reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

No to jestem.
M wrócił akurat, żeby małego uspać, to mi się upiekło :-p

No ja jeszcze za ŻADNE badania nie płaciłam - tak w pierwszej ciązy, jak i teraz. A też była toxo, HIV (2x), antyciała 3x (bo mam grupę ujemną), hbs i jeszcze jkaieś tam inne badania, mocz i morfo w pierwszej ciązy co miesiąc i pod koniec częściej, teraz rzadziej byłam kłuta, ale wyniki dobre to i po co robić badania co wizytę (przeważnie co 3tyg. bo lekarz co chwilę ma jakieś "okienka" więc widujemy się częsciej niż rzadziej), gbs będę miała pobrany teraz w czwartek. W ogóle to lekarze mają taką rozpiskę (jest ona zdaje się przekopiowana zwyczajnie z ustawy o opiece okołoporodowej) i tam dokładnie pisze, w jakim tygodniu, jakie badania należy zlecić.
Dziwię się, że niektórzy lekarze mogą tego nie respektować :no: Gdyby mi na nfz ktoś kazał za coś zapłacić, to od razu narobiłabym szumu. Tak samo zresztą jak znajoma poszła do dentysty prywatnie, a ta do niej z pytaniem czy ma ksiązeczkę (słynną RUM jeszcze wtedy) - no to prywatnie przyjmuje czy państwowo? Bo pewnie kasę podwójnie ciągnęła - niby prywatnie,a podkładała karteczkę do nfz i od nich też kasę dostawała.

Paulinek super, że Thomas to taki prawdziwy starszy brat - marzenie :-)

Iguana ale jak miałaś cc w 38tc, to chyba mała miała jeszcze sporo czasu. Tak szybko to ja bym też malucha nie wyganiała, ale po zakończeniu 40tc, to już inna bajka... Choć fakt - niektóre maluchy są tak uparte, że i w szpitalu bezradnie rozkładają ręce, bo ani oxy, ani masaż szyjki, żadne żele - nic nie pomaga...

Carla barszcz! Normalnie idę zaraz sprawdzić czy nie wykopię w domu chociaż gorącego kubka.... Aaaaa!

agnieszkaala co znaczy pół roku? Mnie zapisali od ręki, jak tylko powiedziałam, że ciężarna - nie musiałam czekać nawet 1,5 miesiąca, które chcieli mi wcisnąć na czekanie. Chociaż w pierwszej ciązy, jak chciałam zmienić lekarza, to w jednym ośrodku mi powiedzieli, że nie przyjmują żadnych nowych pacjentek, nawet ciężarnych (limity wyczerpane) i mam szukać gdzie indziej...
A teraz to już w ogóle bez problemu - lekarz decyduje kiedy następna wizyta i nie ma że boli - najczęściej jest sporo pacjentek "dodatkowych" - wszytskie ciężarne i nikt nie kwestionuje tego. Bo lekarz żadnej pacjentki nie zostawi samej sobie.
Przekąski - ostatnio miałam biszkopty, jakieś serki czy jogurty i tyle. Tym razem pewnie będzie tak samo - nic z czekoladą, jak najmniej chemii...

charlene McDonald? Obawiam się, że moglibyśmy nie zdążyć zamówić :-D

Antiope no to faktycznie lekarka do du... i tyle. Ale nawet nie dosłownie :-p
A z misiem zobaczymy - jak na razie mały też nie miał zaufania do kilku zabawek, ale po krótszym lub dłuższym czasie nabierał odwagi. Ogólnie jest dość odważny - sprzedać to bym go mogła każdemu; ostatnio z panem od telefonu chciał sobie pójść :sorry2:

Carla no to Cię (nie)pocieszę - chłopcy na ogół właśnie bardziej cycowi są i głodomorki zwyczajnie większe. Rafał miał okres, że miałam wrażenie, że non stop wisi na cycu (w szpitalu to się w ogóle z tego nabijali, bo obchód za każdym razem trafiał na nasze karmienie :-D). ALe nie żałuję, że tak było.


Dobra - idę jeszcze chwilę pozamulać i chyba będę musiała M iść obudzić, bo coś mi się widzi, że z synem zasnął :-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny

Oczywiście wielkie gratulacje dla Oski !!

A ja co? Nadal 2 w 1.... ! :-( I nie wymaga to chyba żadnego komentarza, niestety objawów brak, więc czekam tylko do 02.10 na KTG które pewnie nic nie wykaże i tak się będziemy męczyć do 14-go. Cóż...

Życzę Wam miłego weekendu, bo ja spędzę go na leżąco, i dogadzając sobie jakimiś smakołykami :D
 
Cześć dziewczyny... dawno nie zaglądałam tutaj, tzn..szczerze się przyznam, ze od pierwszej ciąży :zawstydzona/y:. Jesteśmy już pod koniec ciąży (zagrożonej) i tak w oczekiwaniu na "ten" dzień postanowiłam zajrzeć tutaj... Gratuluje rozpakowanym mamusiom i życzę cierpliwości tym, które nadal czkają, tak jak ja... Objawy powoli się nasilają, sądzę, że czop się odrywa, więc obserwuję i stresuję się dalej:unsure: Pozdrawiam.
 
Dzień doberek :-) męża miałam przez 2 dni w domku, więc sobie leniuchowaliśmy. Nadrobienie wszystkiego zajęło mi 2 godziny!!!
Tosienka 88 – od 3 trymestru oglądam na necie Chirurgów od 1 sezonu. Teraz jestem w 6, ale podobno już jest sezon 10 na fox life (o ile dobrze usłyszałam). Także jeszcze na połóg mam zajęcie. Tia… czy oprócz zajmowania się dzieckiem, jest jeszcze czas na cokolwiek innego? Oj, moje nogi dwa dni temu też były jak balony, a do tego łydki. Na razie odpuściły na szczęście.
Madziulka11 – to takie bóle od krzyża i przepraszam tyłka, promieniujące do przodu, to są skurcze? Tylko wiadomo, ze o wiele łagodniejsze w tej chwili. To miałam to parę razy przez ostatnie 3 dni po odstawieniu Luteiny.
Charlene – ja już tylko w razie potrzeby jeżdżę autem. Jeszcze tylko 30 do lekarza i już pewnie odpuszczę sobie. Coraz trudniej jest mi skupić się i do tego mam ograniczone ruchy. Boję się też ew. skurczów
Takhisis – moja mała ma czkawkę mniej więcej 2x dziennie. Pytałam o to lekarkę od USG. Powiedziała, że to nic groźnego i nie ma się czym przejmować. Po czym zdziwiła się, że czuję czkawkę dziecka… Chyba niestety nigdy nie była w ciąży. Przecież czasem czkawka jest tak silna, że nie da się jej przeoczyć :-/ Rzadszy śluz pod koniec?! Ups , to chyba już bliżej jak dalej u mnie ;-)
Persefona – Grey’s Anatomy to serial o chirurgach. Po polsku przetłumaczyli właśnie tytuł jako Chirurdzy i chyba na foxlife teraz leci 10 sezon. Główna bohaterka nazywa się Grey. Bardzo go lubię i uprzyjemnia mi wieczory ;-) Mnie też od kilku dni odrzuciło kawę. Może to i dobrze dla magnezu.
Agnieszkaala – masakra jakaś z położnymi. To ten na kraśnickich szpital? Że co proszę, kapustę?! 4 listki?! Ja też już przyzwyczaiłam się do krwi z nosa i jak zwykle „w ciąży to normalne”. Zdrówka życzę!
Rajani – dobrze, że nie wykryli raka. Będzie dobrze. Dzięki za zdjęcie. Teraz wiem, że mój wózek jest zaopatrzony w taki materacyk. U mnie sporo kosmetyki ważą, a wcale nie wzięłam cudów ;-)
Villandra8- to facet pokazał klasę ;-) To duża pomoc, mieć takiego męża. Cieszę się, że ja też trafiłam na takiego, który nie jest za bardzo „konserwatywny” z podziałem ról w domu.
Beata83 – u mnie obecność osoby wspierającej podczas porodu jest bezpłatna. Trzeba mieć tylko ochronne ubranko za 10 zł i własne klapki na zmianę albo ochraniacze na buty
Charlene- to pewnie zależy kto zastanie Cie przy tej pizzy ;-) Ale pomysł genialny.
Antiope – ja mam problem z kręgosłupem. Czasem jak mnie trześnie pomiędzy łopatkami to ruszyć się nie mogę i prawie płaczę. Mam lekką skoliozę i już od początku ciąży wiedziałam, że nie będzie łatwo. Na szczęście pod koniec dopiero zaczęły łapać mnie bóle. Do tego ból krzyża i co jakiś czas rwa kulszowa jak u staruszki ;-)
Gratulacje dla OSKI!! I zazdroszczę ;-)
Vanilla_sky –witaj i nie stresuj się za bardzo, bo to w niczym nie pomoże. Łatwo powiedzieć ;-)
 
Widziałyście dziewczyny tą reklamę społeczną o in vitro? No tak się wzruszyłam że szok.. fajnie że są takie inicjatywy:tak:.

Na wczorajszym KTG widać było skurcze, niektóre o sile 60 na 100. Położna ma wątpliwości czy wytrzymamy do 7-ego.

Lekarz ciągle się upiera-że damy radę:-p.

A wczoraj wieczorem chyba pierwszy raz poczułam parę bolących skurczy..no ciekawe ciekawe.. w każdym razie jesteśmy gotowi.
 
Martoocha skoro masz takie skurcze przepowiadam Ci max 3 dni i dzidzia bedzie z wami :D
Ja tez na ktg wczoraj bylam i skurcze malutkie mniej niz 20 wiec doktorowa mowi, ze wytrzymam chyba :p

Zabka - ja jeszcze kosmetykow nie spakowalam a torby uniesc nie moge :p

Jejuuuu wczoraj z kolezanka rozmawialam ktora rodzila w szpitalu gdzie i ja bede, dwa tyg temu to bylo, mowila jakie badania miala pierwszego dnia, tam ktg, usg przeplywow, i badanie czystosci wod - to stwierdzila, ze doktorowa byla tak delikatna ze nie dosc ze ja to bolalo, to zaczela po tym krwawic i akcja jej sie rozkrecila :o strach w oczach normalnie :o
 
Witajcie mamuski....
Ja juz chatke mam sprzatnieta, zaraz zaczniemy szykowac łóżeczka dla Maxa.
Dziewczyny nawet nie wiecie jak sie zalatwilam wlasna glupota!! Wczoraj mialam straszne parcie na kibelek no wiec poszlam i stekam i nic!!! Wiec madra Iwonka postanowila cisnac i cisnac....no i wycisnelam.Ale oprocz tego co chciałam to wylazlo mi jeszcze cos. Hemoroidy!!! O w morde jak sie wystraszylam to sobie nie wyobrazacie:szok: Nie wspomne o bólu...W nocy na szczescie sie pochowaly ale kupilam sobie na wszelki niewielki juz masc....teraz sie boje isc na kibelek:no: Pamietam ze po porodzie pierwszym tez mi wyszly....i ze bardziej bolały mnie one niz pozszywane krocze:baffled:
Powiedzcie mi czy wy tez tak wypatrujecie czop???:-) bojku ja na niego czekam jak na zbawienie...z Oliskiem odszedl mi juz dwa tyg.przed. Juz jestem gotowa by rodzic....chce miec to wszystko za soba:-D

Ide poleze z tylkiem w gorze bo troche boli jak siedze...
 
reklama
hej...

my kupilismy lozko materac i szafki nocne :))) Modern - Meble VOX - Meble, Komody, Meble Dziecięce.... w końcu człowiek normalnie będzie spać :)

ja też wczoraj myślalam ze już się zaczeło.. skurcze bardzo bolące po 2h samo przeszlo ... teraz co jakiś czas mnie ćmi w podbrzuszu i boli strasznie krzyż...
dziś byliśmy na dluuuugim spacerze, odkurzylam, umyłam podłoge, zrobiłam pranie i zupa sie prawie ugotowala ...
 
Do góry