reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

hey Dziewczyny:) widze ze chyba kazda dziś Lidla zaliczyla:p
Antiope glowa do góry...zawsze po deszczu wychodzi slonce ;)

tzrymam kciuki za "szpitalne" dziewczyny
 
reklama
Zabka,Natalie trzymajcie się Kochane!! Trzymam kciuki,żeby wszystko skonczyło sie dobrze!!!

Antiopie u mnie sytuacja ma się podobnie tyle,że my się zadłużamy. Teraz M musi kupić nowego laptopa,bo nasz stary szlak trafił,a musi mieć do pracy bo jest programistą, auto nam szlak trafia. Pożyczamy od teściowej,ale kiedy oddamy. Teraz i na początku chce kupić reszte wyprawki dla Filipa i dla Ali przedszkolna i reszta kasy pójdzie na długi. A Dzidziol może spać z Wami w łóżku albo w wózku. A leki ważna sprawa,może pożycz kase od kogoś?
 
Die_perle dzięki. Co do tych lekarstw, to coś wymyślę. Muszę.

agnieszkaala ja mam już wystarczająco zaległości i długów. Boję się, że jak zacznę pożyczać, to nie wygrzebię się z tego później.


Cieszę się, że rokowania dla Kacperka dobre i Żabcia jest cały czas pod kontrolą, gdyby coś działo się nie tak. Na pewno będzie dobrze.
 
Antiope a nie macie nikogo komu już łóżeczko/kołyska nie jest potrzebna ?? my łóżeczko dostaliśmy od szefa meża a kołyske od mojej kuzynki ... ehh niestety ciezkie czasy :/ my tez zadluzeni po uszy przez budowe o_O

my byłyśmy u koleżanki, dzieciaki sie wyszalały a teraz mąż zabrał młoda na placyk ja mam chwile dla siebie ;] moze sie zdrzemne chwile, pozniej szybki prysznic i pewnie wróci towarzystwo ;]
 
Witam po dłuuuuugiej przerwie:-D
Nadrobiłam WSZYSTKIE zaległości na forum.
Przede wszystkim witam nowe mamy :-)
Trzymam kciuki za nnatalie i Zabcię &&&&

Widzę ze ostatnio panuje tu ogólne "nie chce mi się" i "nie mam siły". To tak jak u mnie. Pewnie to uroki końca ciąży. Ufff, tak blisko, a jednocześnie tak daleko. Chciałabym mieć już termin porodu. To nic ze mam jeszcze do przeczytania cała książkę o pielęgnacji maluszka ;-) Fizycznie czuję się ociężała i niezdarna. Malutka 17/08 ważyła 1720g, a ja przez 1 (!) miesiac przybrałam aż 5 kg. Zaczynam się bać, bo jem tak jak wcześniej i nie mam pojęcia skąd ten skok. Zadzwonię do lekarza w sobotę (wraca z urlopu) i umówię się na wizytę bo już nie ma wolnych terminów, ale kazał dzwonić w razie potrzeby. Skurcze praktycznie ustąpiły. Biorę już 5 tydziń Luteinę i zastanawiam się czy to nie od niej ten skok...

Przepraszam, ze tak tylko o sobie. Teraz postaram się być na bierząco i wspierać Was. Dzisiaj tylko ściskam i życzę spokojnego wieczoru.
 
Ostatnia edycja:
żabka witaj po długiej nieobecności.
Super, że malutka ładnie się rozwija.
Co do luteiny, to ja też zaczęłam zażywać dość niedawno (niecały miesiąc temu) i nie zauważyłam większego przyrostu wagi.

Dżaga szczerze mówiąc, to jeszcze nie myślałam o tym jak inaczej załatwić tą sprawę z łóżeczkiem, bo cały czas mam nadzieję, że ZUS lada moment zakończy postępowanie wyjaśniające i zaczną mi płacić. Byleby to tylko nie było jak już mały będzie na świecie. No nic, będę musiała opracować plan awaryjny co do łóżeczka i popytać kto mógłby mi pożyczyć.
 
Antiope takie najprostsze łóżeczko jakie ja kupuję kosztuje 99zł. Nie ma opcji, żeby uzbierać do końca października?

U nas z kasą też się nie przelewa, bo wszystko idzie w nowe mieszkanie, wyczyściliśmy się z oszczędności do 0. Z tym, że ja mam bardzo zaradnego męża i jak brakuje to on zawsze znajdzie sposób na dorobienie. Z jednej strony narzekam, że żyje pracą, ale z drugiej...słyszę od wszystkich dookoła, że mam naprawdę wyjątkowo zaradnego faceta i widać, że dojrzał do odpowiedzialności za rodzinę. Ja póki co dostaję wypłatę, ale jak z P. byłam na wychowawczym to nie potrafiłam znaleźć na siebie sposobu,żeby jakoś dorobić...a mój mąż zawsze coś wymyśli. W tej chwili szuka drugiego etatu, bo przecież trzeba mieszkanie wyposażyć. Także jak się uda coś znaleźć to więcej go nie będzie niż będzie.
 
reklama
pewnie że tak... Oliwia bedzie 4 dzieckiem ktore spi w lozeczku ktore mamy i odziwo nadal zyje ;] fakt juz troche zdewastowane ale pewnie za jakies 1,5roku kupimy jej wieksze takie jak ma starsza ;] a czas szyyyybko plynie ;]

rany ale jestem padnieta czekam az mloda w koncu usnie .... myslalam ze po całym dniu szalenstw na dworzu to usnie w sekunde o_O
 
Do góry