Hej hej!
Dziś szybciutko ,bo jutro przede mną ciężki i męczący dzień pod znakiem wizyt lekarskich z małym i miasta ogólnie.
W kwestii spacerów pozwolę sobie przekopiować "swoją" wiedzę z marcówek ;-)
A przy okazji jeszcze kilka przydatnych informacji
Proponuję, żeby stworzyć wątek o pielęgnacji maluchów - rady
i tam wrzucać podobne informacje (może bez komentarzy nawet, co by można wszysto szybko i przejrzyście znaleźć - a podyskutować zawsze można tutaj ;-) )
WERANDOWANIE/SPACER; z zaleceń naszej położnej ze szkoły rodzenia:
Po pierwszym tygodniu (pierwszy tydzień maluch w ciepłym domku)
1. dzień / 20-30 min
2. dzień / 40-45 min
3. dzień / 1h
w 4. dniu można pójść już na spacer do pół godziny
Najlepsza pora wiosną między 10 a 13, kiedy jest najcieplej
Latem bezwzględnie unikamy wyjść/pobytu na dworze w porze upałów czyli między 10 a 15.
Zimą nie wychodzimy na dwór przy temp. poniżej minus 10 stopni.
Po skończeniu przez dziecko 3-go miesiąca stosujemy filtry ochronne z UV 50 (przyda się na lato)
Temperatura w pokoju na początek to 22 st C - jeśli chcemy dziecko nauczyć do niższej temp. (bo np sami preferujemy 18), to obniżamy temp. o 1 st/tydzień.
Wilgotność powietrza (bardzo ważne w pierwszych dniach) 30-40 % (można rzucić mokry ręcznik na kaloryfer albo na poręcz łóżeczka) - w końcu maluch prze 9 m-cy siedział w wodzie.
Temp. do kąpieli 24 st C (oczywiście pomieszczenia)
......................................
Od siebie dodam, że dla mnie nie ma sensu wychodzenie na spacer w deszcz - kiszenie dziecka w wózku pod folią raczej korzyści mu nie przyniesie.
My z racji przedłużonego pobytu w szpitalu po porodzie, jak już wyszliśmy do domu (koniec marca),to od razu spacery - od kwadransa zaczynaliśmy i każdego dnia dodawaliśmy po 5-10 minut, zależnie od warunków pogodowych, a te - jak to w marcu - bywały różne, najróżniejsze ;-)
Takhisis zgadzam się z Tobą, że przegrzewanie dziecka to tragedia (najgorsze są mamy - te nasze
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
; ile razy to ja moją słyszałam, że mały za lekko ubrany, że ręce zimne <no jak non stop w buzi nimi szpera> a na karku - gdzie się sprawdza temperaturę - cieplutki)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
A jeszcze chciałam Ci pisać odnośnie Twojej wizyty - porażka totalna; ja bym na Twoim miejscu przede wszystkim wyraźnie powiedziała babie, że mnie boli; nie wyobrażam sobie cierpieć w milczeniu (wyjątek to dla mnie dentysta
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
). A po tekście, że szuka główki, to bym chyba poprosiła o innego lekarza - przyjaźni bym sobie tym nie zyskała, ale może trochę więcej spokoju. Współczuję serdecznie i mam nadzieję, że wszystko gra?
Iwona a po co Ty kogokolwiek słuchasz na temat swojego wyglądu? Twoje ciało - Twoja sprawa i nikomu nic do tego - niech sami w ciąże zajdą i zobaczymy jak będą wyglądać ;-)
Agnes witaj i bądź dobrej myśli - pamiętaj że grunt to pozytywne myślenie :-)
orchidea i Ty witaj.
U mnie sluzu też dużo, zmiana wkładki częsta (ale taka już moja natura, także poza ciążą, a w ciązy tylko się nasila), z tą różnicą, że śluz jest raczej żółty i żółto-biały, bez śladów brązowości... Może masz jakieś otarcia albo naczynka puszczają - na pewno warto to skonsultować z lekarzem lub przynajmniej położną.
Przypominam dziewczyny, że od 21tc przysługuje nam z nfz opieka położnej i w takich wytuacjach może być wybawieniem ;-)