reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Witajcie. U nas dziś słoneczko wyjrzało, ale i tak jest zimno :/ Byłam dziś z moim na zakupach i już mnie krocze boli :/ Chyba tak już teraz będzie - im bliżej porodu, tym bardziej wszystko będzie uciskać i boleć.
A jutro PEŁNIA :) Słyszałyście,że w pełnię rodzi się najwięcej dzieci???To taki troszkę zabobon,ale położne to potwierdzają i znam kilka przypadków wpływu księzyca ;) Siostra moja jak leżała na patologii w sali 6-osobowej, to w pełnię 4 kobitki z jej sali urodziły :p
Rajani to przykre jak facet szybko chce mieć "problem" z głowy. U nas w rodzinie jest podobny przypadek. Mojego M siostrzenica spotykała się z facetem i wpadli (mają po 21 lat).Wszystko było dobrze do pewnego momentu. Ona ma termin porodu miesiąc po mnie. I niestety ostatnio im bliżej porodu, tym facet bzikuje.W końcu się wyprowadził, nie zostawił jej ani grosza na utrzymanie (ona żyje tylko z renty po ojcu ok 700zł - z czego 500zł płaci co miesiac za studia). Nie ma dosłownie nic.Na szczęście ma mieć córkę,więc wszystkie dziewczyńskie ciuszki jej pożyczyłam, starą gondolkę też.Dziadki sprawili jej używane łóżeczko z materacem, ale to wszystko kropla w morzu.A facet? Nawet się nie zainteresuje ani ją ani dzieckiem. A jeszcze niedawno mówił,że chce z nią być do końca i mieć trójkę dzieci...A co do alimentów - spytam jak jesteś
w temacie: możesz uzyskać już je w ciąży? Czy dopiero jak urodzisz?
Carla ty też nie masz łatwo kobieto. Podziwiam cię i współczuję zarazem nerwów.
Antiope od słów może się w końcu zacznie ten remont ;)
Novaspace niestety gdy odejdą wody wcale tak szybko akcja się nie rozwija.Wiem,bo sama to przeszłam.Wody odeszły mi w domu, a żadnego skurcza nie było.Chcieli mnie po 2h na patologię odesłać.Ale na szcześćie przemiła polożna poradzila mi co mam robić i skurcze się pojawiły. A urodziłam 6h po odejściu wód :)
charlene u ciebie taki ospały ZUS a u mnie KRUS. Ostatnio dzwoniłam do nich, bo nie wypłacili mi pieniędzy za 7 dni zwolnienia.Na to pani w słuchawce powiedziała,że wypłacą resztę po dwudziestym,bo nie mogą od razu tak dużej sumy zapłacić. Skandal normalnie :/
Iguana odpoczywaj jak najwięcej, choć myślę,że rozpakujesz się prędzej ;)
aganea mi też mówią,że brzuch opadł.Z resztą sama czuję, bo lepiej mi się oddycha i zgaga nie męczy :)
szczęściara kotek nocował 2 nocki u nas.Dziś gdzies zniknął.Zobaczymy czy wróci wieczorem.Mój M kupił mu nawet karmę :p
 
reklama
Novaspace - to zupełnie jak ja, też nie mam żadnych objawów, nic nie boli za bardzo, żadnych śluzów, skurczy i innych takich, też się boję, że z zaskoczenia mnie weźmie. Chociaż jeszcze mam troszkę czasu.

Antiope - u nas też remont. Mieszkamy w kamienicy, stare budownictwo, więc wszystko jest ogrooomne. Wymiana okien mojemu Robertowi zajęła 6 tygodni (3 okna). Teraz jest na etapie drzwi. Drzwi kupione są mniejsze, bo tak dużych nie było, więc po wywaleniu starych i przy wstawianiu nowych trzeba sporo zabudować. No i tak już od 15 sierpnia drzwi powywalane i tak stoi wszystko. Też miałam ochotę sama się za to wziąć, bo nie wydaje się to trudne, ale bez przesady, wystarczy że noszę jego dziecko, prowadzę dom, robię zakupy, sprzątam, piorę, gotuję. A on wraca z pracy i co? Gra w World of Warcraft. 32 letni facet... I spróbujcie tylko się do niego odezwać, że może by porobił coś przy drzwiach, to gadanie, że przecież odpoczywa po pracy... No nic, nie będę się tym denerwować, bo w ogóle mi to nie służy. Najwyżej będziemy bez drzwi :-)

Rajani - przykro mi, że tak wyszło. Ja mniej więcej pod koniec marca miałam taką burzę, że przez około 1,5 miesiąca R nawet słowem się nie odezwał do mnie. Jak byłam akurat po wizycie i zapytałam, czy interesuje go chociaż co lekarz powiedział, to nawet nie oderwał się od swojej gierki. Za jakiś czas powiedział, że jedyne co nas będzie łączyło to dziecko (nie jesteśmy małżeństwem). I nawet nie wiem jak, ale udało się to pozbierać, teraz jest nawet dobrze, ale jakiegoś super wsparcia, a właściwie w ogóle wsparcia, to nie mam. I dochodzi do tego, że czasem chcę np. żeby mi podał coś do picia, on z narzekaniem podaje, a później sama na siebie zła jestem, bo przecież mogłam sama wstać. Ale k**wa, nie każę mu przecież iść po tą szklankę soku do sklepu w sąsiednim województwie, tylko do kuchni 2 metry dalej.

Zresztą, nie ma co się żalić. Grunt, że Mały zdrowo rośnie, to największe szczęście :)
 
Agnes mój były szef siedział w pracy po godzinach i grał w te swoje czołgi, normalnie to było jego zycie, a facet jakoś po 40-stce. Nie wiem co faceci widzą w tych grach. Dobrze że macie mniej więcej poukładane, a narodziny dziecka zweryfikują wszystko. Mnie mój mąż też wkurza jak ja sapię, on pyta co jest, a ja że mam już dość ciąży. On mi wtedy odpowiada "przecież sama chciałaś". No chciałam, ale kurcze ponarzekać nie mogę??!! Skoro źle się czuję to mam mowić że jest rewelacyjnie?? Nie ogarniam myślenia mężczyzn...
Ty masz chyba termin taki jak ja, na 29.10??
Perfefona z tą pełnią księżyca słyszałam, ale w szkole rodzenia położna tego nie potwierdziła :) To Ty taki bogaty rolnik że krus całości wyplacić nie może?? oo masakra jakaś :/
Kurcze ja od 3 dni nie mam zgagi i nie sapię tak bardzo... Pytałam męża czy mi brzuch się obniżył to powiedział, że chyba trochę tak.
 
Persefona to ja proszę o poród w następną pełnię dopiero…
mam nadzieję, że wczoraj gadał, a dziś podgoni tak z robotą jak mnie nie będzie, że pokoju nie poznam jak do domu wrócę.

Agnes_19_09 Ty jesteś pewna, że nie piszesz o moim. Też gra w Warcrafta. Ja nie mam nic przeciwko grom komputerowym, sama też je lubię od czasu do czasu i gdyby sobie czasem zagrał nie miałabym nic przeciwko, bo każdy potrzebuje się na swój sposób zrelaksować, no ale… A drzwi to ja już całkiem odpuściłam, wstawimy nowe po porodzie. Ważne, żeby z pokoju się dało korzystać.
 
Antiope co do gry spytam w jakiego warcrafta gra? zwyklego czy World of Warcraft sieciowka gdzie placi sie abonament i gra sie z ludzmi z calego swiata? pytam bo swojego czasu gralam 7 lat z przerwami w WoWa.

Persefona wiesz jeszcze zeby to byl gowniarz ale na Boga facet ktory za pare dni ma 30 lat na karku a mozgu zero... bo przeciez dla niego sa wazniejsze inne rzeczy i wygodne zycie bez obowiazkow a sam mowil, ze nas nigdy nie zostawi heh.
Co do alimentow, papiery mozna skladac podobno wczesniej bo na termin sie troche czeka alenie mozna zlozyc np. 3 miesiace przed porodem. Ja zloze po urodzeniu Adasia i odrazu z sankcja na pokrycie kosztow 3 miesiace ostatnie ciazy. i tak troche to potrwa wiec nie licze na szybka sprawe.
 
Rajani ja to się nie znam za bardzo, bo akurat ta gra mi się średnio podoba. Wiem, że grywa w sieci, ale nic nie płaci. Może to przez to, że on na Linuxie to ma.
 
reklama
Rajani - może nie tyle piracki, ile prywatny :) Ale może to i to samo ;) Ja tam się nie znam. W każdym razie chyba sporo ludzi na nim gra. On gra tam od jakiś 3 lat.
 
Ostatnia edycja:
Do góry