reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2013:)

die_perle wątek o zdrowiu i urodzie w ciąży zaraz założę bo sama jestem ciekawa co jecie i czy stosujecie już jakieś balsamy czy kremy :) dobry pomysł :)
ja kolejną wizytę mam dopiero 14 marca także jeszcze troszkę... na razie badania muszę zrobić. Ogólnie czuję się ok, czasem głowa pobolewa ale na to zauważyłam najlepsza jest drzemka :)
 
reklama
Wpadam na chwilkę, bo zaraz trzeba się za jakiś obiad zabrać.

Na te mdłości to lekarz przepisał mi czopki,ale to bardziej już na same wymioty. Jak dotąd nie było tak źle, ale dzisiaj postanowiłam wziąc. Jeszcze polecał mi imbir w tabletkach. Ale jutro spróbuję z migdałami.

A to jednak grupa zamknięta został założona? W takim razie jeszcze raz proszę osobę opiekującą się grupą o zaproszenie ;)

Persefona
my już też rozmawialiśmy na temiat imion i jak narazie i nie potrafimy dojść do porozumienia :/ Zdrówka dla M.

Śliwki faktycznie są b. dobre na zaparcia. W poprzedniej ciąży w ekstrymalnych sytuacjach stosowałam czopki glicerolowe.
 
Hej dziewczyny :) póki co ja się nic nie odzywam, bo mam straszny kryzys hormonalny :( normalnie ryczę z byle powodu, wkurza mnie moja nieporadność, bo nagle zaczęłam się potykać o wszystko. Poza tym jestem tak rozkojarzona, że wczoraj stuknęłam zderzak jak wyjeżdżałam z parkingu, nie mówiąc już o tym, że ze sklepu wychodziłam z ubraniem na ręce, którego zapomniałam odwiesić na wieszak, zatrzymał mnie pisk bramek i oczywiście wszyscy potraktowali mnie jak złodzieja :( W życiu się tak źle nie czułam :no2: A myślałam, że skoro moje dzieciątko jest tak wyczekane to ja będę skakać z radości w czasie całej ciąży. Póki co mam dość ;( nie potrafię sobie poprawić humoru... może jutro mi się uda bo mam wizytę i zobaczę jak mój maluszek urósł przez tydzień. Mam nadzieję, że ma już ponad 1 cm.

Nie bylo mnie przez weekend i ciezko wszystko nadrobic.

Widzisz ja tez ostatnio mam jak Ty, plakac mi sie chce, jest mi smutno, martwie sie wszystkim, wiem, ze nie powinnam i staram sie odpedzic zle mysli bo mi nie sluza ale chwile zalamania nadchodza.

Nie wolno nam plakac bo i dzidzia bedzie rozplakana !:)

Mnie ostatnio dwa dni pod rzad wieczorem tak strasznie bolaly nogi i plecy, ze myslalam ze zdechne :(
Nie wiem od czego, ale z bolu az zasnelam wkoncu...

Jutro ide do lekarza na NFZ i po ciuchu licze na pierwsze USG u Pani doktor (chociaz watpie) ze zrobi... ale wyciagne moze jakies skierowania na badania...
Mam nadzieje, ze z moja kruszynka wszystko w porzadku, i nawet brzuszek mi troszke do przodu wywalilo :p
 
Dziewczyny wchodzę na chwilkę, widziałam na usg (na słabym usg) małego szkraba i bijące serduszko. Ależ się cieszę, teraz mogę odetchnąć:-)
 
mnie też już troche brzuch się powiększył... na początku myślałam że to może przez zaparcia ale ostatnie kilka dni normalnie sie załatwiam a brzuch nie zniknął :)

Sony super wieści !!!

ja jak włącze Porodówke na TLC i nawet dobrze akcje sie nie rozwiną to już zaczynam płakać :p
 
Też lubię Porodówkę na TLC oglądać :) i też się wzruszam na koniec. Dzisiaj jestem tak senna jak nigdy w życiu. Na pewno to, że ograniczam kawę ma wpływ na to. No i pogoda. Póki co muszę się wziąć do roboty i wstawić pranie, odkurzyć, bo wyjdzie na to, że nic nie zrobię. Miłego popołudnia! :)
 
reklama
U mnie wszyscy juz wiedza. W pierwszej kolejnosci rodzina meza, pozniej moja bo ich nie moglam wczesniej na skypie dorwac. Nastepnie moj maz nie mogl juz wytrzymac i napisal na fb zaszyfrowana wiadomosc, ktora wszyscy dobrze zrozumieli. A dzis poinformowalam szefowa wiec pewnie jutro takze koledzy z pracy beda wiedziec. Nie wiem czemu mialabym z tego robic tajemnice.
Za zdjeciami i informacjami "intymnymi" na fb tez nie jestem, ale dostep tam maja tylko rodzina, przyjaciele i znajomi wiec nie widze problemu.

Niestety nadal mecza mnie nudnosci i wecia. Probowalam juz sporo i poki co nic nie pomaga a specyfikow aptecznych nie chce jeszcze uzywac. Jutro mam wizyte wiec popytam sie ginekologa.
 
Do góry