Październik 2013:)

[Dżaga]

Witam,

ja już po śniadaniu... zaraz jade zawiezc młoda do przedszkola pewnie afera bedzie bo nie chce isc... pozniej po tort jade,, wroce bede sprzatac...

co do ubranek do szpiotala tez postawilam na body ze spiochami

kurujcie się chorowitki !!! ja mam tantum verde w sprayu

wczoraj na wieczór nawiedziły mnie 4 nieprzyjmne skurcze .... ehh

 

[charlene]

*spam*, bleee...Polaczenie malin z czosnkiem nie urzeklo moich kubkow smakowych Ale jak bylam chora to pilam. I oczywiscie wszystkie herbatki malinowe, lipa z miodem i cytryna itp. Raz antybiotyk, ale to juz byly poczatki anginy Teraz - odpukac - nic sie nie dzieje..Ani u mnie, ani u Sary - raz tylko miala mala goraczke, ale to z emocji chyba

Rajani ja planuje cos podobnego dla dziecia. Albo body + welurowy pajac + sweterek i kocyk. No i czapa na dwor ZObaczymy jaka pogoda bedzie.

novaspace oj, zebra...ja to mam wrazenie, ze niedlugo nabawie sie nieodwracalnych zwyrodnien - zwlaszcza po prawej stronie. I czasami mam takie uczucie jakby Mloda rozpychala mi brzuch od srodka - mam nadzieje, ze nie jest jakas szczegolnie olbrzymia Na ostatnim usg byla w srodku normy, ale to bylo dawno temu, a teraz juz mi chyba nie zrobia

Dżaga no wlasnie, skurcze to ja juz miewalam, ale bezbolesne...A teraz juz wcale nie sa bezbolesne. Moze to znak, ze to juz niedlugo?

Udalo nam sie w koncu zamowic lozeczko, przewijaki, przescieradelka itp. (zus w koncu sie zlitowal i zrobil przelew - doslownie 29 dni od otrzymania zwolnienia...nie spiesza sie). Pozamawialam tez pare bezplatnych probek, wiec siedze w domu szczesliwa i czekam na paczki

Dzisiaj jeszcze przedostatnia lekcja spiewania - pomalu juz chyba czas przestac zeby nie naciskac przepona na dziecia. Takie cwiczenia sa jednak dosc forsowne. Po porodzie tez pewnie trzeba bedzie zrobic przerwe - zaczne skrzeczec jak nic Ale w sumie sil tez nie zawsze juz starcza, juz pomalu len lapie. Wczoraj drzemalam ponad 3 godziny w dzien, a wieczorem normalnie o 23 pelen zgon i spanie...Nie wiem co sie dzieje ze mna

 

[Iguana30]

Dobry aleeeeeeeeee pospałam i to bez wstawania w nocy:-).

Wczoraj o 21 zgon nie wiem czemu chyba przez ta pogode cały dzien chodziłam i spałam na stojąco za oknem szaro buro i niejako normalnie czuje sie jak by była jesien juz.Nic mi sie nie chche i do 10 odliczam dni bo juz sie doczekac nie moge az te wszystkie dolegliwosci ciązowe znikną.W sobote chce pojechac po kurtke tylko kurcze czy coś znajde na siebie bo jak tak dalej będzie to zaraz sie rozłoze na amen i dopiero bedzie cyrk jak chora pojade rodzic.

To ja moze pujde jeszcze poleżeć

Miłego dzionka mamuski:-)

 

[joanna_84]

Hej dziewczyny!

Takhisis też mam uczulenie na sierść, kot wujka raz mnie pazurkami podrapał i już miałam syfy na skórze :/
ciekawe czy u mnie brzuch też tak ruszy z kopyta bo stoi od dawna w miejscu, byle rozstępów nie było
Dżaga dokładnie co do wagi to mamy całą zimę na regeneracje
aganea mi mama powiedziała że jak mi brzuch opadnie to zostanie jeszcze prawdopodobnie ok. 2 tyg. do porodu
madziulka ooo zazdroszczę ci tego miodu mam nadzieje że przeziębienie szybko przejdzie
Rajani zestaw wg mnie dobry ja biorę body krótki rękaw + kaftanik i śpiochy + skarpetki i na to kombinezon taki jesienno-zimowy, czapka no i kocyk

co do szczepienia to ja zrobię te podstawowe

ja tez w miarę pospałam bo do 5:30, cud ! pewnie spałabym dłużej ale złapał mnie okropny skurcz łydki i przerwał sen :/
pogoda dziś u mnie zapowiada się lepsza, wczoraj cały dzień lało a mi się leje z nosa
pracuje jeszcze do 27-go potem resztka urlopu i l4, nareszcie

 

[szczęściara13]

Takhisis na czym Ty wyhodowałaś taka gruba kotkę??
Persefona jak tam kociak?

Bratowa kupila mi pilke do skakania taką prawie jak przy porodzie i wiecie ze ja glupia dzisiaj spróbowałam na niej poskakac? Boli mnie cale podwozie, nogi i chyba maly dostal choroby lokomocyjnej Nie dotykam jej wieciej P
Dzisiaj ma do mnie wpasc kolezanka z ktora poznalam sie na patologii ciazy. Jest w 33 tyg ciazy. Heh to sobie przyszle mamuski pogadamy ))

A jesli chodzi o szczepienia to dostanie wszystkie podstawowe i ani jednego wiecej. Nie bede ryzykowac ze mi zachoruje na np na tężec czy wirusowe zapalenie watroby. Zastanawia mnie tylko szczepionka na odre, rozyczke i swinke, Byłam nią szczepiona a i tak mialam świnke, Siostra byla tez szczepiona a miala jako jedyna w calej szkole rozyczkę. I co o tym myslec? Zastanawiam sie czy po prostu nie wytworzyla nam sie odpornosc na ten jeden wirus czy moze na wszystkie a tylko dzieki odseparowaniu nas w domu sie nie zarazilysmy od siebie?

joanna84 Ty mialas syfy na skórze dokladnie w miejscu podrapania przez kota?

 

[Carla.]

Witam, mam nadzieję że i u Was niebo nieco ładniejsze niż wczoraj...
Właśnie przeczytałam nowe pismo procesowe od adwokatki mojego szanownego "ojca" w sprawie o alimenty. Aż się gotuję, powołuje na świadka nawet mojego byłego faceta...Już nie mam siły z tym walczyć, to co oni wypisują to przechodzi ludzkie pojęcie... Wychodzi na to, że jestem złodziejką w dużym skrócie. Chcą nawet prześwietlić konto firmowe mojej siostry żeby sprawdzić, czy nie pobierałam z niego kwot podobnych z wyciągu mojej teściowej, bo "tatuś" twierdzi że on sfinansował urządzenie naszego nowego mieszkania, a ja dałam wyciąg z konta teściowej jako dowód, że on kłamie. Chciałabym mieć magiczną różdżkę i się go pozbyć raz na zawsze!!!

Szczęściara niestety nie masz gwarancji, że podając szczepienie nie zachorujesz na daną chorobę. Taka ruletka. Często to właśnie szczepienie powoduje zachorowanie. Moja szczepiona przeciw ospie koleżanka zachorowała w ostatnim trymestrze ciąży (na szczęście że w ostatnim) właśnie na ospę.
Joanna szczerze podziwiam że jeszcze pracujesz.
Iguana może lepiej kup kurtkę już po porodzie??
Charlene Ty śpiewasz?? Co do wypłaty l4 to u mnie jest tak, że tydzień po ostatnim dniu zwolnienia dostaję kasę za te l4.
Madziulka dziś w nocy ratowałam się wciąganiem soli fizjologicznej do nosa, powiem Ci że pomogło.
Rajani zestaw ok, zresztą w razie czego mąż dowiezie jakby się okazało, że czegoś brakło
Novaspace jutro będziesz miała 40 tc, może córa okaże się punktualna??

 

[Rajani]

Hej ho.
Wstalam dzis w miare wczesnie bo po 9 ;p a wczoraj padlam juz o 22.30 oczywiscie 3 razy na siku w nocy sie zwlekalam. Matko, jak mi jest juz ciezko. Dzis rano sie wykapalam i chyba 5 minut zakladalam spodnie az plakac mi sie juz chce!
Carla w razie czego dziadkowie dowiaza bo facet byl i faceta ni ma... ^^

Masakra czuje sie jak slonica... Dzis przyszly mi majtki poporodowe wiec w sumie wszystko raczej mam, a najgorzej przeraza mnie gdzie ja szlafrok spakuje bo mam taki puchowy misiowy i on zajmuje prawie cala torbe jakbym chciala go wziasc wiec chyba jeszcze szlafrok na ryneczku jakis musze dorwac albo poprostu wezme dluzszy sweter rozpinany i tyle.

Dni niby mi sie dluza strasznie ale tak naprawde coraz blizej do terminu i z koleii zastanawiam sie kiedy to minelo do cholery !

Przerazenie coraz wieksze ale mam nadzieje, ze minie.
Wcinam gruszke i bede sie szykowac dalej bo mam ostatnio baaaardzo powolne ruchy.

 

[Carla.]

Rajani ciężarne pod koniec ciąży powinny mieszkać razem i nawzajem sobie spodnie i buty zakładać hehe Na poważnie to ja mam już 18 kg na plusie i też wyć mi się chce z tej ciężkości.
Ja też mam misiowy szlafrok, który zajmie całą osobną reklamówkę. A facet czasem zbędny, więc spoko Ja osobiście wolałabym nie mieć ojca wcale, bo całe życie mnie "rozpieszczał", a teraz jeszcze po sądach w ciąży muszę przez niego latać. Szkoda tylko że w dwóch sprawach jakie ja chciałam mu wytoczyć (przywłaszczenia, uszkodzenia samochodu mojego i mojej siostry) polski wymiar sprawiedliwości pokazał mi środkowy palec...

Czas leci, chociaż teraz mam wrażenie że się ciągnie. Jakbym miała urodzić w terminie jak pierwsze dziecko, to za 8 dni byłoby już po krzyku (oby jednak nie).

 

[Rajani]

To ja jakbym chciala moj szlafroczek to bym miala torbe podrozna, torbe mniejsza dla malego i reklamowke z samym szlafrokiem
toc mnie wyrzuca z oddzialu z takim tobolkiem ^^
a szlafroka znowu cienkiego nie oplaca mi sie kupowac bo w szlafrokach nie chodze, jedynie w zime ale to wlasnie mam ten misiowaty.

Carla powoli zaczynam rozumiec i ogarnac to, ze ON ma nas gdzies, i wogole sie nami nie interesuje. Zycie pisze rozne scenariusze... Ale musze byc silna.

Kurcze sama nie wiem co mi sie chce od kilku dni ;/ taka jakas chodze nie wiem...

 

[joanna_84]

szczesciara tak, zaczerwienienia lub taką jakby pokrzywkę, podobnie mam przy psach :/ hehe rozśmieszyłaś mnie z tą piłką
Carla daje rade, termin mam na 8.11 przykre jest dla mnie to co przechodzisz z "ojcem" , kawał dziada z niego, nie wyobrażam sobie własnemu dziecku tak robić eh, wytrwałości życzę i żeby się to wszystko szybko skończyło i dał spokój
Rajani ja właśnie też mam taki gruby polarowy szlafrok więc dokupiłam taki zwykły badziewny bo by zajął całą torbę