie fatalnie. Teraz każda wizyta w toalecie to dla mnie stres, ale odpukać narazie jest ok. Zła jestem bo zamiast teraz cieszyć się przygotowaniami do ślubu to ja się stresuje sprawami ciążowymi. Mam nadzieję, że w dniu ślubu będę bardziej rezolutna niż obecnie..

ściskam Was :***
 
Szylszylka trochę Ci zazdroszczę ślubu. Ja swój wspominam bardzo pozytywnie. Mogłabym jeszcze raz :) choć rzeczywiście przygotowania są straszne. Wszystko było na mojej głowie... ale potem to się opłaciło, bo wszystko było tak jak sobie wymarzyłam :) Mi bardzo odpowiada specyfika tego forum, dlatego ujawnianie mojego stanu na facebook odpada. Nie chciałabym żeby niektóre osoby dowiedziały się o mojej ciąży. Przynajmniej nie na tym etapie.
 
cześć dziewczyny :) anna nie przejmuj się :) głowa do góry! wszystko się poukłada i będzie dobrze bo przecież inaczej być nie może!
Szynszylka też zazdroszczę ślubu :) mój wspominam bardzo miło a był 1,5 roku temu :)
co do grupy na fb ja także jestem przeciwna. Jakoś nie chcę jeszcze obwieszczać całemu światu, że jestem w ciąży! Ci co mają wiedzieć to wiedzą, reszta się dowie pewnie dopiero jak będzie widać.
 
Czesc dziewczyny!

Gucha- ufff bardzo sie ciesze- myslam dzisiaj i wczoraj ciągle o Tobie- ale nie mialam kiedy tutaj zajzec do teraz!!!! trzymam kciuki dalej! profilaktycznie!

Takhisis
- jestem w szoku....nie spotkałam się jeszcze nigdy z tym....nie wiem moze miala zly dzien..ale to niczego nieusprawiedliwia powinnas to zglosic chyba wyzej...

Anna
nie powiem Ci nieprzwjmoj sie i bedzie dobrze- bo hormony to hormony- nad nimi niezapnujesz...ale straj sie zdystansowac do tego- to jest normalne- mimo ze napewno uciazliwe:) a swoja droga taka Anna z głową w chmurach :) to fajny chyba widok co??? masz powody moja droga masz:)

Aaa_aniusia taka grupa zamknieta na fb- nie ejst zlym pomyslem- ale raczej jeszcze nie na tym etapie- moze jak poznamy sie lepiej??

Ja dzis zaczynam sesje fotograficzną dziewczyny- pierwsze zdjęcie brzunia- bedziemy robic co tydzien w niedziele- zobaczymy co nam sie z tego udokumentuje:) kupilam sobie specjalne "ubranko" zeby zawsze być w tym samym i na tym samym tle:) podobaja mi sie takie sesje:)
 
Ja dzis zaczynam sesje fotograficzną dziewczyny- pierwsze zdjęcie brzunia- bedziemy robic co tydzien w niedziele- zobaczymy co nam sie z tego udokumentuje:) kupilam sobie specjalne "ubranko" zeby zawsze być w tym samym i na tym samym tle:) podobaja mi sie takie sesje:)
Ja dziś też zrobiłam sobie sesję :) co prawda zupełnie się sobie nie podobam i jakoś nie mogłam się dobrze ustawić, ale najważniejsze, że jakieś zdjęcia już są :) Pamiętam jak sobie obiecywałam, że będę robiła co tydzień od dnia testu i tak właśnie powoli wchodzę w 9 tydzień ciąży a tu dopiero pierwsza sesja za mną.
 
ja mam nadzieje ze wytrwamy- licze na meza- jest zapalonym fotografem wiec....llicze na fajne efekty:) a to co tam wyjdzie niezbyt atrakcyjnie..moze troche "podrasujemy"
 
reklama
anusia my mamy taką grupę na kwietniówkach, ale w związku z tym zrezygnowałyśmy z tego forum, bo bez sensu pisać i tu i tu, myślę że jak już się dobrze poznamy to FB będzie fajny, my grupę założyłyśmy po 1,5 roku...
W poprzedniej ciązy robiliśmy zdjęcia brzucha co miesiąc + sesja pod koniec ciąży, świetna pamiątka, polecam ;-)
 
Do góry